LeonClub

Witam

Mam poważny problem (tak mi się wydaje)

Kupiłem nie dawno temu seat leon II (silnik 1,9tdi 105koni). Jechałem po niego ponad 600km , na szczęście po oglądnięciu go na żywo , wszystko było niby ok , więc go kupiłem.

Jadąc już z powrotem , po około 400km zaświeciła mi się kontrolka od płyny (taka czerwona mrugała ) , więc od razu stanąłem na cp. Patrze płynu jest minimum , więc kupiłem i dolałem na stan max. Po uzupełnieniu zgasła i dalszą cześć drogi wróciłem beż żadnego problemu :) Jedziłem tu u siebie na miejscu około 900km , wszystko było ok , dziś pojechałem w trasę do rodziny (w jedną stronę około 160km , z czego większa połowa to autostrada) i po przejechaniu około 100km ponownie zaświeciła czerwona kontrolka. Staje patrze znowu mniej niż minimum. Odkręciłem korek i nagle coś płynu przybywa w zbiorniczku. Ujechałem kawałek znowu mruga , więc kupiłem na cp płyn i dolałem jak być powinno. Jadać już z powrotem na autostradzie po raz kolejny odezwała się kontrolka i znwou mniej niż minimum. Odkręciłem przybyło , dolałem ciut i jadę dalej , po chwili znowu to samo i tak już co jakieś 10km się powtarzało. Przyjechałem do domu , auto po stało z 30minut , patrze a tam płynu jest ponad max , okręciłem zbiorniczek i go trochę ubyło , tak ze jest teraz nieco mniej niż maximum. W sumie w czasie jazdy około 100km weszło mi 0,7 litra płynu chłodniczego.

Co jest tego powodem ? Co nawala ze coś takiego się dzieje ? Bardzo proszę o fachową pomoc , bo szczerze jestem kompletnie załamany już tym samochodem :( :( :(

korek do kontroli

a co ma korek do tego ze ubywa płyn ? Jest szczelny i nie uszkodzony....

Może uszczelka pod głowicą?Bo miałem podobny objaw że płyn mi znikał ale to głównie mi się działo jak auto przegoniłem,poczytaj tu:
viewtopic.php?t=18039

ArteXisYQ23 napisał(a): Co jest tego powodem ? Co nawala ze coś takiego się dzieje ?

Poczytaj tez o peknietych glowicach w 2.0tdi. Moze objawy beda pasowac.

pozdrawiam,
s

tłuste oczka w wodzie są?
nalot pod korkiem oleju jest?

Kolega nigdzie o tym nie napisał to odpuście mu tą głowice póki co. Tym bardziej, że ma nowe auto(skoro temat jest w 1P) i ma stare, poczciwe 1.9 a nie 2.0...
Moim zdaniem coś jest nie teges z odpowietrzeniem/obiegiem wody - może pompa wody umiera, albo się przyciera, nie wyrabia przy dużym obciążeniu - złamana łopatka?

Rozrząd był już zmieniany?

jak zalal zimnym plynem ten goracy, to moga byc takie dziwne objawy. Uklad zapowietrzony, kiedys wlalem tak plyn do skody i weszlo mi go 2 litry i ciagle malo mu bylo. najlepiej zalac plyn do odpowiedniego stanu na zimnym...

wyglada na zapowietrzony uklad, ja mialem tak, okazalo sie ze w miejscy styku panelu z wiatrakami metalowa wsuwka wytarla mi dziurke w chlodnicy.Sciagnij z dolu oslone i popatrz czy gdzies ci plyn nie leci.Albo faktycznie z korkiem cos...

Andre napisał(a):Albo faktycznie z korkiem cos...

Ja swoje napisałem ,ale jak ktoś zamierza walczyć od najdroższych rzeczy to jego sprawa .Wystarczy poczytać po różnych forach jakie korek lubi płatac filge.Jeśli będzie ok, to wtedy biadolić nad innymi rzeczami

Ale kolega pisze ze mu plynu ubywa korek nie korek ale gdzies ten plun musi uciekac.Sprawdz wszystkie weze przy chlodnicy , zbiorniczek , pompe wody i idace przewody do nagrzewnicy.Najlepiej zagrzej go niech dojdzie do tych 100 stopni i obejrz wszystko dokladnie.

Canibal napisał(a):Ale kolega pisze ze mu plynu ubywa

ja tam wyczytałem że :

ArteXisYQ23 napisał(a):Staje patrze znowu mniej niż minimum. Odkręciłem korek i nagle coś płynu przybywa

oraz

ArteXisYQ23 napisał(a):odezwała się kontrolka i znwou mniej niż minimum. Odkręciłem przybyło

a takze

ArteXisYQ23 napisał(a):patrze a tam płynu jest ponad max , okręciłem zbiorniczek i go trochę ubyło

jak dla mnie ewidentne objawy nad i podciśnienia.Jak to napisał twórca tego tematu :

ArteXisYQ23 napisał(a):a co ma korek do tego ze ubywa płyn ? Jest szczelny

jak dla mnie to nawet zbyt szczelny.

Witam ponownie

Dziś był w serwisie seat i wydałem na diagnozę 130zł która niestety nie do końca udana , bo nadal nie wiem co jest bądz było przyczyną ubytku tego nieszczęsnego g12

Odkręcili osłonę , sprawdzali wsio i nie ma nigdzie śladu płynu czy też przecieku.


Jadać do serwisu (50km) kontrolka świeciła dwukrotnie , w serwisie dolali na stan jaki powinien być ,auto chodziło około 30minu aby sprawdzić gdy auto osiągnie swoją temperaturę i włączy się chłodnica czy wtedy coś się nie zadzieje. Jakimś cudem nic nie ubyło. Wróciłem do domu , patrze na stan i jest ok (czyli maximum), więc wychodzi ze teraz jest wszystko w porządku.

Jeśli natomiast problem się powtórzy to chyba zostaje tylko ta uszczelka pod głowicą czyż nie ?
Dodam ze auto nie kopci ( a z tego co powiedziano mi , jeśli uszczelka by była walnięta to powinien na niebiesko dymić ) Nie ma też jakiegoś osadu na korku od oleju.

.... i to już chyba we wszystkich autach świata teraz produkowanych. Więc odpada temat zapowietrzenia.
Jeśli kopci na niebiesko to olej dostaje się do komór spalania, jeśli nadmiernie kopci parą ( na zimnym silniku) to wtedy może być podejrzenie dostawania się wody do komór spalania.
Biało kremowy nalot pod korkiem wlewu oleju to niekoniecznie uszkodzony układ chłodzenia lecz niedogrzanie silnika, czyli jazda na krótkich odcinkach trasy, przegoń auto tak ze 100 km i nalot zniknie.
Wypływający płyn ze zbiorniczka na rozgrzanym silniku to normalne, każdy z was niech otworzy sobie ten korek (czego raczej jednak nie polecam) po wyłączeniu rozgrzanego silnika to uzyska efekt wulkanu z płynu G12 (rozszerzalność termiczna cieczy), po to jest ten korek który ma za zadanie utworzyć odpowiednie ciśnienie tak aby poziom płynu się nie podnosił nadmiernie, jeśli to ciśnienie zostanie przekroczone, no zbyt duża ilość płynu lub inne uszkodzenia układu to przepuszcza zawór bezpieczeństwa w korku i popuszcza ciśnienie a poziom płynu wtedy się podniesie na ponad max. zalecane. Płyn należy sprawdzać po ostygnięciu silnika. Jeżeli płynu ubywa to jest 100% nieszczelność, należy jej cierpliwie szukać, może to być bardzo mały wyciek i zdąża odparować zanim go dostrzeżemy ale delikatne różowe plamki jest szansa że zostawia. Ja bym sprawdził dokładnie też chłodnicę, a najlepiej sprawdzić najpierw datę produkcji czy jest zbliżona do taty produkcji auta (ale sprzed daty wyprodukowania samochodu) jeśli auto było kupione z drugiej ręki, chłodnice plastikowo-alu lubią sobie podciekać na złączach właśnie obudowy plastikowej, jej boczki "kolektor".

ArteXisYQ23, czy płyn znika Ci tylko po trasie i w miarę ostrej jeździe, czy przy spokojnej po mieście też
Do czego zmierzam....miałem tak w 1M 1.9 AHF kilka lat temu (pisałem o tym na forum) wywalało mi płyn przez zbiorniczek wyrównawczy przy obciążeniu silnika. Niestety okazała się uszczelka pod głowicą. Nie było żadnych wycieków do komory spalania, śladu płynu w oleju itp. Uszczelka była przegrzana i tylko ciśnienie przy maksymalnym obciążeniu powodowało wywalanie płynu.

AdamTower napisał(a):Nie było żadnych wycieków do komory spalania, śladu płynu w oleju itp. Uszczelka była przegrzana i tylko ciśnienie przy maksymalnym obciążeniu powodowało wywalanie płynu.

Tez bym tutaj szukal. Ew pompa wody ma uszkodzony wirnik.

na bank wycieka z chłodnicy, moja strzeliła od tak sobie i miałem te same objawy, popatrz na chłodnice czy nie jest zalana ...