LeonClub

Witam. Ostatnio w leonie 1P 2009 TDI FR wymienialiśmy z przodu ułamane sprężyny (prawdopodobnie fabryczne na używane oryginalne). Na prawym amortyztorze (pod poduszką amortyzatora) znajdowała się tulejka (zaznaczyłem ją na schemacie). Wysokość jakieś 2cm i dopasowana do trzonu amortyzatora. Niestety nie mam zdjęć, gdyż dopiero przy lewym amortyzatorze zwróciliśmy na to uwagę, gdzie jej nie było. Czy wie ktoś może z jakiego powodu mogła być stosowana taka praktyka? Samochód był sprowadzaony w 2013 więc mało mało prawdopodobne (ale nie nie niemożliwe) żeby ktoś przez pierwsze lata kombinował coś w zawieszeniu. Na górze powyżej nakrętki od strony bez tulejki faktycznie wystaje 2cm więcej gwintu.
Pozdrawiam

Takie tulejki występują jako elemnty w celu podniesienia zawieszenia w pojazdach na trudne warunki drogowe. Sprawdź w etce jak to jest nazwane.

No właśnie w etce nie było jej zaznaczonej (wstawiony schemat pochodzi z etki) i dlatego tutaj pytam.
Co do podwyższenia, to najdziwniejsze jest, że różnica pomiędzy obiema stronami auta wynosi ok. 2mm, czyli pomijalnie mała, a tulejka jest tylko po jednej stronie.

Może komuś pękła sprężyna i naprawiał w ten sposób