LeonClub

Witam

Nie wiem o co chodzi ale nastała zima i znowu powrócił problem z wrzucaniem jedynki i wstecznego. Zeszłoroczna zima była pierwszą kiedy jestem właścicielem Leona i pojawił ten się problem, nastała wiosna i lato i problem znikł. Od paru tygodniu znowu mamy zimę i coraz częściej mam problem z jedynką i wstecznym. Toczę się powoli, przyhamuje i tak jakby wyskakuje bieg i trzęsie budą. Nie mogę w tym czasie wypiąć jedynki, dopiero jak dodam lekko gazu i popuszczę sprzęgło to wychodzi - to samo dzieje się na wstecznym. Dodam, że przy wciśniętym sprzęgle auto po równym jedzie powoli do przodu!!!

CO TO JEST I CZEMU UJAWNIA SIĘ W ZIMIE???

HELP!

Mój leon od dwóch dni robi dokladnie to samo,dzisiaj mrozu nie bylo i tego nie Tez nie wiem co to moze byc

Skoro po wciśnięciu sprzęgła auto się toczy, to znaczy że nie wysprzęgliło do końca.

Na początek proponuje odpowietrzyć wysprzęglik (przy skrzyni).

temat tożsamy

viewtopic.php?t=21856

u mnie problem jeszcze nierozwiązany...

slawekul napisał(a):Mój leon od dwóch dni robi dokladnie to samo,dzisiaj mrozu nie bylo i tego nie Tez nie wiem co to moze byc

Ciekawy przypadek. Nie upatrywałbym raczej winy w samym sprzęgle/docisku - tam konstrukcja jest typowo mechaniczna i raczej nie mam miejsca na różnice w działaniu pod wpływem temp.

Obstawiałbym raczej pompkę/wysprzęglik. Tam jest płyn hamulcowy, i elementy, które mogą nie zadziałać (tudzież nie trzymać szczelności przy mrozie). Nie śledziłem jak to jest w 1P (podejrzewam że tak samo jak w innych) - wysprzęglik przy skrzyni oraz pompka przy pedale w kabinie. Jeżlei coś przymarzło w którymś z tych elementów to może nie trzymać szczelności(nie tłoczy wystarczającej ilości płynu) i nie wysprzęgla do końca - dlatego auto się toczy.

Na początek proponuję odpowietrzenie układu sprzęgła - a raczej dobre upuszczenie mu płynu przy okazji z wymianą płynu na nowy. Płyn hamulcowy jest higroskopijny, czyli wciąga wilgoć z otoczenia. Jeżeli jest w nim dostatecznie dużo wody - coś może przymarznąć. Dlatego zaleca się jego wymianę co max 2 lata.

PS. Oczywiście płyn wymieniamy przy odmarzniętym aucie, gdy sprzęgło działa poprawnie.

Płyn hamulcowy był wymieniany w marcu zeszłego roku, zakładam że wszystko było odpowietrzone zgodnie z zasadami - renomowany mechanik. Podjadę jednak do niego i zapytam czy sprzęgło też było odpowietrzane.

Ostatnio była odwilż i temperatury w okolicach 6-8 st. C i skrzynia chodziła pięknie, zero problemów. Teraz znowu są mrozy i znowu problem powrócił...

Wada sprzęgła/docisku mogłaby być wg mnie w jednym przypadku - kiedy docisk stawiałby na tyle silny opór przy wysprzęglaniu, że wysprzęglik nie byłby w stanie odciągnąć go od sprzęgła, ale w takim wypadku nie wiem co miałby z tym wspólnego mróz.

Kolejnym podejrzanym może być układ wysprzęglik/pompka przy pedale. Nie rozbierałem tego, jednak mogą mieć jakieś gumowe elementy na tłoku, które mogą "sztywnieć" pod wpływem mrozu i przepuszczają płyn nie dając ciśnienia na wysprzęglenie. Niestety wg mnie bez rozebrania układu nie stwierdzisz co jest nie tak.

z racji tego, że dokonywałem zakupu w serwisie części postanowiłem wykorzystać chwilę i spróbować coś od nich wyciągnąć na ten temat... i tak, Pan poprosił o podanie numeru VIN, po sprawdzeniu w systemie serwisowym wyskoczył plan działania serwisu w tym właśnie opisywanym przypadku (przy braku skuteczności przechodzisz punkt niżej):
1) odpowietrzyć układ sprzęgła, najlepiej pompką próżniową,
2) sprawdzić siłownik przy pedale sprzęgła, podobno bardzo często ulega on uszkodzeniu,
3) sprawdzić łożysko hydrauliczne sprzęgła - wysprzęglik
4) sprawdzić docisk sprzęgła

wygląda na to że przyczyną może być wszystko , o czym zresztą pisali już koledzy wcześniej, ja jak tylko znajdę chwilę czasu zacznę od punktu nr 1 (koszt około 80zł), a później się zastanowię czy przejść do punktu nr 2

Witam, odgrzeję trochę temat by nie zakładać nowego mam nadzieje że zasięgnę jakiejś porady, otóż odpalony leonik na zimnym silniku wydaje dźwięk przypominający grzechotanie z okolic lewego przedniego nadkola, dźwięk ten trwa kilkanaście sekund po czym zanika na chwilę za jakiś czas znowu, po wciśnięciu sprzęgła do połowy dźwięk narasta i utrzymuję się tak cały czas a gdy sprzęgło wciśnięte jest do końca objaw całkowicie zanika, dodam że na rozgrzanym silniku "grzechotania" nie ma w ogóle, biegi pracują prawidłowo żadnych zgrzytów stuków itd, budą też nie trzęsie a przebieg to 60000 z małym hakiem, myślicie że to sprzęgło czy raczej coś w skrzyni? nie wiem na jaki wydatek się nastawić

Witam jak dla mnie łożysko siedzi, miałem podobny objaw wymieniłem łożysko i wszystko ustało.Pozdrawiam.

Łożysko w skrzyni biegów?

Raczej łożysko oporowe sprzegła.

Drops napisał(a):odpalony leonik na zimnym silniku wydaje dźwięk przypominający grzechotanie z okolic lewego przedniego nadkola, dźwięk ten trwa kilkanaście sekund po czym zanika na chwilę za jakiś czas znowu, po wciśnięciu sprzęgła do połowy dźwięk narasta i utrzymuję się tak cały czas a gdy sprzęgło wciśnięte jest do końca objaw całkowicie zanika, dodam że na rozgrzanym silniku "grzechotania" nie ma w ogóle

100% kolo dwumasowe.

Tracer2 napisał(a):Raczej łożysko oporowe sprzegła.

Raczej nie, bo wtedy "grzechotanie" nie ustepowalo by przy pelnym wcisnieciu sprzegla.

czyli defakto można odrzucić opcję któregoś łożyska w skrzyni biegów? Czy przy zużytym dwumasie nie występowałoby również terkotanie przy gaszeniu samochodu oraz trzepanie budą? Zresztą chyba bez rozebrania tych okolic nic się nie wywróży także mechanior nie zbędny mam tylko nadzieje że nie będzie to się odbywać na zasadzie wymienimy sprzęgło i dwumas a dla pewności skrzynię dzięki za pomoc

Drops napisał(a):czyli defakto można odrzucić opcję któregoś łożyska w skrzyni biegów?

Tak

Drops napisał(a): Czy przy zużytym dwumasie nie występowałoby również terkotanie przy gaszeniu samochodu oraz trzepanie budą?

Przy gaszeniu moze terkotac, ale trzepac buda nie musi.

Drops napisał(a):Zresztą chyba bez rozebrania tych okolic nic się nie wywróży także mechanior nie zbędny mam tylko nadzieje że nie będzie to się odbywać na zasadzie wymienimy sprzęgło i dwumas a dla pewności skrzynię

Grzechotanie na polsprzegle i terkotanie przy gaszeniu, to dopiero poczatki zuzywania sie dwumasu, mozesz tak jezdzic pare lat, wiec niczego jeszcze nie rozbieraj, jezdzij i ciesz sie zyciem

w takim razie gdyby to było łożysko oporowe grzechotanie występowałoby nie zależnie od poziomu wciśnięcia sprzęgła, a jakie objawy w przypadku zużytego któregoś z łożysk skrzyni biegów? na razie przy gaszeniu terkotanie jeszcze nie występuje także myślę że to jakieś naprawdę początki dwumasu więc będę się cieszył tak jak radzisz

Drops napisał(a):w takim razie gdyby to było łożysko oporowe grzechotanie występowałoby nie zależnie od poziomu wciśnięcia sprzęgła

tak

Drops napisał(a):a jakie objawy w przypadku zużytego któregoś z łożysk skrzyni biegów?

grzechocze/szumi caly czas na biegu jalowym lub podczas jazdy, dzwiek nasila sie na rozgrzanym silniku, ustaje po calkowitym wcisnieciu sprzegla.

Drops napisał(a): na razie przy gaszeniu terkotanie jeszcze nie występuje

oczywiscie gasisz bez wcisnietego sprzegla?

szczerze powiem że nie zwracałem na to uwagi ale gaszę na wciśniętym sprzęgle, powinienem inaczej?

Drops napisał(a):gaszę na wciśniętym sprzęgle, powinienem inaczej?

zgas na biegu jalowym na nie wcisnietym sprzegle- pewnie bedzie "terkotanie"

nie ma terkotania także pewnie jestem zbyt przewrażliwiony na punkcie wszelakich niepokojących odgłosów dzięki wielkie za naświetlenie sprawy

2 tygodnie temu założyłem w swoim Leonie ASZ nowe, kompletne sprzęgło z Sharana z dwumasem. Przejechałem od tego czasu ponad 150km i pojawił się problem. Przy uruchomieniu silnika sprzęgło pracuje prawidłowo, łapie w połowie. Jednak po pewnym czasie coś się w nim przestawia i mimo wciśniętego do podłogi pedału sprzęgła, samochód pozostawiony na biegu zaczyna przyspieszać, bardzo trudno jest wtedy zrzucić bieg, Objawy nasilają się przy skręconych kołach lub po zjechaniu z krawężnika, wtedy gdy układ przenisienia napędu jest dodatkowo obciążoniu. Miał już ktoś z Was podobny problem z nowym sprzęgłem? W ASO zapewniono mnie, że układ został odpowietrzony

Może wysprzęglik pod pedałem ale to i tak dziwne by było, że nagle. Moim zdaniem spróbować jeszcze raz odpowietrzyć sprzęgło.

Mnie to wyglada na zapowietrzony uklad. Lozysko oporowe z wysprzeglikiem rozumiem ze masz nowe?

Tak, łożysko oporowe i wysprzęglik są nowe. Podjadę do ASO, żeby jeszcze raz odpowietrzyli układ.

-- 23 gru 2011, o 15:33 --

Układ został ponownie odpowietrzony, ale usterka nie została usunięta. Przyczyną jest podobno wadliwe łożysko oporowe. Zarekomendowano mi montaż oryginalnego łożysko z Leona ASZ/ARL, co wiąże się z ponowny demontażem skrzyni biegów (z nowym łożyskiem ponad 1000zł) . Pytanie, czy do zestawu Sachs do Sharana BTB mogę zamontować oryginalne łoźysko z ARL'a?

sebik napisał(a): Przyczyną jest podobno wadliwe łożysko oporowe.

sebik napisał(a):co wiąże się z ponowny demontażem skrzyni biegów (z nowym łożyskiem ponad 1000zł)

A to nie jest czasem tak, że w takim przypadku jest to reklamacja części i to oni pokrywają koszty wymiany? Dodatkowo zakładali Ci to o ile dobrze zrozumiałem w ASO, w takim razie jest to reklamacja, przecież mogli to chyba sprawdzić zanim zamontowali/oddali auto...

Witam a spróbuj jak będziesz jechał trzymać nogę na sprzęgle tak minimalnie do konca luzu pedała i naciskaj gaz jeśli będzie wypychać sprzęgło to skrzynia się sypie według mechanika u którego wczoraj byłem. Może ktoś potwierdzić czy słyszał już taką diagnozę ?

Witam!
Dzisiaj w moim leonie 1.9 TDI zauważyłem dziwną pracę pedału sprzęgła. Na postoju i przy uruchomieniu silnika sprzęgło pracuje prawidłowo, po przejechaniu 500 m pedał łapie przy samym dole, trudno jest wtedy zmienić bieg. Po wyłączeniu silnika pedał pracuje prawidłowo. Był odpowietrzany układ.

Może padł Ci wysprzęglik i się znowu zapowietrzył?

U mnie tez od min. dwóch lat ciągnie się za mną ten problem.... mam ASZ-ta trochę pomodzonego.... sprzęgło i koło dwumasowe jest od Alhambry. Jak co roku gdy przychodzi duży mróz mam problem z wrzucaniem biegów, nie rozsprzegla do konca (tj. auto toczy się delikatnie mimo wciśniętego sprzęgła). W ostatnią zimę objaw był przy -30 st. w tą jest już przy -15 i zaczyna to być upierdliwe......
Sprzęgło odpowietrzałem, nawet upuściłem trochę więcej płynu kierując się tokiem myślenia stary płyn hamulcowy w przewodach od sprzęgła zalega, i już jego właściwości nie takie jak trzeba i pora go upuścić, ale i to nie pomogło. Jutro z rana lecę z tym do Marana..... zobaczymy co chłopaki wymodzą.....

z racji tego, że dokonywałem zakupu w serwisie części postanowiłem wykorzystać chwilę i spróbować coś od nich wyciągnąć na ten temat... i tak, Pan poprosił o podanie numeru VIN, po sprawdzeniu w systemie serwisowym wyskoczył plan działania serwisu w tym właśnie opisywanym przypadku (przy braku skuteczności przechodzisz punkt niżej):
1) odpowietrzyć układ sprzęgła, najlepiej pompką próżniową,
2) sprawdzić siłownik przy pedale sprzęgła, podobno bardzo często ulega on uszkodzeniu,
3) sprawdzić łożysko hydrauliczne sprzęgła - wysprzęglik
4) sprawdzić docisk sprzęgła

wygląda na to że przyczyną może być wszystko , o czym zresztą pisali już koledzy wcześniej, ja jak tylko znajdę chwilę czasu zacznę od punktu nr 1 (koszt około 80zł), a później się zastanowię czy przejść do punktu nr 2

dopiero po roku udało mi się przejść do punktu 2
pedał sprzęgła wymieniony - efektów brak, jest jak było, przy czym mój problem zaczyna się nasilać, często bywa tak, że nie mogę wyjąć lub wrzucić biegu - trzeba drugi raz pompować pedałem sprzęgła, coraz bliżej jestem chyba wymiany całego sprzęgła... ech

adamek55 napisał(a):

z racji tego, że dokonywałem zakupu w serwisie części postanowiłem wykorzystać chwilę i spróbować coś od nich wyciągnąć na ten temat... i tak, Pan poprosił o podanie numeru VIN, po sprawdzeniu w systemie serwisowym wyskoczył plan działania serwisu w tym właśnie opisywanym przypadku (przy braku skuteczności przechodzisz punkt niżej):
1) odpowietrzyć układ sprzęgła, najlepiej pompką próżniową,
2) sprawdzić siłownik przy pedale sprzęgła, podobno bardzo często ulega on uszkodzeniu,
3) sprawdzić łożysko hydrauliczne sprzęgła - wysprzęglik
4) sprawdzić docisk sprzęgła

wygląda na to że przyczyną może być wszystko , o czym zresztą pisali już koledzy wcześniej, ja jak tylko znajdę chwilę czasu zacznę od punktu nr 1 (koszt około 80zł), a później się zastanowię czy przejść do punktu nr 2

dopiero po roku udało mi się przejść do punktu 2
pedał sprzęgła wymieniony - efektów brak, jest jak było, przy czym mój problem zaczyna się nasilać, często bywa tak, że nie mogę wyjąć lub wrzucić biegu - trzeba drugi raz pompować pedałem sprzęgła, coraz bliżej jestem chyba wymiany całego sprzęgła... ech

wymieniłeś pedał czy pompę sprzęgła?

oczywiście komplet - pedał z pompką

mam ten sam problem, myślałem o wymianie samej pompki

-- 12 mar 2012, o 17:52 --

Wymieniłem pompkę i wysprzęglik - problem zniknął.

Panowie tez miałem ten sam problem z leosiem ARL a dokładnie problem z wysprzęglaniem skrzyni 6- tki. wymieniłem kompletne sprzegło i nic wymieniłem pompke sprzegła i nic , długo nie mogłem sie z tym uporac ale dzieki koledze z forum problem zniknoł . wiele osób poszło własnie w koszty wymieniaac szprzegła i wszystko co jest po drodze tak jak ja ,problem polega na tym ze w skrzyniach 6 tkach z biegiem czasu pojawia sie luz wzdłózny wałka sprzeglowego i to ten luz jest przyczyna niewysprzeglania prosto to sprawdzic
jedziesz samochodem na 3-ce np, trzymasz noge delikatnie na sprzęgle i w tym momencie puszczasz gaz jak pedał sprzegła lekko wpadnie pod noga a pozniej po dodaniu gazu wróci do góry to na 100 % luz na wałku sprzegłowym jest wina niewysprzeglania jesli ktos ma takie objawy prosze pisac na priv poinstruuje jak to nalezy dalej rozwiazac niema duż roboty mnie to zajeło moze 2 godzinki i teraz biegi to paluszkiem wchodza pozdrawiam

ORPI1 napisał(a):mam ten sam problem, myślałem o wymianie samej pompki

-- 12 mar 2012, o 17:52 --

Wymieniłem pompkę i wysprzęglik - problem zniknął.

też wymieniłem wysprzęglik ale przy okazji okazało się że tarcza sprzęgła też jest na wykończeniu, po wymianie tych dwóch elementów problemu brak

Witam,odkopie troszeczke temat..a mianowicie..problem polega na tym,ze przy wyzszych obrotach silnika przy zmianie biegów słysze dość głośno szuranie przy wciśnięciu pedału sprzęgła,słyszy to nawet pasażer:/ dwumas sprawdzony,sprzęgło dobrze wysprzęgla,biegi wchodzą lekko i precyzyjnie.Czytałem gdzieś w internecie,że to problem ze skrzynią,czy miał juz ktos podobny problem?na biegu jałowym nic nie słychać i pedał sprzęgła pracuje cicho,tylko przy wysokich obrotach..dodam,ze auta ma przejechane dopiero 94kkm..Z góry dziękuje za pomoc.Aha skrzynia 5-cio biegowa

Kolego ja bym szukał w twoim przypadku winy w wysprzęgliku , byś może łożysko wysprzęglika sie przyciera .

Ja tez tak mialem i wina lezala po stronie docisku u lozyska ale jezszilem az nie padl dwumas i wymienilem calosc

Wysłane z mojego GT-S5830

Moze to byc tez turbina.

A co ma turbo do pedału sprzęgła?auto przyspiesza normalnie i nie szarpie przy zmianie biegów.

Brojas napisał(a):A co ma turbo do pedału sprzęgła?auto przyspiesza normalnie i nie szarpie przy zmianie biegów.

Jak wciskasz sprzeglo, to turbo w tej samej chwili spada z obrotow. No chyba ze masz podtrzymanie turbo, to wtedy tak sie nie dzieje

Podtrzymania turbo nie mam ale powiem Ci,ze brzmi to nawet sensownie z tym,ze na biegu jalowym turbo tez działa i przy wciskaniu sprzęgła na wysokich obrotach nic się nie dzieje wiec pozostaje problem w przeniesieniu napędu.

Brojas napisał(a):Podtrzymania turbo nie mam ale powiem Ci,ze brzmi to nawet sensownie z tym,ze na biegu jalowym turbo tez działa i przy wciskaniu sprzęgła na wysokich obrotach nic się nie dzieje wiec pozostaje problem w przeniesieniu napędu.

Nie jest tak jak piszesz... Turbo dziala caly czas od chwili uruchomienia silnika, ale zaczyna sprezac powietrze dopiero wtedy jak silnik jest obciazony, co znaczy, ze na postoju niczego nie sprawdzisz, bo silnik nie ma obciazenia.
Dalej stawiam ze to turbo powoduje ten halas.

Witam a ja mam inny problem zostawiłem auto na wzniesieniu przodem do zjazdu na biegu wstecznym nie moglem za chiny wbić po prau godzinach luzu po uzyciu troche siły udało mi się, moje pytanie czego moze być to objaw? czy ktoś z tym się spotkał? ogólnie działa skrzynia w miare ok czasami jedynka i wsteczny pgorzej wchodzą kiedy auto dłuzej nie jeździ ale poxniej ejst wporządku.

michal3m napisał(a):Witam a ja mam inny problem zostawiłem auto na wzniesieniu przodem do zjazdu na biegu wstecznym nie moglem za chiny wbić po prau godzinach luzu po uzyciu troche siły udało mi się, moje pytanie czego moze być to objaw? czy ktoś z tym się spotkał? ogólnie działa skrzynia w miare ok czasami jedynka i wsteczny pgorzej wchodzą kiedy auto dłuzej nie jeździ ale poxniej ejst wporządku.

Prawdopodobnie jest to wina nieoryginalnego oleju w skrzyni biegow. Zmien olej na oryginalny z ASO a problem powinien ustapic.

nic nie robiłem z olejem w skrzyni biegów

michal3m napisał(a):nic nie robiłem z olejem w skrzyni biegów

Aha.... czyli auto masz od nowosci i nikt inny nie mogl wczesniej zmienic tego oleju?

Mam podobny problem tylko objawy są takie:
- jedynkę i wsteczny ciężko wbić niezależnie od pogody, szczególnie jak auto stoi
- zrzucić jedynkę i wsteczny można bez problemu
- pozstałe biegi wchodzą i schodzą jak masło, zarówno podczas jazdy jak i postoju
- płyn hamulcowy był wymieniany 1 rok temu, hamulce jak żleta
- sprzęgło się nie ślizga, nawet przy ostrym przyśpieszaniu
- sprzęgło w mojej opini wysprzęgla dobrze. Na wciśnietym lekko ponad połowę auto nie przyśpiesza, nie rusza jeśli stało w miejscu
- auto ma przypuszczalnie 210 tys. km (sam zrobiłem 60 tys. km) w tym czasie, ani sprzęgło, ani dwumas nie były wymieniane. Co się działo przed kupnem nie jestem wstanie zweryfikować

Co jest najbardziej prawdopodobne?

Też mam problem z wrzuceniem biegów wrażenie jak by sprzęgło do końca nie rozłączało, przy próbie wrzucenia jedynki auto delikatnie rusza do przodu mimo ze bieg jest nie wrzucony. Zauważyłem także ze jak wcisnę sprzęgło i od razu chce wrzucić bieg to jest opór ale gdy wcisnę sprzęgło i odczekam około 3-4 sekund to jedynka wchodzi idealnie. Teraz pytanie co to może być? wysprzęglik, docisk czy może luz wzdłużny walka sprzęgłowego ? Dodam ze sprzęgło było odpowietrzane lecz bez rezultatów

Proponuje sprawdzic czy pedal sprzegla nie opada. Podniesienie pedala do gory rozwiazuje problem . U mnie bylo tak ze nawet nie wiedzialem a lekko opadal i jak postal w nicy to rano nie chcial wejsc zaden bieg. Po podniesienu pedala wszystko ok. Wymienilem wysprzeglik i pompe sprzegla i pedal.nie opada