LeonClub

Witam,

Sytuacja wygląda tak: tydzień temu zasygnalizowała mi się wada przepalonej żarówki, sprawdziłem faktycznie przednia lewa mijania była przepalona. Wymieniłem na nową chwilę było ok i znowu komunikat, myślałem, że bład w osadzeniu żarówki, ale chyba nie bo poszła zbiegiem okolicznosci podświetleniowa tylną tablicę rejestracyjna. Ok pomyślałem do 3 razy sztuka żarówka nie droga wymienilem i znowu to samo dwie poprzednio wymienione działają, ale błąd wyskakuje dalej i przepalona jest teraz tyla lewa światła postojowego. Zaznaczam,że przepalenia występowały w takim samym czasie od uruchomienia zapłonu.
Czy ktoś może zetknął się z czymś podobnym lub może zasugerować gdzie można szukać przyczyny źródłowej bo wygląda, że chyba nie ma co wymieniać żarówek bo będą padały po kolei.

Z góry dzięki za wszelkie sugestie i porady!

ucash23, ja na Twoim miejscu wymieniłbym wszystkie, czyli mijania, drogowe, pozycje, kierunki, stopu i rejestracji (duży koszt to nie jest) i wówczas jakby zaczęły się przepalać zacząłbym szukać przyczyny. Rozumiem, że auto nie salonowe, więc żarówki pracują pewnie 2-3 lub więcej lat, zatem mają prawo się przepalić. Sam wymieniałem zaraz po zakupie 1x pozycja tył, później mijania jedna, następnie mijania z drugiej strony (wszystko w odstępie kilku tygodni), a teraz już od pół roku mam spokój. Także na razie się zbytnio nie przejmuj i cierpliwie wymieniaj.

Auto nie salonowe niestety więc niespodzianki się zdarzają:( zwykle te niemiłe. Dziś wymienie jeszcze pozycyjne jak wystąpi błąd to musi być jakaś wada układu elektryki świateł zewnętrznych. Dziwi mnie fakt, że przepalenia występują po wymianie żarówki zepsutej na nową i dotyczą innego rodzaju światła za każdym razem. Napisze co się stanie po wymianie.

ucash23, bo żarówki wymienia się parami Mało kto to stosuje, ale to może być przyczyna.

zarówki mają określoną ilość godzin świecenia i jesli sa z tej samej seri producenta to nic dziwnego,ze sie przepalaja w tym samym czasie.

OK żarówki wymienione i spokój od 2 tygodni, dziwny zbieg okoliczności, że jedna po drugiej leciały w tym samym momencie. Dzieki więc za doradzenie cierpliwości:)
Temat zamknięty.

ucash23 napisał(a):OK żarówki wymienione i spokój od 2 tygodni, dziwny zbieg okoliczności,

Ja po zakupie samochodu miałem tak, że w ciągu tygodnia spaliły mi się 3 różne żarówki po wymianie od roku spokój.