LeonClub

Mam taki problem, ze powyżej 110km/h auto ma takie dziwne wibracje. Bylem na stacji diagnostycznej bo od naszych wspanialych drogach moglo sie juz cos wybic ale to nie to. Opony-jakby to bylo od opony to musialbym czuć coś na kierownicy, a tu niec takiego nie czuje. tak wiec nie bardzo mam pojecie co to moze byc

[ Dodano: Nie 25 Sty, 2009 ]
odam jeszcze ze strasznie smierdzi guma po dluzszej i szybszej jezdzie

kornel, ile masz przejechane km? opony sa rowno zdzierane?

przejechane mam 36 tkk opony wyglądaja jakby na równo zdarte.

Sprawdź czy wibracje pochodzą od trakcji auta czy może od silnika. Tzn zmień bieg i czy wibracje są identyczne czy coś się zmieniło.

Jeśli nie czujesz wyraźnych wibracji na kierownicy to może to jest kwestia problemu na tylnej osi, a przednia jest OK?

jak zaczna sie wibracje wrzuc luz i powiedz jak to dalej wyglada

jesli dalej beda to zamien kola przod/tyl

hmm a moze jakis odwaznik spadl z felgi?

wiec jak teraz z krk wracalem to zauwazylem ze wibracje zaczynaja sie zmieniac w zaleznosci od tegojak sie gazem operuje tzn. jade sobie powiedzmy 140 km/h bardzo lekko naciskajac gaz. jak tylko nacisne go troche mocniej wibracje sie nasilaja a jak puszcze spadaja. tylna os to mi jakos nie pasuje bo te wibracje wyraznie czuc z przodu samochodu. w dodatku ten ciagly smrod gumy na zewnatrz. pojade jutro do ASO zeby sprawdzili bo jezdzac caly czas po autostradach to nie czuje sie pewnie

A puszczales sprzeglo? Moze tarcze sprzegla nie dzialaja sprawnie (ten smród spalenizny). Natomiast z tego co piszesz skupil bym sie na drganiach z jednostki napędowej skoro drgania "czuć z przodu" i maja cokolwiek wspólnego z obrotami a nie prędkością. Inna sprawa ze te diesle sie tak trzęsą po prostu (ale tylko troche), masz porównać z kimś ?

hmm, BMN drga tylko na zimno, i podczas wypalania dpfa na biegu jalowym.

kornel jak hamujesz biegami tez drga? po rozpedzeniu sie do tych 140 i wrzuceniu luzu tez drga?

witajcie
ja mam podobny problem, roznica jest tylko taka ze drgania sa na biegu jalowym przy goracym silniku, komp w aso nie wykazal zadnych bledow, dziwne jest to, ze drgania te nie wysepuja zawsze, myslalem ze moze to poduszka pod silnikiem ale tam wszystko jest oki lapa rowniez jest dobrze ustawiona, mialem podobny problem z takimi drganiami w bmw (roznica w bmw dragia byly zawsze na biegu jalowym w samochodzie tym byl silnik 2500cc z wtryskiem common rail) okazalo sie ze tam wtrysk sterujacy konczyl swoj zywot. co myslicie o tym problemie?? pozdrawiam matys

olus, tego nie probowalem robic. teraz Leonek bedzie troche stal ale jak tylko sie wylecze to sprawdze . Jak sie rozpedzam to danej predkosci przy ktorej drgania wystepuja to ich prawie nie czuc. zobaczymy co w ASO stwierdza. Chociaz tak na chlopski rozum domyslam sie co powiedza, ehh ...

[ Dodano: Wto 27 Sty, 2009 ]
a wlasnie zapomialem dopisac jeszcze inne pytanie. Od jakiegos czasu tzn. od chyba 20tkk po prawej stronie podczas mocnego przyspieszania slychac takie terkotanie (takie jakie slychac jadac patykiem po plocie ze szczelbi) w ASO rownież twierdza ze to nic takiego.

kornel, terkotanie - obstawialbym uszczelke.

Matysowy - miałem taki sam problem. Wszystko opisane jest w wątku o problemach i usterkach. Dopiero wymiana poduchy pod silnikiem pomogła.

kristo ile trwała wymiana tej poduchy?? mam też drania przy ruszaniu na co w aso twierdzą że to normalne, kończy mi sie gwarancja w przyszłym tygodniu jak ich namówić na wymiane?

wymiana poduchy - odstawiłem auto we wtorek rano ,a w środę po południu miałem do odbioru. Generalnie chyba tak jest z serwisami nie za bardzo chcą robić jak mają szukać objawów - jeżeli usterki są typowe, łatwe do zdiagnozowania wymieniają cześć i już- maja z tego kasę , a za szukanie nikt im nie zapłaci.
Wyślij im fax ,maila (z potwierdzeniem odbioru) z zdiagnozowanym przez siebie problemem i oczekiwaniem odpowiedzi w tej samej formie-zawsze będziesz miał to na piśmie - w 90% tego typu spraw pomaga.

Na 90% poduszka miałem podobne objawy

wlasnie panowie w aso u mnie nic nie znalezli ale sam nie wiem co o tym myslec jesli to poducha to przy nastepnej mozliwosci wymienie i mam nadzieje ze pomoze jesli nie to dalej bede w kropce. na moje oko to nie poducha bo by ciagle trzeslo autem a nie tylko czasami przy cieplym silniku

Matysowy - u mnie też nie trzęsło cały czas, nie było na to reguły. 2 dni bez trzęsienia , na 3 dzień znowu , później 1 dzień przerwy i kilka dni bez przerwy i tak w kółko - mało tego podczas jednego przejazdu raz na światłach trzęsło , na drugich już nie lub na odwrót.

kristo u mnie to codziennie wystepuje nie jak u ciebie, dzis przykladalem tez reke do wydechu gdy tak trzeslo, spaliny sa wyrzucane rownomiernie bez zadnych przerw wiec to chyba nie wtryski i mysle ze to jest to co piszesz

Panowie

To o czym tu piszecie to jeszcze nic w porównaniu z tym co ja teraz przechodzę.......

Samochód ma przejechane 70000km i od jakiegoś czasu mam następujące wku##%$ące objawy:
przy mocniejszym przyspieszaniu od ok 1800 obrotów do ok 2300 obrotów (ale na wyższych obrotach też przy ostrzejszym przyspieszaniu) samochód dostaje poważnych drgawek (przód samochodu).
Dzieje się to na biegach 4 5 i 6 ale tylko na rozgrzanym silniku.
Po ostrzejszej jeździe jak staje na skrzyżowaniu to samochód na biegu jałowym też trochę telepie.

Czytając różne fora sam doszedłem do wniosku że to jest koło dwumasowe. Pojechałem do ASO i tam po kolei dwóch mechaników stwierdziło to samo.
Z bólem serca i portwela kupiłem cały zestaw sprzęgło+dwumas+łożysko (nowe SACHS) i pojechałem do warszawskiego ASO na wymiane.

Wymieniłem 5 lutego (szkoda że nie spojrzałem tutaj że macie zlot w Wawie) i nic to nie dało.
Jutro jade do ASO pytać się co dalej. Bo nie da się z tym jeździć a co dopiero żyć.
Felgi i opony są nowe i wyważone. Poduszki nie sprawdzałem. Mam stare koło dwumasowe i może wieczorem wrzucę fotki.
Ogólnie jestem załamany jak cholera......

Spotkaliście sie z takim beznadziejnym przypadkiem??

pzdr
Maciek

Macieto napisał(a):

Po ostrzejszej jeździe jak staje na skrzyżowaniu to samochód na biegu jałowym też trochę telepie.

Takie telepanie na jałowym to chyba ma każdy i jest to przypadłość BKD

Piotrek_tdi napisał(a):

Macieto napisał(a):

Po ostrzejszej jeździe jak staje na skrzyżowaniu to samochód na biegu jałowym też trochę telepie.

Takie telepanie na jałowym to chyba ma każdy i jest to przypadłość BKD

zawsze czy tylko po dynamicznej jeździe??

Słuchajcie w serwisie jak wyjęli mi dwumas i zrobili jego oględziny to powiedzieli że faktycznie jest "uszkodzony". Ja się na tym nie znam za bardzo ale widziałem gdzieś na necie foty "uszkodzonych" dwumasów i w porównaniu z nimi to mój wygląda jak nówka

weźcie powiedzcie jak oceniacie mój zużyty dwumas (i sprzęgło):








Jutro jade do ASO pokazać jak chodzi auto po naprawie i będziemy myśleć co robić dalej.
Dam wam znać jaki jest finał tej spawy rodem z archiwum X

Macieto napisał(a):

Piotrek_tdi napisał(a):

Macieto napisał(a):

Po ostrzejszej jeździe jak staje na skrzyżowaniu to samochód na biegu jałowym też trochę telepie.

Takie telepanie na jałowym to chyba ma każdy i jest to przypadłość BKD

zawsze czy tylko po dynamicznej jeździe??

U mnie tylko na ciepłym silniku.....

uwaga:
na forum Masters'a sam Masters napisał że to może być:

soft jest zdupczony. Za duży moment z dołu. Jakiś niemiecki fucktuner dłubał w aucie...wszystko w temacie

w przyszłym tygodniu pojade do Mastersa i się zobaczy

Macieto nie byłbym taki pewny tego ale ok pojedziesz zobaczysz

Wibracje pojawiające się w okolicy od 120km/h pochodzą zwykle od tarcz hamulcowych...na polskich drogach czesto sie rozpędzamy i hamujemy wiec tarcze mocno sie nagrzewają i wystarczy pasc mocno nagrzanymi tarczami w dużą wode i do tego jeszcze mocno przychamować albo wlasnie mocno deptac na hamulec przy mocno rozgrzanych tarczach i gotowe...nawet delikatnie shamowane czy pokrzywione tarcze przenosza duze drgania na kierownice wlasnie od około 120km/h. Oczywiście najpierw nalezy sprawdzić wywazenie kół i jak są ok to zabrac się za tarcze...no chyba ze mamy rozwalone gumy w zawieszeniu i nie trzyma ono sztywnosci ale to mozna organoleptycznie stwierdzic schodzac pod auto

jesli chodzi o wibracje przy 120-140 km/h to wchodzi jeszcze jedna opcja, mianowicie opony na przednich kolach, moga one byc wywazone, ale jesli jest jajo na kole to tak wlasnie sie bedzie dzialo, beda odczuwane drgania na kierownicy i calej desce rozdzielczej

Witam !
Szukałem odpowiedzi i nie znalazłem, otóż, gdy w zakręcie dodaje gazu kierownica dostaje dużych drgań, gdy odpuszcze gaz wszystko jest ok, przypadłość ta występuje prawie na każdym biegu od 1-4 ... o co może chodzić, czyżby opony ?

konius740 napisał(a):Witam !
Szukałem odpowiedzi i nie znalazłem, otóż, gdy w zakręcie dodaje gazu kierownica dostaje dużych drgań, gdy odpuszcze gaz wszystko jest ok, przypadłość ta występuje prawie na każdym biegu od 1-4 ... o co może chodzić, czyżby opony ?

Mam ten sam problem i właśnie z nim walczę. Tyle, że u mnie drgania są od 100 do 160 km/h. Trzeba wyważyć i zoptymalizować opony i wyprostować felgi. Powinno ustać. Mój kolega miał dokładnie te same objawy. Po wizycie w wulkanizacji i wykonaniu wymienionych czynności, problem ustał. Warunek, opony nie mogą być dorżnięte, tylko w bardzo dobrym stanie. Co innego, jeśli są "wyząbkowane" lub stare, wtedy lepiej kupić nowe niż walczyć z problemem.

Ja bym obstawil przeguby ... zewnetrzne (bardziej) lub wewnetrzne (mniej) ...