Strona 1 z 1

Leon 1P -> Check engine + dmuchawa na max mocy

PostNapisane: 30 czerwca 2014, 05:44
przez Gomez
Witam,
dzisiaj z rana napotkałem taki nieprzyjemny motyw dla mnie. Odpalam samochód, przy wyjeździe z garażu lekkie szarpnięcie autem. Wychodząc z auta zamknąć bramę słyszę że już dmuchawa chodzi na max mocy, przy zimnym silniku. Innych objawów brak. Dojechałem do pracy poczym gaszę auto. Odpalam jeszcze raz chcąc sprawdzić czy dmuchawa się ponownie załączy i... dmuchawa jak wczesniej załączyła się do pełnej mocy i dodatkowo pali się 'check engine'.... :( Wcześniej takich błędów/objawów nie zauważono. Akumualtor wskazuje na zielono stan nałądowania, więc OK.
Nie wiem czy to może mieć wpływ na to, w sobotę ciągnieta instalacja audio + mikroprzekaźnik do wyświetlacza radia dolutowany celem posiadania podświetlenia nawet po wyłączeniu świateł i auta. Dodatkowo tego dnia po pracach padł akumulator (pewnie przetwornica zrobiła swoje, więc przy pomocy kablach odpaliłem auto od auta kolegi). Dalej wszystko było ok i w sobotę i wczoraj w niedziele, a dzisiaj taki numer... być może nic nie ma z sobą związku...
Czy jest ktoś w stanie podpowiedzieć co może być przyczyną tak wstępnie ? Wiem że muszę pod kompa podpiąć się i sprawdzić to, ale w chwili bieżącej mogę tylko Was zapytać o zdanie. Mam cichą nadzieje że to nic powaznego i nie szykują się nieprzewidziane wydatki..

Pozdrawiam serdecznie

Re: Leon 1P -> Check engine + dmuchawa na max mocy

PostNapisane: 30 czerwca 2014, 06:42
przez TeddyBB
Zanim kompa podepniesz to chyba warto najpierw sprawdzić wszystkie bezpieczniki (multimetrem w ustawieniu na oporność, bez wyciągania).

Re: Leon 1P -> Check engine + dmuchawa na max mocy

PostNapisane: 30 czerwca 2014, 07:26
przez Axee
Gomez, która dmuchawa? Dodatkowego powietrza w silniku, czy went. chłodnicy, czy went. nagrzewnicy wewnątrz auta?

Re: Leon 1P -> Check engine + dmuchawa na max mocy

PostNapisane: 30 czerwca 2014, 10:14
przez Gomez
Obydwa wentylatory chłodnicy chodzą, w kabinie nawiew jest wyłączony totalnie Axee! :( + check engine

-- 30 czerwca 2014, 10:08 --

Z racji iż sprawa nie dawała mi spokoju, udałem się na vag diagnostykę. Sprawcą całego zamieszania był przegniły zzieleniały u podstawy już czujnik temperatury. Po wymianie, jak ręką odjął - wszystko wróciło do normy. Także zbieg okoliczności nie mający nic wspólnego z sobotnimi pracami ;)
Dziękuję za zainteresowanie tematem, cieszę się że sprawa zakończona sprawnie i przede wszystkim szybko.
Być może moja opowieść przyda się na poczet podobnego problemu innym.

Pozdrawiam forumowiczy!