LeonClub

Cześć,
w dniu dzisiejszym powstał u mnie problem jednego z tylnich czujników parkowania.
A mianowicie parkując przed domem włączyłem wsteczny i zamiast standardowego pikania był sygnał ciągły, Okazało się, że uszkodził się lub zgubił jeden z czujników. Świeciłem latarką - nic w środku zderzaka nie widzę. Stąd 2 pytania.

1. Jak najlepiej sprawdzić czy czujnik wpadł do zderzaka czy wypadł gdzieś podczas jazdy?
2. Czy jest konieczność wyłączenia bezpiecznika do czasu naprawy? Jeżeli tak to czy znajdę go w skrzynce po stronie kierowcy czy w jakimś innym miejscu?

Z góry dzięki za pomoc

-- 18 kwietnia 2016, 07:24 --

Obejrzałem dzisiaj jeszcze raz dokładnie czujnik i chyba nie ma szans upewnienia się czy znajduje się on w zderzaku bez jego zdejmowania - chyba, że ktoś jest coś w stanie poradzić.

Co do bezpiecznika - nie ma go w skrzynce od strony kierowcy (albo go nie widzę)

Możesz przeprowadzić diagnozę VCDSem - jak czujnik wypadł i go nie ma, to będzie błąd. Jak nie ma błędu to leży w zderzaku.
Możesz dostać się ręką od spodu zderzaka. Połóż się pod tyłem auta i będziesz widział miejsce, gdzie kończy się zderzak - wtedy też zobaczysz kilka wkrętów, które będziesz musiał odkręcić by odchylić zderzak.

VCDSa niestety nie mam. Jeżeli chodzi o położenie się pod autem będę miał taką możliwość dopiero w przyszyłym tygodniu. Czy do tego czasu odłączyć bezpiecznik czy nie ma konieczności?

Jak Cię nie wkurza pisk to nie musisz

dzięki za pomoc

-- 1 maja 2016, 09:48 --

Problem rozwiązany - więc zamykając temat może komuś przyda się na przyszłość.

Żeby włożyć czujnik nie ma konieczności zdejmowania całego tylnego zderzaka (z ciekawości zadzwoniłem do ASO w Warszawie i tam powiedziano mi, że jest to jedyna droga do włożenia czujnika - koszt 500zł, czas zostawienia samochodu w warsztacie 2-3dni . Wystarczy od spodu zderzaka odkręcić 6-7 śrubek i delikatnie go "odgiąć". Robi się na tyle wystarczająco miejsca, że swobodnie można zamontować czujnik.

Koszt - cena kleju
Czas - 40min

Mówiłem przy montażu kamery cofania też mi wpadła. Tamtędy bez problemu się dostałem.