Buczy i drga przy przyspieszaniu

Reklama

przez **LASER** » 30 grudnia 2013, 22:58

Mam problem w swoim Leonie 2.0TDI BMM mianowicie dzisiaj gdy ruszylem po około godzinie postoju ze zgaszonym silnikiem, miałem problem przy przyspieszeniu auto drżało i było słychać głośne buczenie jednocześnie, przyspieszało normalnie bez żadnych prpblemow. Przypominało to mniej więcej cos takiego gdybym zamiast trzeciego biegu wrzucił piaty bieg przy czym jednak to buczenie było głośniejsze ale drgania zbliżone. Pomyślałem pierw ze może cos z turbina ale auto przyspieszało prawidłowo a turbinę za tym buczeniem było slychac normalnie jak zawsze, mam nadzieję ze turbina nie jest temu winna. Co ciekawe po przejechaniu około 10 km problem ustąpił i wszystko wróciło do normy. Na wolnych obrotach auto chodzi rowno, jak zawsze, jak dodawalem gazu na postoju to buczenia i drzenia nie bylo czyli wszystko dobrze. Nie wiem czy opisalem to jasno mam nadzieje ze tak

co to może być ?

Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka

Reklama

przez **Marcin_1p** » 30 grudnia 2013, 23:08

Może DPF się wypalał? Wtedy auto faktycznie trochę jak to napisałeś buczy...

przez **LASER** » 30 grudnia 2013, 23:14

Nie mam pojęcia właśnie, kompletnie się na tym nie znam, Leona mam od kilku tygodni a DPFa nigdy w poprzednich autach nie miałem. Kontrolka żadna się nie zapaliła, dodam jeszcze ze jechałem po mieście.

Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka

przez **grzybek** » 31 grudnia 2013, 07:55

LASER, no to zaczyna sie problem z DPF-em

...takie hocki klocki beda pojawiac sie co kilkaset km a pozniej coraz czesciej

przez **Marcin_1p** » 31 grudnia 2013, 09:12

Jeśli faktycznie to DPF to jest temat o tym... Szukaj i czytaj :wink:

LASER napisał(a):dodam jeszcze ze jechałem po mieście.

DPF nie lubi miasta i krótkich tras...

przez **LASER** » 31 grudnia 2013, 09:17

No to mnie pocieszyłeś

Ale nic nie moge zrobić żeby tak sie nie działo poza usunięciem ktore jest z tego co mi sie obiło o uszy dość kosztowne ?

Myślałem, że to jest wina sprzęgła/koła dwumasowego bo już przy ruszaniu delikatnie się ślizga, łapie wysoko, pierwszy bieg też mi ciężko wchodzi ale z tym sie liczyłem kupujac auto ale rozumiem, że to co się działo nie ma żadnego powiązania ?

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

przez **grzybek** » 31 grudnia 2013, 09:30

LASER, miales objaw jakbys mial sportowy wydech nawet na wolnych obrotach? jesli TAK to na bank DPF

mozesz wypalac serwisowo potem płukać chemią za kilkaset zł - na jakis czas zaleczysz rany ale i tak finalnie go usuniesz !

kosztowne? - było kiedyś chyba

koszta rzędu +-1000-1200zl i spokój raz na zawsze to nie koszta....

przez **Marcin_1p** » 31 grudnia 2013, 09:33

Spokojnie

U mnie dzieje się to samo tak jak napisał grzybek raz na kilkaset km. Po prostu włącza się procedura wypalania DPF-u i to jest normalne. Musisz jeździć, czekać aż się wypali i tyle. Na razie nic nie wycinaj, kontrolki się nie palą, żadnych trybów awaryjnych to po co...
Nie ma co ruszać zdrowych organów. Jak całkiem się zapcha to wtedy trzeba będzie pomyśleć o wywalwniu tej ekologii. No chyba, że wolisz to zrobić od ręki i mięć święty spokój...

przez **grzybek** » 31 grudnia 2013, 09:37

Marcin_1p, niedrożny wydech moze spowodowac wiele innych ciekawych dolegliwosci dla silnika

a pierwsze objawy choroby już są

zawsze wolałem zapobiegac dalszym usterkom zdrowotnym niz lezec pozniej w szpitalu

przez **Marcin_1p** » 31 grudnia 2013, 09:46

Oczywiście zgadzam się ale jak raz na jakiś czas włączy sie procedura to nic nadzwyczajnego. Chyba, że dzieje się tak notorycznie to wtedy lepiej nie ryzykować. Ja tam widzę i plusy, mój pierwszy diesel który ma czystą i świecącą dwururkę :mrgreen:

przez **Tomuss** » 31 grudnia 2013, 10:18

Zawsze możesz powiedzieć, aby dali Ci środek twojego DPF i go oddasz do skupu i $$.

przez **LASER** » 31 grudnia 2013, 10:39

Zobaczymy co będzie dalej, auto mam od kilku tygodni, zrobiłem od zakupu około 1000km dopiero i pierwszy raz mi się takie coś zdarzyło. Jak problem będzie się powtarzał częściej to będzie trzeba myśleć.

grzybek napisał(a):koszta rzędu +-1000-1200zl i spokój raz na zawsze to nie koszta....

Teoretycznie tak ale wiadomo jak to jest po zakupie auta, kasy mało a do zrobienia pewne często ważniejsze sprawy niestety są

Czyli według objaw które opisałem to nie jest to wina sprzęgła i/lub koła dwumasowego ? Wiem, że mam je do wymiany przynajmniej tak mnie poinformował sprzedający jakiś wielkich objawów nie ma, bardziej czuć sprzęgło które wyraźnie się ślizga przy ruszaniu. Nie wiem, też dokładnie jak to diagnozować, czytałem że wrzucić wysoki bieg i przyspieszać, zrobiłem tak i w sumie nic nie zauważyłem specjalnego. Nie mam też porównania bo nie miałem okazji jechać innym Leonem wtedy wiedziałbym więcej.

grzybek napisał(a):LASER, miales objaw jakbys mial sportowy wydech nawet na wolnych obrotach? jesli TAK to na bank DPF

Na wolnych obrotach właśnie było dobrze, problem był w momencie przyspieszania i to nawet delikatnego bo wolałem nie przyspieszać gwałtownie. Zobaczymy co będzie dzisiaj czy problem się powtórzy czy będzie już wszystko dobrze. Wczoraj ustąpił po ok. 10km więc myślę, że dzisiaj problem nie powinien się pojawić - dam znać. Ale skoro coś takiego się pojawiło to coś jest nie tak...

przez **grzybek** » 31 grudnia 2013, 10:43

LASER, ja swoj dpf sprzedalem w lipcu za 600zl , teraz mysle ze okolo 500zl mozna za to dostac jeszcze...

wiec sporo kasy idzie odzyskac jeszcze z tego gówna i miec swiety spokój - no ale obserwuj

przez **LASER** » 1 stycznia 2014, 23:13

Od tamtego momentu zrobiłem ok. 100km i wszystko jest dobrze juz nic takiego się nie dzieje wiec faktycznie to musiała być wina DPF zobaczymy co będzie dalej mam nadzieje ze da mi ten filtr spokój na dłużej

Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka

Reklama