Od czasu do czasu w leonie brakuje mocy

Reklama

przez **sielu** » 17 lipca 2009, 12:27

Witam moj tato ma Seata Leona 2.0 tdi 140 koni przerobiony przez mirassa na 170 problem jest taki ze auto od czasu do czasu traci moc jedzie jedzie gasze auto ide do sklepu wsiadam i juz nie ma mocy wylacze auto odpale ponownie i wszystko gra przez miesiac jest spokoj czy 2 i potem znowu sie to dzieje czy moze to byc sterownik zaworow elektromagnetycznych czy moze cos innego turbina odpada bo mirek wszystko sprawdzil i jest ok dzieki za info i pozdrawiam

Reklama

przez **darkghoust** » 17 lipca 2009, 16:24

Sprawdź przewody podciśnienia. No vag ci prawdę powie

przez **johnny** » 24 marca 2010, 22:23

Dziś miałem taki problem- jechałem sobie przez jakieś 10 min z prędkością 170-210 i w pewnym momencie auto straciło moc- zaczęło zwalniać mimo ciśnięcia gazu obroty wzrastały, ale auto nie przyśpieszało. Zjechałem na parking, wystudziłem turbo wygasiłem silnik i po ponownym włączeniu było już wszystko ok. Co to może być? Auto- Leon 2.0 TDI BKD

przez **Marcin_TDI** » 25 marca 2010, 09:35

sprzęgło

przez **PeterSC** » 5 lipca 2010, 11:51

witam.

pragne na nowo odpalic ten temat bo mam ten sam wspomniany problem.

Auto (2.0 TDI BKD 140KM) mam mniej wiecej od kwietnia i dotychczas stalo sie to 2 razy.

Mianowicie tak jak powyzej napisal kolega, jechalem sobie spokojnie zaczalem przyspieszac tez bez szalenstw i nagle auto stracilo moc, przyspieszalo, ale w takim tempie setke osiągnąłbym za tydzien o ile w ogole :] Podjechalem gdzie chcialem, wylaczylem auto, poszedlem sobie. Wracam odpalam a tam problem zniknal... Ale lepiej tak tego nie zostawic.

Dokladnie dzisiaj pojechalem do znajomego narazie bez fachowego sprawdzania tylko i wylacznie podpiac pod kompa i wyszedl nastepujacy błąd: NADMIERNE DOŁADOWANIE.

Widzę, że możliwosci usterek jest kilka, a moze ten konkretny blad zawezi poszukiwanie? Czy przy tym bledzie to juz tylko czeka mnie turbina...

Czy moze jednak cos innego?

Prosze o porade.

Pozdrawiam

przez **bono** » 5 lipca 2010, 11:53

PeterSC, zrób logi i wrzuć na forum.

przez **PeterSC** » 5 lipca 2010, 11:56

narazie niestety nie mam, bo jak wspomnialem to bylo u znajomego tak zupelnie przy okazji tylko na krotka chwile

ale widze z tego ze niestety musze jechac do fachowcow, ktorych mi polecil kolega, zeby z lapkiem w aucie siedzieli podczas jazdy ze mna i zobaczyli co tam wychodzi...

ech..

przez **bono** » 5 lipca 2010, 12:00

PeterSC napisał(a):ale widze z tego ze niestety musze jechac do fachowcow, ktorych mi polecil kolega, zeby z lapkiem w aucie siedzieli podczas jazdy ze mna i zobaczyli co tam wychodzi

no telepatycznie nikt nie jest w stanie stwierdzić co sie dzieje.

przez **PeterSC** » 5 lipca 2010, 12:12

wiem o tym. w takim razie pojade zrobia wydruk i wtedy wrzuce tutaj i sie bedziecie glowic co to moze byc.

z gory dzieki.

przez **wgi** » 5 lipca 2010, 12:19

Turbo przeładowuje, pewnie kierowniczki się zapiekły np. od "dziadowskiej" jazdy. A w trasie trafił ci się tryb awaryjny (notlauf). Podjedź do jakiegoś najbliższego ale solidnego tunera. Zdiagnozują auto i zobaczysz na czym stoisz i jakie masz opcje.

przez **PeterSC** » 6 lipca 2010, 13:05

wgi napisał(a):Turbo przeładowuje, pewnie kierowniczki się zapiekły np. od "dziadowskiej" jazdy. A w trasie trafił ci się tryb awaryjny (notlauf). Podjedź do jakiegoś najbliższego ale solidnego tunera. Zdiagnozują auto i zobaczysz na czym stoisz i jakie masz opcje.

co masz na mysli mowiac "dziadowska" jazde??

dokladnie o tym co mowisz tzn kierowniczki lopatki czy co tam wspominal moj mechanik.

btw. tryb awaryjny sie nie wlaczal...

przez **wgi** » 6 lipca 2010, 13:20

PeterSC napisał(a):nagle auto stracilo moc, przyspieszalo, ale w takim tempie setke osiągnąłbym za tydzien o ile w ogole

Tryb awaryjny - turbo nie ładowało. Został Ci SDI a nie TDI.

Pod pojęciem "dziadowskiej" jazdy miałem na myśli psj - czyli jeżdżenie w okolicy 2krpm, lekko muskając pedał gazu. Diesla trzeba czasami przegonić, wydmuchać pajęczyny z wydechu.

przez **Marcin_TDI** » 6 lipca 2010, 14:14

wgi napisał(a):Diesla trzeba czasami przegonić, wydmuchać pajęczyny z wydechu.

pracować tak gazem aby łopatki chodziły w pełnym zakresie.
Pójdź na plaże i ruszaj stopą w piachu tak żeby się zapadła - a później z tą samą siłą spróbuj nogą jeszcze większy kąt osiągnąć. hehe :piwo:

przez **PeterSC** » 8 lipca 2010, 16:05

wgi napisał(a):
PeterSC napisał(a):nagle auto stracilo moc, przyspieszalo, ale w takim tempie setke osiągnąłbym za tydzien o ile w ogole

Tryb awaryjny - turbo nie ładowało. Został Ci SDI a nie TDI.

Pod pojęciem "dziadowskiej" jazdy miałem na myśli psj - czyli jeżdżenie w okolicy 2krpm, lekko muskając pedał gazu. Diesla trzeba czasami przegonić, wydmuchać pajęczyny z wydechu.

jestem wlasnie po wizycie u magików!! POLECAM ZDECYDOWANIE w Częstochowie serwis SEAT SKODA AUDI VW ulica Jesienna 199a

cytuje wypowiedz "wgi" poniewaz byla jak najbardziej trafiona!

po krotce: blad nie wyskoczyl po poniedzialkowym skasowaniu u znajomego, wszystko na kompie z gory do dolu bylo na "zielono" czyli ok.

Natomiast wytlumaczylem Panu problem i od razu zlapal temat o co kaman i dodal z usmiechem na twarzy ze kolejna osoba ktorej musi tlumaczyc jak sie jezdzi dieselem z turbo.

Popial kompa ponownie i pojechalismy na krotke przejazdzke.

Wartosci doladowania zaczely wracac do normy po kilkukrotnym dmuchnieciu auta do 4 krpm a potem tylko do 3 krpm.

Diagnoza ze te wspomnianie pajeczyny z turbo trzeba wydmuchac

Pacjent dostal recepte ze kilka razy w ciagu dnia przy jezdzie miejskiej ma sie porzadnie wkrecic na obroty a potem jezdzic sobie z predkoscia jaka chce

chyba napisalem wszystko. mam nadzieje ze innym tez sie to przyda.

POZDRO!!

przez **Adeptus** » 7 października 2010, 11:59

Witam,
odgrzewam kotleta bo temat zaczol sie od zupelnie innego problemu mianowicie:

sielu napisał(a):Witam moj tato ma Seata Leona 2.0 tdi 140 koni przerobiony przez mirassa na 170 problem jest taki ze auto od czasu do czasu traci moc jedzie jedzie gasze auto ide do sklepu wsiadam i juz nie ma mocy wylacze auto odpale ponownie i wszystko gra przez miesiac jest spokoj czy 2 i potem znowu sie to dzieje czy moze to byc sterownik zaworow elektromagnetycznych czy moze cos innego turbina odpada bo mirek wszystko sprawdzil i jest ok dzieki za info i pozdrawiam

W tej sprawie właściwie niewiele się dowiedziałem bo szybko problem ewaluował na trochę inne objawy. Nie uprawiam dziadowskiej jazdy. Problem się pojawia już dość często. Odpalam i nie ma mocy. Na jedynce zazwyczaj tego nie zauważam ale potem to już wyraźnie muł straszny jakby turbo nie chodziło. Z resztą tak jakbym go nie słyszał. zatrzymuje się, gaszę, następnie odpalam i zazwyczaj zaskakuje i już jedzie normalnie. Co to może być?
Vag pokazuje błąd ktory jest chyba odpowiedzialny za to:
18000 - Altitude Sensor / Boost Pressure Sensor: Implausible Correlation
P1592 - 000 - -

z gory wielkie dzięki za pomoc.

przez **Staszek20VT** » 7 października 2010, 12:03

Skontaktuj się w Warszawie z użytkownikiem Marcin_TDI. On powinien być w stanie pomóc na miejscu.

przez **Marcin_TDI** » 7 października 2010, 12:10

problem znany :yes:

albo czujnik walnął albo przewody utleniły się. robiłęm już to - akurat w tamtym przypadku to była wina przewodów.

Reklama