LeonClub

Witam,

Chciałbym się zapytać czy ktoś kupił, jeździł tym Leonem?
Myślę o kupnie ale chciałem wiedzieć jak się jeździ, czy dobrze śmiga. Proszę o opinie.
Dzięki.

Sebastian

Wpisz w wyszukiwarce

BKD

to symbol tego motoru.

Jak by Ci bylo malo to zrob tak samo na http://forum.octaviaclub.pl/index.php i innych forach samochodowych z grupy VAGa.

Sebastian, zależy czym jeździłeś wcześniej i co oczekujesz

Dla jednych silniczek 2.0 (BKD) to świetny dieselek dla innych muł, który chla ile wlejesz .... Generalnie nowy leon jest godny polecenia.

Wcześniej jeździłem Golfem 2 1.8, a później przez jakiś czas Leonem 1.6 16V.

Teraz chciałbym kupić nowego Leona na pewno nie tego 1,9 TDI 105KM, tylko raczej tego 140KM. Zależy mi na tym żeby miał dobre przyspieszenie ale z drugiej strony żeby po mieście nie palił mi zbyt dużo.
Wiec dlatego sie zastanawiam jak ktoś użytkował to może powie ile pali i czy przyspieszenie tez niczego sobie?
A tak z innej beczki wolicie nowego leona czy starego?

Sebastian napisał(a):Teraz chciałbym kupić nowego Leona na pewno nie tego 1,9 TDI 105KM

A jeżdziłes tym ze tak się zapierasz

Sebastian napisał(a):Zależy mi na tym żeby miał dobre przyspieszenie

Ile to jest wg ciebie dobre przyśpieszenie

Sebastian napisał(a):z drugiej strony żeby po mieście nie palił mi zbyt dużo.

Ile wg ciebie to jest dużo

A tak z innej beczki wolicie nowego leona czy starego?

Poszukaj na forum bo była taka ankieta.

Sebastian napisał(a):Teraz chciałbym kupić nowego Leona na pewno nie tego 1,9 TDI 105KM, tylko raczej tego 140KM

Racjonalnie podchodząc do zakupu to wydaje mi się ze kilkanaście tysiecy zł wiecej za 2.0 TDi jest............nieporozumieniem, bo po programie 105 naprawde jeździ miodzio, spala dużo mniej, na prędkościach maksymalnych jest nie wiele wolniejszy niż 2.0 nawet po programie a dodatkowo zostaje kilka ładnych tys zł w kieszeni na doposażenie samochodu.

Jeżeli chcesz mieć szybkiego leona to albo II FR BMN lub MK I ARL

Nie jeździłem, tylko gdzieś czytałem że jest wolny. Nie zapieram się tylko się pytam, żeby dokonać lepszego wyboru...

Dla mnie dużo to jest 10-12 litrów. Ale oczywiście to jest rzecz względna. Bo dla innych ludzi 20 litrów to może być dużo.

jak dla mnie to tak 9 sekund do setki to jest dobre przyśpieszenie. A z tego co gdzieś czytałem to ten 140km ma tyle.

Ale z tego co pisze mm.max to lepiej jest kupić tego 1,9.

Sebastian argumentem IMO wartym wzięcia pod uwagę jest turbina w silniku BKD - ilość przypadków świstawki i wysrywania się tych turbin nawet w serii (piszę o znanych mi przypadkach z Octavii II jak i jednym z Golfa V ) to warto pomyśleć o tym co pisze mm.max
po wirusie auto z 1.9 będzie podobne osiągi co BKD z tym że będzie miał poprawiony przebieg momentu i mocy oraz dłuższy zakres obrotów użytkowych
jeżeli rejony mocy ok 145 KM cię satysfakcjonują to 1,9 jest IMO lepszym rozwiązaniem..
ale fakt że apetyt rośnie w miarę jedzenia i jeżeli planujesz dalszą walkę to jednak rozważ BKD + big turbo by Ali i rządzisz
http://www.leonclub.pl/forum/viewtopic. ... 464#115464

Też tak myślałem że lepiej na początek kupić ten 1.9. Tylko chciałem się spytać mądrzejszych odemnie.

Dzięki za pomoc.

paf napisał(a):i jednym z Golfa V

i tu się mylisz bo moje turbo już było u lekarzy i gwizdanie nie jest spowodowane wysraniem się lecz inną błachą sprawą .

michał kozak, a skąd wiesz że mówię o Twoim ?
no dobra myślałem o Twoim tak czy owak coś z tymi turbo jest nie tak - statystycznie biorąc

Sebastian, możesz poczytać np tu
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=10389
a to nie jedyny wątek na ten temat

No sprawa jest jasna i oczywista Turbina w BKD to syf jakich mało. Mam nadzieje ze moja padnie jeszcze w okresie gwarancyjnym ;P

BXE są sprawdzonymi i bardzo dzielnymi silniczkami....

paf napisał(a):tak czy owak coś z tymi turbo jest nie tak

i zgadzam się z tym , ale moja na razie jest ok .

No to nie pozostaje mi nic innego jak kupić 1.9 i później zakombinować żeby zwiększyć trochę moc.

Sebastian, BlackMargo jeżdzi BXE z programem i myślę że ona może powiedzieć najwięcej na temat tego silnika i wrażeń z jazdy Leo II

Dzięki za info.

michał kozak, mm.max, no wiecie co? o moich przygodach z LII nikt nie pisał? ooo.... czuje sie zapomniany
anyway, 2.0 po programie jezdzi niczego sobie, dziarsko zbiera sie od 1750obr. spalanie ok 8l/100 trasa W-wa Poznan przy tempomacie na 150kmh lub przy spokojniejszej jezdzie Poznan-Wroclaw 6,8l (klima włączona). Po miescie to 10 nawet(W-wa) lub ok 8,4 (inne miasta). Odbierajac auto sprawdzaj drobiazgi - SEAT lub niedopasowac plastikow, ktore zaczynaja sie zsuwac.
michał kozak, jakiej poprawki wymagala twoja turbafka? (sorki za OT)
J

taktiken napisał(a):michał kozak, jakiej poprawki wymagala twoja turbafka? (sorki za OT)

z turbiną wszystko ok , ma się dobrze , u mnie akurat powstała nieszczelność między turbiną a początkiem wydechu co powodowało że spaliny wydobywały się z pod maski i przy okazji było głośno słychać jak gwiżdże

taktiken, Oczywiscie ze sprawdze wszystko po koleji. Nie wiem czy za bardzo nawet nie bede przesadzal. Ale jak sie kupuje samochod to chce sie zeby bylo wszystko ok, a szczegolnie od Dealera...

Sebastian, ja potrzebowalem auta "od zaraz"

taktiken, mnie się nie śpieszy:)

michał kozak napisał(a):u mnie akurat powstała nieszczelność między turbiną a początkiem wydechu co powodowało że spaliny wydobywały się z pod maski i przy okazji było głośno słychać jak gwiżdże

Powinienem dac bana temu Panu bo bredzil jak mowilem ze ma nieszczelnosc - brachu 1 l. Wyborowej i ogorki next time

Tonny S napisał(a):bo bredzil jak mowilem ze ma nieszczelnosc

chyba Ci się z kimś pomyliło , ja tylko słuchałem co mówiłeś i przytakiwałem

Tonny S, aleś się dziś rozpisał na każdy temat

taktiken napisał(a):dziarsko zbiera sie od 1750obr

Ja bym tak nie dokładał w palnik przy takich obrotach bo dotychczasowe kłopoty wydadzą ci sie zabawią w piaskownicy.

mm.max, wiesz maxiu, licze na wymiane turbaffki na gwarancji
anyway, dzieki za uwagę.
J

michał kozak napisał(a): turbiną wszystko ok , ma się dobrze , u mnie akurat powstała nieszczelność między turbiną a początkiem wydechu co powodowało że spaliny wydobywały się z pod maski i przy okazji było głośno słychać jak gwiżdże

Michał flaszkę wisisz

Sebastian bierz BXE. Dłubnięty wypluje spokojnie 150 kucy. Będzie mało to dasz turbinę od ARL (ok 1600-1800 zł nowa) i chłodnicę oleju ARL/ASZ (150 zł używana w stanie idealnym) i bedziesz miał 170 kucy. Więcej to już raczej dół silnika BXE niechętnie przeniesie. Tak czy siak zostanie Ci kasy na dużo piwa i orzeszków

jaro4444 napisał(a):Sebastian bierz BXE. Dłubnięty wypluje spokojnie 150 kucy. Będzie mało to dasz turbinę od ARL (ok 1600-1800 zł nowa) i chłodnicę oleju ARL/ASZ (150 zł używana w stanie idealnym) i bedziesz miał 170 kucy. Więcej to już raczej dół silnika BXE niechętnie przeniesie. Tak czy siak zostanie Ci kasy na dużo piwa i orzeszków Mr. Green

Jaro4444 Dzięki za radę, już się przekonałem do tego modelu.