LeonClub

witam wszystkich

chciałbym się zapytać czy ktoś na forum przerabiał temat wymiany koła dwumasowego w FR-ce TDI? Jeszcze nie wiem czy u mnie jest dokładnie wina koła czy może hałasuje skrzynia. Objaw jest taki - zimny silnik, po uruchomieniu po kilku sekundach rytmiczne stuko-szuranie z pod maski. Po wyciśnięciu sprzęgła cisza, również po przejechaniu paru kilometrów i rozgrzaniu się silnika i podzespołów - cisza. Przy jeździe z małą prędkością i nagłej zmianie rytmu jazdy (odpuszczenie gazu) zdarza się usłyszeć i wyczuć głuchy dźwięk tak jakby pochodzący z przekładni. Równie dobrze mogą to być luzy na wałkach w skrzyni biegów. Bujam się z tym już ok. 2 lat. Póki co kręcę się raczej po miejscu i trochę strach wyjechać dalej bo jak coś rypnie to będzie problem. Dochodzi do tego trochę irytacji - nie dość że klekocze to jeszcze brzęczy Auto jest po modzie ale problem był już przed.

Dokładne stwierdzenie co jest przyczyną będzie możliwe najprawdopodobniej po rozebraniu draństwa na warsztacie. Już teraz pytam żeby wiedzieć co i jak.

- jeśli okaże się że to dwumas to co założyć ? chodzi mi o producenta, model i źródło dostępności, orientacyjne koszty jeśli znane
- jeśli skrzynia to co z tym fantem zrobić - regenerować, szukać zastępczej ?
- warsztat - czy jest tu ktoś kto przerabiał już te tematy i wie o co chodzi.

Dzięki za wszelkie informacje i pomoc

thorgal jak będziesz miał to szuranie to odłącz na moment przepływkę ... u mnie było dziwne szuranie .... nawet zauważalne na vagu i wzrokowe falowanie obrotów. Jeździłem po wielu mechanikach i wszyscy że prawdopodobnie dwumas ... wymieniłem kpl. dwumas+sprzęgło+wysprzęglik i usterka nie ustąpiła. Dopiero kiedyś wpadłem na pomysł odłączenia przepływki i auto uspokoiło się i była to faktycznie wina przepływki

Co prawda ja mam 1M ... ale sprawdzić nie zaszkodzi .. to nic nie kosztuje a może akurat i może uratujesz kilka $$ niepotrzebnie wydanych.

przepływka ? jak wciskam sprzęgło to hałas ustaje więc na pewno źródłem dźwięków jest układ przeniesienia napędu, silnik pracuje raczej równo - jak na diesla czy u Ciebie również jak u mnie hałasy zanikały po wciśnięciu sprzęgła ? Nie jestem mechaniczny ale jak dla mnie to te dwie rzeczy nie pasują do siebie

Miałem kiedyś przypadek z owym "szuraniem" ale jak jeździłem golfiną ASV. Zebrał się syf w gruszce sterującej geometrią turbiny i przeładowywała. Przy odpuszczeniu gazu ciśnienie w dolocie było na tyle duże że musiało gdzieś ujść no i tak szurało...

Obecnie hałasy są na wolnych obrotach i z okolic skrzynka - sprzęgło

Na 100% dwumas.
Mam 163tyś przebiegu przy DSG i ten sam objaw.
Dodatkowo, po rozgrzaniu silnika, kiedy nic nie słychać z "brzęczenia" po otwarciu maski silnik ma co kilka sekund dziwne zabujanie. To jest utrata wyważenia koła dwumasowego (luźne elementy sprężynujące)
W kwietniu wymieniam koło dwumasowe (koszt przy dsg spory bo z robotą ~3000zł)
Poza hałasem na zimno oraz bujaniem silnika na ciepło nic innego niepokojącego nie dochodzi do mych zmysłów.
Jednak wymienię dla psychicznego komfortu.

thorgal dźwięk pracy silnika zmieniał się przy wciśniętym sprzęgle ... nie zanikało to "szuranie" ale inaczej już było słychać ... w każdym razie to 1min roboty gdyby mi ktoś wtedy zaproponował sprawdzenie przepływki to uratował bym sporo kasy

Nie koniecznie musi być to dwumas, u siebie miałem podobny przypadek, że po wciśnięciu sprzęgła- cisza. Okazało się, że padło łożysko oporowe. Ale po 2ch latach to raczej dawno by się już rozsypało. A na "wolnych" obrotach trzęsie budą?? Jeśli tak to dwumas.

u siebie zauwazylem ostatnio,podobny obiaw,tzn w czasie postoju,auto na luzie,wcisniety chamulec i delikatne trzesienie buda,silnik pracuje rowno tylko czuc co jakis czas takie jak by drgania.W czasie jazdy nic sie nie dzieje,nic nie szura,biegi wchodza dobrze.Co prawda nie mam FR ale jak juz jest temat to sie dopisze i zapytam Czy to pierwsze obiawy dwumasu? auto ma 74tys przebiegu.Jesli to dwumas,to jak dlugo mozna z tym jezdzic?Pozdrawiam Michal

niestety bez rozbiórki i oceny organoleptycznej pewno się nie obejdzie. Bujam się z tym już ponad 2 lata, najgorzej jak rypnie gdzieś w trasie...trzeba w końcu zrobić. Na wolnych obrotach zdarza się że trzęsie budą....tak więc wszystkie objawy wskazują na dwumas. Najgorsze w tym wszystkim jest to że podczas przeglądu, kiedy auto było jeszcze na gwarancji zgłaszałem problem w ASO, bodajże w Komecie. Wtedy objawy były mniej widoczne i słyszalne. Serwis skwitował to stwierdzeniem "ten typ tak ma" Żałuję że nie przycisnąłem ich mocniej... Kwestia rzetelności warsztatów to też niezły materiał na dyskusję i myślę że można by zbudować z tego kilka wątków...

Znalazłem trzech producentów zestawów: Luk, Sachs i Valeo. Są jakieś cechy szczególne wskazujące na konkretnego gościa ?

misiek_t napisał(a):u siebie zauwazylem ostatnio,podobny obiaw,tzn w czasie postoju,auto na luzie,wcisniety chamulec i delikatne trzesienie buda,silnik pracuje rowno tylko czuc co jakis czas takie jak by drgania.W czasie jazdy nic sie nie dzieje,nic nie szura,biegi wchodza dobrze.Co prawda nie mam FR ale jak juz jest temat to sie dopisze i zapytam Czy to pierwsze obiawy dwumasu? auto ma 74tys przebiegu.Jesli to dwumas,to jak dlugo mozna z tym jezdzic?Pozdrawiam Michal

raczej nie,delikatne "drygnięcia" motoru to normalne dla BKD-robiłem program w CS i Patryk powiedział że BKD tak ma,aczkolwiek po programie prawie w ogóle nie czuć

Dzieki Tom-Tdi,troche mnie uspokoiles,bo wymiana dwumasu to spory wydatek .Chyba tez sie zdecyduje na wizyte u tunera,poprawie przy okazji mape startowa,bo na cieplym silniku troche gorzej pali.Mozesz polecic kogos z okolicy .Moze pisz nz PW zeby nie balaganic w temacie.Dzieki

misiek_t, może dwumas to nie jest, ale ja bym stawiał na pompowtryski. Miałem tak, że lekko szarpało budą co jakiś czas, po jakimś czasie jeden się wysrał i auto chodziło na 3 garach... teraz wymieniłem i co jakiś czas szarpnie Lepiej podłącz vaga i przejedź się. Będziesz miał odpowiedź.

Witam,

podepnę się do tematu, ponieważ byłem w aso i skorzystałem z akcji "wiosenna kontrola", wymieniłem parę uwag, gdyż mój leoś ostatnio zaczął świrować, na pierwszych biegach skrzynia wyje jak oszalała. Boję się, że się rozleci. W aso (w Lublinie) powiedzieli mi, że muszą rozebrać skrzynie, żeby dowiedzieć się co z nią jest, ale że jest coś na pewno, koszt 500zl. Ponadto mam do wymiany dwumas, i koszt tego to 2000-2500zl. Od wczoraj rozeznaję się w temacie ale za dużo się nie dowiedziałem. Ale jestem pewny, że na tym forum dostane jakieś cenne rady.
Pierwsze moje pytanie to takie czy w ogóle ufać aso, czy iść sprawdzić to gdzieś indziej.
Drugie pytanie to na co wymienić ori sprzęgło, ponieważ potrzebuje mocniejsze, teraz mam około 360Nm ale bardzo chciałbym w przyszłości posiadać BigTurbo, na allegro występują takie komplety:
http://allegro.pl/item953059381_dwumas_sprzeglo_sachs_2_0_tdi_vw_seat_audi.html
http://allegro.pl/item983391028_sprzeglo_dwumas_luk_2_0_tdi_vw_audi_seat_skoda.html
Czy te komplety będą trochę mocniejsze od oryginału? Skrzynie do seata można dorwać na allegro za jakies 1500zl więc czy opłaca się rozbierać moją za 500zł plus koszt naprawy, czy może kupić jakąś używkę z allegro po przelocie 20kkm? Proszę o pomoc bo jestem zielony i nie bardzo wiem co mam zrobić.

Pozdrawiam

misiek_t, może dwumas to nie jest, ale ja bym stawiał na pompowtryski. Miałem tak, że lekko szarpało budą co jakiś czas, po jakimś czasie jeden się wysrał i auto chodziło na 3 garach... teraz wymieniłem i co jakiś czas szarpnie Lepiej podłącz vaga i przejedź się. Będziesz miał odpowiedź.

Dzieki za info .Gdzies w czerwcu planuje rozrzad wiec przy okazji wspomne mechanikowi o tych drganiach,zobaczymy co powie.

[ Dodano: Sro 07 Kwi, 2010 ]

Skrzynie do seata można dorwać na allegro za jakies 1500zl więc czy opłaca się rozbierać moją za 500zł plus koszt naprawy, czy może kupić jakąś używkę z allegro po przelocie 20kkm?

A z kad pewnosc ze bedzie miec 20kkm? na takich rzeczach lepiej nie oszczedzac,a w ogole z tego co piszesz to jeszcze nie wiadomo czy to skrzynia.A co do sprzegla to moze jakis tuner Ci podpowie na jakie sprzeglo zmienic zeby bezpiecznie podniesc moc auta.

Cytat:
Skrzynie do seata można dorwać na allegro za jakies 1500zl więc czy opłaca się rozbierać moją za 500zł plus koszt naprawy, czy może kupić jakąś używkę z allegro po przelocie 20kkm?

A z kad pewnosc ze bedzie miec 20kkm? na takich rzeczach lepiej nie oszczedzac,a w ogole z tego co piszesz to jeszcze nie wiadomo czy to skrzynia.A co do sprzegla to moze jakis tuner Ci podpowie na jakie sprzeglo zmienic zeby bezpiecznie podniesc moc auta.

Pewności nie ma, wiadomo, ale skrzynia na pewno jest uszkodzona. To nie ulega wątpliwości, wątpliwością jest tylko to co jest w niej zepsute. Heh wiadomo, że jakiś tuner mi podpowie, ale raczej nie za darmoszke, a na razie, niestety kasy na duże turbo nie ma, zwłaszcza przez wyżej wymienione problemy. Myślałem, że ktoś na forum już coś ze sprzęgłem działał, bo sporo tu mocnych leonów.

Jesli juz sie zdecydujesz na kupno skrzyni to moze warto pomyslec nad skrzynia z FR.Gdzies kiedys czytalem ze ma inne przelozenia.Moze ci sie to przydac skoro powaznie myslisz nad mocnym tuningiem Leona.Co do sprzegla to wiele nie pomoge,niech jakis obcykany czlowiek sie wypowie i doradzi.Zapytaj moze MenIB.

to zapomnij o skrzyni z FR, szukaj skrzyni z octy RS albo jeszcze czegos. skrzynia w octavii rs jest najdluzsza w poprzecznych silnikach 2.0 tdi, ale dla mnie nadal krotka

kiedys uzyskalem informacje, ze pasuja skrzynie z 2.5 tdi niestety nie jest to potwierdzone info

co do skrzyni z fr tdi 6 bieg przy 3 tys obrotow to juz 160 km. 4 tys jest przy ok 215.

Witam,

mój tato był dziś w kilku warsztatach w moim rodzinnym mieście (ja niestety jestem w stolicy). Większość warsztatów potwierdziła, że lepiej wymienić skrzynie niż ja naprawiać, i że faktycznie coś z nią jest nie tak. Na pewno chciałbym skrzynie wymienić od razu na tą od Fr'ki czy od octavi rs, tylko mam pytanie czy pasuje ona p&p?
Co do dwumasu to pewien mechanik powiedział coś takiego, że lepiej wymienić koło dwu-masowe na "zwykłe" koło, zamiennik części. Nie słyszałem do tej pory o jedno-masie do leona 1P. Mógłby mi ktoś poradzić Czy mechanik wie co mówi, bo wspomniał też o tym, że zamienniki są wytrzymalsze, nie zależy mi na komforcie w leonie (wiem, że jednomas zwiększa nieco drgania), więc jeśli jednomas byłby wytrzymalszy i lepszy to wolałbym w tą stronę pójść.

Pozdrawiam

Nie chodzi co prawda o 2.0 TDI FR, ale o 1.9 TDI w seacie Altea. Pisałem już na forach, ale chciałbym też uzyskać Waszą opinię. Od września ubiegłego roku t.j. 2009 wystąpiły dwa, może trzy razy stuki. Altea 1.9 TDI 2006 r., po tzw. "chipie" do 140 KM, silnik bardzo głośno i tak jakby nierównomiernie chodził. Nie wiem do czego mogę to porównać, dźwięk był taki, jakby to co najmniej jakiś traktor chodził, dosłownie, bardzo głośne tak jakby stuki. Podczas studzenia turbinki powoli ucichał, gdy wyłączyłem klime ucichło jeszcze bardziej i po jakichś 3 minutach powrócił do normalnej pracy. Zaznaczam, że deptałem mu cały czas w podłogę, ale czy to ma jakieś znaczenie? Jestem tym załamany. Stuki wystąpiły też na zimnym silniku po porannym odpaleniu, poza tym jak wcisnę sprzęgło do połowy i przytrzymam w takiej pozycji to słychać takie właśnie stuki lekkie, a jak gaszę auto, to słychać taki jakby tyrknięcie, nie wiem jak to opisać. Przebieg to 93 tys. km.

[ Dodano: Pon 26 Kwi, 2010 ]
Może ktoś pomóc??

Dziś wraz z kolegą mechanikiem z ASO VW wymieniliśmy koło dwumasowe w moim Leonie dodatkowo olej i filtr w DSG.
Po wymianie dwumasy silnik nie ma żadnego kołysania na N czy na P. Na zimnym silniku nic nie brzęczy, nic nie puka - błoga cisza. Przy gaszeniu auta wcześniej było słychać jakby jakieś luźne blaszki o siebie stukały/dotykały, teraz cisza tylko słychać jak silnik basowo gaśnie.
Nie wiem ale wydaje mi się, że silnik tak jakby ciszej pracował na wolnych obrotach.
Generalnie jestem zadowolony z naprawy. Stare wyjęte koło nie wyglądało źle, nie miało też jakiś wielkich luzów ale jednak powodowało brzęczenie i dygotanie silnika na nowym te objawy nie występują.