kałuża ropy

no i trafiło na mnie, chyba to kara za to, że sie na forum wogole nie udzielam
jade sobie jade, staje na swiatlach i nagle cos zaczelo mi smierdziec, pomyslalam, ze to samochod przede mna, bo na gaz byl. jade dalej, troszke przestalo smierdziec, no ale podjezdzam pod garaz, wychodze z autka a tu smierdzi masakrycznie, patrze pod leona a tu wielka kałuża paliwa, było w baku ponad 1/4 ropy i nagle zapalila sie rezerwa .. no i co tu zrobic

jade sobie jade, staje na swiatlach i nagle cos zaczelo mi smierdziec, pomyslalam, ze to samochod przede mna, bo na gaz byl. jade dalej, troszke przestalo smierdziec, no ale podjezdzam pod garaz, wychodze z autka a tu smierdzi masakrycznie, patrze pod leona a tu wielka kałuża paliwa, było w baku ponad 1/4 ropy i nagle zapalila sie rezerwa .. no i co tu zrobic