LeonClub

Sytuacja jest dośc dziwna.. Kupił wujaszek Leona z 2006 roku 1.9 wersja chyba Elegance. Zostawił u mnie auto i pojechał.. po godzinie próbuję go odpalić i tu lipa. Przekręcam kluczyk gasna kontrolki , mruga mi jakaś pomarańvowa sprężynka, a caly czas swieci sie taka pomarańczowa podobna do kontroli ręcznego. Autao załapie zrobi może 2 obroty i gaśnie.

Co może byc powodem nie odpalenia...

Krzych_uk napisał(a):mruga mi jakaś pomarańvowa sprężynka

Ta kontrolka to ze świec żarowych. Po przekręceniu kluczyka pare sekund i powinna zgasnąć.

ona nie gasnie tylko mruga bez przerwy:/

A jaki przebieg, czy są jakieś dodatkowe zabezpieczenia?

95 tyś Nic mi nie wiadomo o zabezpieczeniach.. hmm może to byc wina kluczyka ba sa 2 rozne??

Tylko że auto mi odpaliło, obrocił silnik raz moze dwa i gasł.

Może tak być przy zabezpieczeniach że dopiero po chwili silnik gaśnie. Możesz sprecyzować co to za kontrolka jeszcze się świeci oprócz świec? Co masz na myśli pisząc że są 2 różne klucze? Jeden jest z pilotem do centralnego, drugi bez.

ta druga jest zółta i wyglada podobnie do kontrolki recznego hamulca. a co do klucza... jeden ma pilota. a drugim tylko mozna otworzyc auto przez zamek no i nim prubowalem odpalic.

Najlepiej zrób zdjęcie jak to wygląda bo w ten sposób nigdy się nie dogadamy co trzeba zrobić albo co może być przyczyną.

podlacz pod VAG'a najlepiej w ASO to powinno pokazac usterke...
ja mialem ostatnio wymiane rozrusznika i teraz odpala na dotyk na zimnym i cieplym silniku...
mam przejechane 34tys.

Immobilizer pewnie nie łapie. Drugi kluczyk powinien działać normalnie. Będzie trzeba zakodować kluczyk.

Problem rozwiązany, okazał sie banalny.. Można odpalic samochód tylko jednym kluczykiem.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

Od ogłoszeń jest inny dział. Staszek20VT