Strona 1 z 1

Duży pobór prądu przy wyłączonym aucie

PostNapisane: 2 marca 2014, 14:22
przez daro93
Witam wszystkich mam straszy problem z moim Leosiem;/
Na zgaszonym silniku mam bardzo duży pobór prądu nie mam pojęcia skąd się bierze zaznaczam ze nie jest to pierwszy raz;( na drugi dzień jak go kupiłem poszedłem go wyczyścić i włączyłem sb radyjko pograło trochę chce go odpalić a tu nie ma prądu, pięknie no akumulator do wymiany .Kupiłem nówkę sztukę postał dobę i prądu znowu nie ma zaprowadziłem do elektryka okazało się że do wymiany jest alternator .Kupiłem alternator wszystko ładnie pięknie nie pobiera prądu ale może było tak z miesiąc może nie cały i dalej są te same objawy zżera mi coś bardzo prąd proszę o pomoc:(
Pozdrawiam.

Re: Problem z elektryką;/

PostNapisane: 2 marca 2014, 14:46
przez Cristobal
Częstą przyczyną rozładowywania aku jest alarm oraz radio.
Możesz też sprawdzić który obwód pobiera zbyt dużo prądu w stanie spoczynku. Trzeba się zaopatrzyć w amperomierz i kolejno wyciągać bezpieczniki a w ich miejsce wpinać sondy amperomierza.

Re: Problem z elektryką;/

PostNapisane: 2 marca 2014, 15:15
przez daro93
alarmu nie mam wydaje mi się ze to znów wina alternatora ale dlaczego się znowu popsuł nie mam pojęcia wcześniej były identyczne objawy:(

Re: Problem z elektryką;/

PostNapisane: 2 marca 2014, 22:22
przez Axee
Cristobal napisał(a):Trzeba się zaopatrzyć w amperomierz i kolejno wyciągać bezpieczniki a w ich miejsce wpinać sondy amperomierza.
Prosciej wpiac amperomierz w obwod klemy ujemnej, powinien pokazywac uplyw pradu. Wyciagajac po kolei bezpieczniki sprawdzamy, ktory obwod powoduje obciazenie. Rowniez mozna odkecic kabel pradowy od alternatora, w skrzynce w komorze silnika dla sprawdzenia czy pradu nie pobiera alternator.

Re: Problem z elektryką;/

PostNapisane: 4 marca 2014, 20:53
przez daro93
Wymieniłem już dwa alternatory i oba pobierają prąd. Po wyjęciu ich i sprawdzeniu nawet w 100% zanurzeniu w wodzie wszystkie parametry są idealne a po założeniu do samochodu pobiera prąd. Elektryk zamontował mi jakieś ustrojstwo które odcina dopływ prądu do alternatora i jest ok;)