LeonClub

Pacjent :

Leon 1.9 TDI BLS 2007 r 160 tyś. najechane skrzynia biegów JCR

Objawy :

-drgania przenoszone na karoserię wyczuwalne w zakresie od 30 -40 km/h - jakby z przodu od strony kierowcy. Można je porównać do ,,podbitej"felgi lub uszkodzonej opony.
- owe drgania są jednakowe/jednostajne i wyczuwalne w zakresie prędkości na pewno do 100-110 km/h. Przy większych prędkościach jakby mniej wyczuwalne lub też ich amplituda jest już tak wysoka, że ich po prostu nie odczuwam lub są tak szybkie, że ich nie czuć.
- występują one zarówno przy przyśpieszaniu, jeździe jednostajnej oraz co dziwniejsze występują też przy hamowaniu z zapiętą skrzynią
oraz przy jeździe na tzw: ,,luzie" czyli cały czas.

Co zrobiłem do tej pory :

- rotowałem oponami zarówno letnimi jak i zimowymi włącznie z kilkukrotnym przeważaniem w kilku ,,zakładach" i co i d...pa.
- wymienione przeguby wewnętrzne obu półosi i co i d....pa.
- sprawdzona zawiecha z przodu szczegółowo i kilkukrotnie o różnych magików ze szczególnym zwróceniem uwagi na wszystkie elementy
gumowe i luzów żadnych i kolejna d...pa.
- tarcze tylne prawie nowe ATE razem z klockami z przodu jeździ komplet TRW nie nowy ale jest OK. Koła kręcą się bez wyraźnych oporów
zarówno z przodu jak i z tyłu czyli bicie tarcz raczej odpada.

Ważne :
- wizyta u mechanika /kolejnego/ przód auta na kobyłki /odpięte czujniki ABS/ zawieszenie w maksymalnym dolnym położeniu - odpalamy motor i jazda do przodu na 1,2,3 biegu.
I jest problem. Silnik wraz ze skrzynia przesuwa się lewo prawo tak ok 1cm równoległości z przednią osią. Choć wałki półosi nie biją czyli
raczej nie są podkrzywione (choć cholera go wie) - przynajmniej nie zauważalne wzrokowo .

W Leonie jeszcze wiele innych rzeczy zostało zrobionych przeze mnie i nie wiem gdzie tkwi dokładnie problem ?

- można podejrzewać jeszcze przegubu zewnętrzne na półosiach czy też samą skrzynie biegów. Ale pracuje dobrze czyli biegi wchodzą dobrze
nic nie zgrzyta /dwumasa komplet wymieniona/.

Proszę o wszystkie sugestie co dalej z tym problemem począć bo mnie już siły wszystkie odeszły i nie wiem co dalej z tym fantem robić!!!

Jesteś pierwszym właścicielem?? Leon 100% nie bity??

Tom-Tdi napisał(a):Jesteś pierwszym właścicielem?? Leon 100% nie bity??

Leona sprowadziłem osobiście od I właściciela w Niemcowni na wiosnę 2012 roku. Do października ubiegłego roku wszystko było w jak najlepszym porządku. A zaczęło się od drgań /teraz już wiem, że od napędu/ w przedziale 1800-2200 obrotów silnika i szedłem w tym kierunku - ale pudło.

może dwumas

Tak jak pisałem w temacie DM kompletny na oryginał SACHS /fabrycznie skręcone tarcza z dociskiem do koła dwumasowego/ wymieniłam w lutym tego roku. Włącznie z łożyskiem oporowym.

H...ym - chociaż jak się już i silnik i skrzynia rozgrzeje to przy puszczaniu sprzęgła słychać takie leciuchne odgłosy jak otwieranie drzwi w starej szafie. A raczej czuje to pod lewą nogą. Ale oprócz tego skrzynia zmienia biegi bezproblemowo /włącznie ze wstecznym/. Ruszam z 1 biegu bez dodawania ,,gazu" i Leon jedzie jak po szynach - nic nie wibruje ani się nie trzęsie.
Co jeszcze zauważyłem to jak jest już porządnie rozgrzany i dajmy na to stoimy na światłach i czujemy delikatne drgania (jak to w dieslu) to po wciśnięciu sprzęgła i wbiciu obojętnie którego biegu - wymienione drgania praktycznie zanikają.
A czasem wystarczy też leciuchno skręcić kierownicą i też już nic nie czuć.
Może cichutko wyje na 5 biegu w przedziale prędkości ok 78-85 km/h - ale wydaje mnie się, że to nie jest powodem ,,podrygiwania".

Może to Szanownym Forumowiczom da coś do przemyśleń.