Witam,
Nie mogłem wyszukać podobnego problemu na forum.
Mianowicie w 1p1/ wersja z klimatronikiem, po uruchomieniu przyciskiem na panelu, klima nie działa. Dopiero po kilku km i po przeciągnięciu na wysokich obrotach (niekiedy kilkukrotnym) , zaczyna chłodzić. Dodam, że do momentu zgaszenia nie wyłącza się mimowolnie nawet na wolnych obrotach. Po ponownym odpaleniu, kiedy używam klimy do samego wyłączenia silnika, układ wentylacji wyrzuca duże ilości wilgoci na szyby i bardzo parują mimo, że odpływ działa i woda odprowadzana jest pod auto. Filtr kabinowy wymieniałem, jest czysty, czynnik uzupełniony( podczas ostatniej wizyty w serwisie i uzupełniana było go dosyć dużo, więc nie ma nieszczelności, sprężarka nie wydaje dziwnych odgłosów. Klima włącza się dopiero po przejechaniu kilku km, podczas dynamicznej jazdy szybciej. Mam wrażenie, że z rana muszę dłużej ją męczyć,żeby się załączyła niż po kolejnym uruchomieniu silnika tego samego dnia. VCDS nie pokazuje błędów klimatyzacji. Czy ktoś z forumowiczów miał kiedyś podobny problem i wie jak go rozwiązać? od czego zacząć naprawę? Może jakieś filtry wymagają czyszczenia albo jakiś zawór czy sprzęgiełko nie domaga? może jest ktoś w stanie "łopatologicznie" mi wytłumaczyć na czym może polegać problem i na co zwrócić uwagę, tak by serwis nie wymienił połowy układu klimatyzacji bez konieczności nie naciągał na niepotrzebne wydatki? Pozdrawiam