Strona 1 z 1

Telepanie BKD - spadek obrotów

PostNapisane: 24 marca 2011, 11:26
przez Przema
Od dłuższego czasu mam problem z moim Leo 2.0 TDI BKD ,ale problem pojawia się coraz częściej ... najczęściej przy zimnym silniku np. przy dojeżdżaniu do skrzyżowania na luzie i hamowaniu obroty silnika spadają ( wskazówka obrotów wariuje spada i znów wraca na swoje miejsce ) i dławi silnik tak jakby miał zaraz zgasnąć ( obroty spadają ). Po zatrzymaniu jest ok a czasem obroty zatrzymują się na 1000 obr/min. i nie chcą zejść niżej . Po przejechaniu paru km najczęściej problem znika i jest ok . Na Vag-u nie wykazuje żadnych błędów . Samochód jest po wirusie, przed było tak samo . Przebieg 50,000km .

Czy miał / ma ktoś taki problem ze swoim BKD i może pomóc w diagnozie ?

Mam to samo ...

PostNapisane: 25 marca 2011, 11:09
przez uti
Nie dzieje się tak za każdym razem, każdego dnia ale się zdarza, od kilku miesięcy coraz częściej. Komputer nie zgłasza jakichkolwiek problemów. Może trzeba czekać aż coś "zdechnie" ;-) i wtedy już będzie łatwiej znaleźć winowajcę ;-)

Mój przejechał 142 kkm dzieje się tak od około 120 kkm.

Re: Telepanie BKD - spadek obrotów

PostNapisane: 2 kwietnia 2011, 10:32
przez Przema
jutro sprawdze wskazania przepływomierza na vagu i go wyczyszcze, myśle że może mieć to jakiś wpływ ale zobaczymy... nie wiem tylko jakie powinny być odpowiednie wskazania przepływomierza dla BKD

Ja przepływkę wymieniłem w ASO - niby nówka

PostNapisane: 4 kwietnia 2011, 08:42
przez uti
i nie pomogło. Ja podejrzewam dwumasę, pedał sprzęgła mi lekko kopie przy puszczaniu i lekko drży jak się go dotknie. Potrafi też lekko silnik tak jakby "drżeć" dodatkowo jak jest rozgrzany na wolnych obrotach.

[ Dodano: 3 Czerwiec 2011, 11:21 ]
Ja znalazłem, nie telepie. Niefachowość ASO nieraz przyprawia o dreszcze. W obudowie filtra powietrza są dookoła śruby, które w moim przypadku nie miały się już w co wkręcać ponieważ w dolnej części filtra "fachowcy" poprzekręcali gwint. Po rozebraniu filtra o zgrozo zauważyłem że turbina zasysa powietrze nazwijmy to znad filtra, ciemne strugi kurzu w miejscach nieszczelności. Wyjąłem całą obudowę filtra i zastosowałem nowe śruby tym razem takie na wylot. Kłopot przy wymianie wkładu bo trzeba będzie teraz za każdym razem obudowę filtra wyjąć aby zrobić wymianę ale niech się już o to ASO martwi. Przestał telepać. ;-)