Strona 1 z 1

Wytrzymałość dwumasu w BKD.

PostNapisane: 26 lipca 2010, 11:32
przez Mike_low
Szukałem informacji na temat dwumasu i jedyne co znalazłem to info gdy już padł a moje pytanie jest takie jak bardzo jest wytrzymały gdy jest męczony szybkimi startami spod świateł?Chodzi mi o strzał ze sprzęgła przy 3tys.obr. później gaz w podłodze, szybka 2 później 3.Podobno najbezpieczniej jest dawać gaz do oporu dopiero po przekroczeniu 2200obr. ale nie zawsze chce się(albo nie zawsze można:)) kręcić go wolniej do tych 2200obr.Nie mówię tu o codziennej takiej eksploatacji ale pare razy w tyg.?Chodzi mi o 140KM BKD.
P.S.Dużo gorzej wygląda sytuacja z obciążeniem dwumasu przy 170KM po sofcie?Nie wiem jak bardzo można go męczyć bo jakoś nie specjalnie widzi mi się wymiana dwumasu;/Pozdro.

Re: Wytrzymałość dwumasu w BKD.

PostNapisane: 28 lipca 2010, 14:14
przez ciso1
Mój kolega w A3 BKD seria - własnie po 40 tys ( jak kupował samochód miał 10 tys) wymieniał całe sprzegło. Ale on jeżdził nim jak benzyną....Teraz troszkę się uspokoił jak wybulił 4 tys.:)

Re: Wytrzymałość dwumasu w BKD.

PostNapisane: 29 lipca 2010, 20:39
przez Mike_low
Ja również nie oszczędzam mojego diesla dlatego się pytam bo zaczynam mieć wątpliwości czy nie za mocno go "katuję".

Dwumasa w BKD

PostNapisane: 30 lipca 2010, 10:00
przez uti
Zależy od koła, tzn producenta. Pierwsza, że tak powiem partia wszystkich 2,0 TDI szła z kołami Sachs i one były wadliwe, później zmieniono dostawcę na Luk. W każdym serwisie Seata dowiesz się jakie masz koło po VIN, był i pewnie trwa nadal program lojalnościowy wymiany wadliwych kół w ich serwisie. Wiem bo sam się dowiadywałem w Seacie odnośnie tego koła ale u mnie o dziwo usterka była inna a okazało się że koło mam już zmienione. Nie zmienia to jednak faktu że każde i tak ma swoją wytrzymałość i jak będziesz katował to prędzej się skończy. Wadliwość kół z resztą nie dotyczy tylko aut grupy VAG - niemalże wszyscy narzekają łącznie z BMW, Toyotami, Renault itd.
Są czego szczerze nie polecam szpece co zespawywują obie "masy" i jest spokój przynajmniej z kołem lecą za to inne elementy ;-)))

Re: Wytrzymałość dwumasu w BKD.

PostNapisane: 30 lipca 2010, 11:06
przez SlawekGD
Ja mogę tylko powiedzieć, że u mnie wymieniali dwumas + sprzęgło + wysprzęglik/docisk i jeszcze jakieś uszczelniacze przy przebiegu 24tys. Powodem było zbyt wolne odskakiwanie pedału sprzęgła i szarpanie przy ruszaniu na zimnym silniku. Mieli tylko wymienić wysprzęglik ale po wyjęciu skrzyni powiedzieli, że wymienią wszystko bo niby przez ten element dwumas dostał po dupie z racji że auto na gwarancji nie sprzeciwiałem się :)

Re: Wytrzymałość dwumasu w BKD.

PostNapisane: 2 sierpnia 2010, 15:39
przez niq
Jak chcesz tak ruszać ze świateł to lepiej kup benzynę

Re: Wytrzymałość dwumasu w BKD.

PostNapisane: 2 sierpnia 2010, 21:42
przez Sammael
Koła dwumasowe nie zostało wymyślone na złość tylko po to żeby jeden z drugim nie zakładali tematów "hejka, mam diesla, strasznie mi trzęsie budą - dlaczego? to irytujące!"

Przez to, że jest skomplikowane jest drogie a przez to, że amortyzuje spore siły - niszczy się. W przeciwieństwie do jednomasu, który nie ma żadnych sprężyn i jest z epoki kamienia łupanego.

Re: Wytrzymałość dwumasu w BKD.

PostNapisane: 3 sierpnia 2010, 11:22
przez thorgal
Zależy od koła, tzn producenta. Pierwsza, że tak powiem partia wszystkich 2,0 TDI szła z kołami Sachs i one były wadliwe, później zmieniono dostawcę na Luk. W każdym serwisie Seata dowiesz się jakie masz koło po VIN, był i pewnie trwa nadal program lojalnościowy wymiany wadliwych kół w ich serwisie. Wiem bo sam się dowiadywałem w Seacie odnośnie tego koła ale u mnie o dziwo usterka była inna a okazało się że koło mam już zmienione.


uti jak to jest z tym programem lojalnościowym? mój leon jest z pierwszych serii i dwumas daje o sobie znać. Przerabiałeś to osobiście ?

Re: Wytrzymałość dwumasu w BKD.

PostNapisane: 3 sierpnia 2010, 11:59
przez noktoto
Program lojalnościowy? :whoeva:

Re: Wytrzymałość dwumasu w BKD.

PostNapisane: 12 listopada 2010, 13:34
przez Andre
zeby niezakladac nowego tamatu i upewnic sie... zaczelo mi sie slizgac sprzeglo od 2tys obr do 2.5 przepuszcza, jak kupowac caly komplet to firma LUK ?Sachs odpada?

Re: Wytrzymałość dwumasu w BKD.

PostNapisane: 12 listopada 2010, 21:25
przez olus
Andre napisał(a):zeby niezakladac nowego tamatu i upewnic sie... zaczelo mi sie slizgac sprzeglo od 2tys obr do 2.5 przepuszcza, jak kupowac caly komplet to firma LUK ?Sachs odpada?

przy jakim przebiegu?

Re: Wytrzymałość dwumasu w BKD.

PostNapisane: 12 listopada 2010, 21:59
przez Andre
dosyc malym chyba , 81 tys ...

Re: Wytrzymałość dwumasu w BKD.

PostNapisane: 12 listopada 2010, 22:17
przez Misiek
dosyc malym chyba , 81 tys ...

81tys :o. A auto masz od nowości, czy poprzedni właściciel nie szanował?

Re: Wytrzymałość dwumasu w BKD.

PostNapisane: 12 listopada 2010, 22:30
przez Andre
auto kupilem jak mialo 0,5 roku i 27 tys km.ogolnie tez sie dziwie dwumas jest ok a popuscila tarcza ,katowane tez nie bylo...

Re: Wytrzymałość dwumasu w BKD.

PostNapisane: 12 listopada 2010, 22:52
przez niq
To teoretycznie pierwszy właściciel robił 150km dziennie, kto kupuje frke do czegoś takiego :x

Re: Wytrzymałość dwumasu w BKD.

PostNapisane: 12 listopada 2010, 22:54
przez noktoto
niq napisał(a):To teoretycznie pierwszy właściciel robił 150km dziennie, kto kupuje frke do czegoś takiego

A co w tym złego?

Re: Wytrzymałość dwumasu w BKD.

PostNapisane: 13 listopada 2010, 23:56
przez Andre
dzis sie nie slizga ale to chyba przez to ze cieplej o 10 stopni jest.