LeonClub

Witam wszystkich

Chce się podzielić swoimi doświadczeniami nt. modyfikacji i zapytać o ewentualną radę bo już zaczynam tracić cierpliwość i niedługo trafi mnie szlag. Po krótce szczegóły: auto Leon II TDI FR, modyfikacje wykonane ok. 3 miesięcy temu w pewnej firmie tuningowej, której nazwy nie będę może na razie zdradzał. Od tego momentu problem z czujnikiem temperatury spalin (ten który siedzi w turbawce). Migająca kontrolka K25 na kokpicie, w VAG,u temperatura z czujnika - 1024 °C - wiadomo, uszkodzony. Póki co wymieniono mi 3!! takie czujniki oczywiście przyczyna nienamierzona. Ostatnia sugestia tunera - update oprogramowania ECU. Auto jest z pierwszych serii jakie wyjechały więc nastąpiła zmiana z wersji _0063 na _1261, pewno jakieś różnice są. Póki co jeżdżę serią ale efekt jest taki że silnik nie trzyma parametrów, jest wyraźnie słabszy niż w serii przed modyfikacją, na hamowni pokazał 163 KM, momentu 350 Nm (tu niby OK) ale na starej wersji oprogramowania parametry były seria+bonusy. W ogóle mam wrażenie że silnik pracuje INACZEJ, inne brzmienie, słabiutki dół obrotów, podczas zmiany przełożeń na wysokich obrotach - krótkie podbijanie obrotów w górę, aczkolwiek testy z VAS'em pokazały książkowe parametry (niestety nie podam ich bo nie wiem, które to były) Temat jest skomplikowany dla mechanika, a tym bardziej dla mnie, typowego użytkownika. Jeszcze nie umawiałem się z tunerem na wizytę, dlatego chcę zapytać innych, bardziej wtajemniczonych co sądzą o:

1. awarie wspomnianego czujnika - czy rzeczywiście potrzeba aktualizować sterowanie aby się tego pozbyć czy po prostu tuner się nie przyłożył do roboty i próbuje wybrnąć z impasu metodą "na zmęczenie"
2. słabość w obecnej serii wynika pewno z właściwości seryjnego programu, czy w takim wypadku modyfikacje robić na obecnej wersji oprogramowania?
3 . jeśli na poprzedniej, to powraca pytanie 1.) - czemu czujnik idzie w diabły??

Póki co przez ten fatalny tuning mam więcej problemów niż przyjemności, nie chcę tracić energii i pieniędzy na nowe pomysły tunera - stąd moje pytanie tutaj.

Pozdrawiam wszystkich

mozesz miec zapchanego fapa , druga sprawa to zdradz kto robil program czy to jakas znana firma?

mi taki czujnik raz wymieniono na gwarancji jeszcze przed softem i nic sie nie dzieje.

Po pierwsze zmien tunera, po drugie zmień tunera

Niestety ale z tego co piszesz wnioskuje, że miałeś tylko zrobiony program i jak takie cyrki dzieją się po samym programie to znaczy, że robił go ktoś kto niestety nie ogarnia tematu...

Pozdro
Marcin

thorgal napisał(a):auto Leon II TDI FR, modyfikacje wykonane ok. 3 miesięcy temu w pewnej firmie tuningowej, której nazwy nie będę może na razie zdradzał.

Dlaczego nie chcesz zdradzić firmy w jakiej zrobiłeś felerny soft Była by to przestroga dla innych, żeby nie korzystać z ich usług.

Ile osiągał silnik przed programem, a ile po?

Przyczyna problemu to za duzo oliwy dojebanej do ognia co powoduje sadz, temp i problemy z czujnikiem - jedz do Masters'a Tdi-tuning.pl

BTW żadaj zwrotu kasy za spartolenie roboty od obecnego tunera.

Albo masz felerne auto albo jak już wczesniej wspomnialem dojebany koks z oliwy i sadza zawala DPF.

Panowie....i Panie, bo być może też tu są....sprawy wyglądają następująco...

mozesz miec zapchanego fapa , druga sprawa to zdradz kto robil program czy to jakas znana firma?

FAP raczej na pewno nie jest zapchany, wypala się co jakiś czas, po zmianie oprogramowania nie dzieje się to już tak agresywnie jak na starym oprogramowaniu gdzie trząsł się i klekotał jak ursus - tą sprawę wykluczam. Inwestowałem w samochód spore pieniądze i nie oddałbym go panu Stasiowi co ma "mobilny" warsztat i robi "tanio i dobrze". Autorem jest naprawdę DOBRZE znana firma, nazwy nie będę na razie ujawniał bo być może chłopaki czytają to forum a nie chcę robić złej reklamy firmie która może długo pracowała na dobrą opinię, dam im szansę - może się poprawią

Niestety ale z tego co piszesz wnioskuje, że miałeś tylko zrobiony program i jak takie cyrki dzieją się po samym programie to znaczy, że robił go ktoś kto niestety nie ogarnia tematu...

Tak, poszedł tylko program, żadnych hardcorowych modyfikacji, parametry po ok 200KM/400Nm, przed ok 175KM/356Nm i oczywiście żadnych problemów z enginem przez 1,5 roku użytkowania

Przyczyna problemu to za duzo oliwy dojebanej do ognia co powoduje sadz, temp i problemy z czujnikiem

Tonny S nie wiem o jakiej oliwie piszesz ale wszystko co u mnie się spala w garach to wacha, oleum po zmianie na Motula nie tknięte nawet w minimalnym stopniu.

Albo masz felerne auto albo jak już wczesniej wspomnialem dojebany koks z oliwy i sadza zawala DPF

Nie wiem czym się różni mój Leon akurat w tej kwestii od tysięcy czy dziesiątek tysięcy innych które bujają się po drogach po modach lub nie i nie ma z nimi problemów.

BTW żadaj zwrotu kasy za spartolenie roboty od obecnego tunera.

To by mnie chyba najbardziej usatysfakcjonowało ale zaraz pojawią się domysły że mam felerne auto, tylko q...rwa co jest w nim felernego

thorgal, nie chcesz robić złej reklamy firmie która dokonała Ci modyfikacje, a to właśnie przez nią masz tyle problemów, nie kumam Cie
Po drugie podaj nazwę firmy żeby uchronić przed nią innych użytkowników
Po trzecie jeśli nie zdradzisz swojej wielkiej tajemnicy i nie powiesz gdzie spartolili Ci program to pomóż sobie sam lub wróć do tak chronionego przez Ciebie "tunera" i niech Ci teraz naprawi to co spierd...
Ja mam zrobiony program przez CompSport i nie mam żadnych problemów

Dokladnie jak pisze kaluspolo, co to za firma robila program?? jesli chodzi o Warszawe to mam pewno podejrzenie ale nie bede o tym mowil...

Jak przed programem miales zdrowe auto to napsize ci to prosto z mostu, to nie wina felernego auta tylko tego, ze ktos kto ci robil program spier..lil robote i tyle...Popraw to czym predzej bo tylko zaszkodzisz motorowni.

Pozdroo

thorgal, napiszesz gdzie robiłeś program?

jesli chodzi o tuning BMN to mam cicha nadzieje ze niedlugo sie cos ruszy w temacie

olus napisał(a):jesli chodzi o tuning BMN to mam cicha nadzieje ze niedlugo sie cos ruszy w temacie

Zestaw do usuniecia DPF (koszt 1500 funtow):
~230bhp/~420nm
Cupra.net DPF-OFF

Dostepne w UK, opis pod adresem http://www.seatcupra.net/forums/showthread.php?t=211142

pozdrawiam,
s

sat666 napisał(a):

olus napisał(a):jesli chodzi o tuning BMN to mam cicha nadzieje ze niedlugo sie cos ruszy w temacie

Zestaw do usuniecia DPF (koszt 1500 funtow):
~230bhp/~420nm
Cupra.net DPF-OFF

Dostepne w UK, opis pod adresem http://www.seatcupra.net/forums/showthread.php?t=211142

pozdrawiam,
s

widzialem

i mam nadzieje ze i u nas sie cos ruszy w tej sprawie bo aut z dpfem przybywa

W na dniach będziemy testowali właśnie taki samochód. Dpf zostanie tam usunięty mechanicznie i elektronicznie. O rezultatach będę na bieżąco informował. BTW te 230ps na seryjnej spręzarce jest wyssane z palca, zobacz na rozkład momentu i mocy.

Odrazu widać że ktoś narysował sobie w Poincie ten wykres
Poza tym Boost settings 1.7bar

noktoto napisał(a):thorgal, napiszesz gdzie robiłeś program?

no cóż, program robiłem u sławnego Mastersa....i szczerze mówiąc nie polecam tej firmy

ładnie odgrzałeś kotleta ale przynajmniej w końcu to napisałeś

Najlepszy motyw tematu:

Tonny S napisał(a):jedz do Masters'a Tdi-tuning.pl

thorgal napisał(a):no cóż, program robiłem u sławnego Mastersa

W końcu doszedłeś do ładu z autem?

aleś kotleta odgrzał ! Przynajmniej napisz co się zdarzyło z Twoim samochodem od kwietnia. Tuner poprawił auto? Zrobiłeś inny program?


edit: Sam ubiegłeś mnie

MT nie ogarnia FR-ki (sami mają dwie sztuki,myślałem że mają to w małym palcu) .
I jak z autem,co było problemem...

jezdze od roku na ich programie i zadnego problemu z czujnikami nie mam. zadnych problemow z silnikiem nie mam.

może i odgrzałem kotleta, nie zaglądałem tu bardzo dawno z rożnych przyczyn...ale to chyba nieistotne.
Być może że jestem z tej zdecydowanej mniejszości co mają problemy po tuningu ale takie rzeczy rozwiązuje się bez proszenia a nie robi się łachę i wciska klientowi kit że winą jest jego auto lub coś co w nim siedzi a oni o tym nie mają pojęcia...bo przecież zrobili setki takich aut i nie było żadnych problemów a nagle tu się pojawia. Tłumaczenie godne pożałowania...amatorszczyzna, kpina i bezczelność, jak dla mnie Masters jest spalony.

Mój temat nie jest zamknięty. Wspomnianych czujników spaliłem chyba ze 3 w ciągu 2 miesięcy. Spalony czujnik to gleba, nigdzie się nie ruszysz bo zaraz zapycha się DPF. Jedź teraz po nowy, później na warsztat, niech ci go wymienią....czas, pieniądze i piana w ustach. Masters nie miał więcej czujników więc ta metoda osiągnęła swój kres, zatem zalecił update programu sterownika. Zrobiłem to i trochę żałuję. Silnik nie zareagował na niego zbyt dobrze. Podbija obroty ni z gruchy ni z pietruchy przy zmianie biegów w górę, zwłaszcza przy mocniejszym bucie. Moja technika jazdy z dnia na dzień się nie zmieniła więc na pewno tak samo operuję pedałami przy zmianach. Teraz przy niskich temperaturach mam wrażenie że problem się nasilił. Niestety tuning tego nie skorygował, Masters oznajmił że "taki soft" i umył ręce , jedno zrobił a drugie zepsuł... i to jest profesjonalizm.

thorgal, podjedź do MR, chłopaki CI pomogą.

Sluchaj rozumiem, ze nowy soft (aktualizacja z serwisu) robi Ci takie jaja? Auto jezdzi na serii na najnowszym update tak?
Skonczyl sie problem z palacymi sie czujnikami, ale wariuja obroty?
Moze masz jednak problem z mechanika co?

thorgal napisał(a):Silnik nie zareagował na niego zbyt dobrze. Podbija obroty ni z gruchy ni z pietruchy przy zmianie biegów w górę, zwłaszcza przy mocniejszym bucie.

Sorry ale ja mam wrazenie, ze to ty jestes nie konkretny a nie tuner jak czytam ta cala historie - zabardzo nie wiesz o czym mowisz. Podbijanie obrotow to nie wina softu tylko brudnego zaworu recyrkulacji spalin tzw. EGR.

ares, akurat w tym miejscu ma racje, po aktualizacji softu wystepowało "podbijanie obrotów" między biegami... Poza tym thorgal, twoje wypowiedzi są niewyrażne...

za co odpowiada brudny EGR jak juz pisalem wyzej

ja u sieibe nie mam zadnego podbijania obrotow czy innych cyrkow.

ares, nie brudny EGR tylko soft, ktory pochodzi z Altei XL i ma bardziej agresywna mape pedału gazu.

Panowie a co powiecie na założenie airboxa do FR?

Kimsi_3, Tutaj masz dwa tematy, które mogą Cie zainteresować:

viewtopic.php?t=17910&highlight=filtr

viewtopic.php?t=15748&highlight=filtr

Przeczytaj, wypowiedz się w którymś z nich a ja wtedy usunę te posty tutaj, żeby nie robić bałaganu koledze w temacie.

thorgal jeśli tu bywasz to napisz jak wygląda na dziś Twoja historia? Jeździłeś od wiosny do zimy niesprawnym autem? Masters się ostatecznie wypiął? Myślę o kupnie 2.0 TDi CR z DSG i brałem pod uwagę Mastersa... ale po pierwsze szukam wiarygodnych opinii na temat samego zestwu: 170 KM TDI + DSG a po drugie czy i kto ma o tym pojęcie? Pomysł 200KM i 400Nm kusi, ale nie za cenę eksperymentów na sobie...

Witam, dorzucę swoje 2 grosze.
Moje auto posiada program od Mastersa, z tego co zdążył mi przekazać poprzedni właściciel to jakieś cyrki na początku się działy ale upDate pomógł i do dzisiaj jest jak na razie ok, auto zrobiło od programu jakieś 3500km. Druga sprawa jest taka iż jak już ktoś zauważył to owa firma jest w posiadaniu 2 FRek więc myślę że "coś pojęcia" mają.

Sprawa thorgala może być przykładem, że Masters też człowiek i mylić się może. Ale oczywiście taki przypadek może być wyjątkiem potwierdzającym regułę, że jest to zacna firma. Ja jednak wciąż szukam wiarygodnych wiadomości o tym co można dołożyć do 170KM współpracującego z DSG... Z wielu stron słychac, że sensowna granica wytrzymałości tej skrzyni to 350Nm, czyli tyle co FR TDI ma w serii... Takie zestwienie wydaje się być wciąż na tyle świeże, ze wciąż brak konkretnych informacji. Osobiście widziałem, ale tylko widziałem Golfa VI GTD 170KM z DSG i wiem, ze zdarzają się w Passatach i Audi. Nie wiem natomiast niczego z wiarygodnych źródeł nt. chipowania takich aut, dlatego wciąż pozostaję otwarty na wszelkie sprawdzone wiadomości...