LeonClub

Witam,

Nie znalazłem odpowiedzi na mój problem, więc zakładam nowy temat. Otóż, po dodaniu gazu i następnie jego zwolnieniu, słychać dziwny dźwięk - coś jak "chrobotanie". Dzieje się to głównie przy niskich biegach - jedynce i dwójce. Mam wrażenie, źe zjawisko się nasila. Nie ukrywam, źe zaczyna mnie to poważnie irytować! Czy ktoś z Was spokał się z czymś takim? Będę wdzięczny za informacje, zanim pojadę z tym do ASO.

Może to być rozpieprzona dwumasa. Na postoju też tak czasem jest a czasem nie? Tak jakby silnik twardziej bracował i tak ochryple?

Nie jestem do końca pewny. Muszę zwrócić na to większą uwagę. Póki co, to "chrobotanie" ma miejsce podczas sytuacji, którą opisałem wcześniej, jaki podczas wciskania sprzęgła - pojawia się delikatnie słyszalny dźwięk.

40-50 piąty bieg i gaz w podłogę, jak będzie chrobotać, trzęś itp to dwumasa, z ciekawości jaki masz przebieg, było coś już kiedyś robione ze sprzęgłem?

Najlepiej dwumase się sprawdza pod górkę, 20-40km czwarty bieg i powoli dodajemy gaz jak podbija samochód inaczej niż zwykle to może już dwumasa się kończyć.

Mam obecnie ok. 72 tys. km. Sprzęgło nigdy nie było naprawiane, bo nie było potrzeby. Jutro spróbuję zrobić tak, jak piszesz i dam znać.

florek napisał(a):40-50 piąty bieg i gaz w podłogę, jak będzie chrobotać, trzęś itp to dwumasa, z ciekawości jaki masz przebieg, było coś już kiedyś robione ze sprzęgłem?

Nie musi się trząść, żeby dwumasa była zużyta. Najlepiej takie testy sprawdzały się w starych dieslach na pompie rotacyjnej.

to jak inaczej sprawdzić dwumasę bez rozebrania jej, jeśli ma duże luzy to raczej powinna rzucać już?

no cóż... sorry resory - ściągnąć skrzynie. Brutalne ale prawdziwe.
Ewentualnie w tych nowych są takie właśnie dziwne chrobotania ale to też czasem na zasadzie "wróżka Elwira sądzi, że to dwumas".

no to ładne, masakra w takim układzie z tymi dwumasami - jak mam sprawdzić czy to ona i rozbierać samochód to świetne rozwiązanie zrobili. A jak ktoś dwumasę z prawej strony silnika jak w ARL to już wogóle przerąbane jest.

florek napisał(a):dwumasę z prawej strony silnika jak w ARL

? co z prawej strony? bo nie rozumiem.

W ARLu to jeszcze może faktycznie wyczujesz drżenie na budzie. Mówiłem nowszych autach, z resztą kolega Amilo ma 1P i BKD a w BKD często 2mas pada.

Nie wytrzymalem i zrobilem test drogowy, o ktorym wspominal florek[/] i nic takiego nie wystepuje. Bez zmian natomiast jest przypadek, gdy zwalniam gaz i wciskam sprzeglo.

Amilo napisał(a): gdy zwalniam gaz i wciskam sprzeglo.

to wtedy co się dzieje?

Tak jak wspominalem na poczatku - slychac "chrobotanie"', ale tylko na niskich biegach: 1 i 2.

powiedz mi jeszcze, czy zauważyłeś coś takiego jak chrobotanie przy skręcie(mocnym, przy szybkiej jeździe) bodajże w lewo i wpadanie pedału sprzęgła na chwile (czasami)? czy nic takiego nie występuje?

Nie zaobserwowalem. Jutro sprawdze, jak cos wyjdzie to dam znac.

Ok, akurat to co napisałem wyżej dotyczyłoby innej przypadłości.

Póki co podtrzymuje swoje przypuszczenia, że to dwumas się powoli kończy. Może znajdzie się ktoś jeszcze z innym pomysłem..

Mimo wszystko, bardzo dziekuje za zainteresowanie moim problemem. Jutro sprobuje wykonac taki manewr, o ktorym piszesz Sammael.

to nic kolego nie pozostało jak rozebrać skrzynię niestety aby sprawdzić to.

Na wstępie wklajam link do filmiku a bardziej odgłosów. Prosze zwrócić na dźwięk w ok 20 sekundzie oraz ok 23sekundzie... Na takie chrobotanie przy puszczeniu gazu.

http://youtu.be/_Pqj3PMtB0I Film

Zaczne od początku. Jakiś czas temu była robiona zmienna geometria w turbinie. Wymieniona na nowa jakiś zamiennik. I przy tej też operacji został wytłuczony z puszki katalizatora jego zawartość. Została sama puszka. Po tej operacji i powrocie do domu na postoju przy gazowaniu do ok 2300 obr i puszczaniu gazu było słychać takie brzeczenie/chrobotanie jakby z puszki katalizatora. Ale nie przejmowałem się tym. Jednak teraz jakby się to nasiliło. Ze czasem jak mam sciszone radio i jade/ruszam to słychać własnie dzwieki jak na załączonym filmiku. Zaczeło mnie to denerwować. Wczoraj otworzyłem maske i dzwięk dochodzi jakby z okolicy filtra powietrza, dolotu. Rozebrałem filtr, czysto i cały. Rozebrałem dolot aż do turbiny i też nic tam nie ma, a dźwięk dalej dochodzi. jakby po zdjęciu dolotu z okolic turbiny. Sprawdziłem łopatki turbiny i nie widać śladów aby tarły o obudowę... ani jakoś zwalniały... I problem dzwięku jest tylko przy puszczaniu gazu... Przy dodawaniu nie ma tego chrobotania. Czy ze względu ze mam wytluczony katalizator to moze to echo tak przenosic sie w okolice turbiny ? Ze gazy jakoś tak zawirowują... Bo szczerze po wydłubaniu katalizatora to jakos pod maske nie nasłuchiwałem sie wtedy tylko otworzyłem drzwi i słychać było w puszce takie troche wlasnie jakby dzwonienie chrobotanie...
Proszę o pomoc szanownych forumowiczów

-- 12 sty 2012, o 17:35 --

No to konczy mi sie turbo, bylem w Lodzi u Sztupeckiego i stwierdzili ze pada. W poniedzialek odstawiam auto...i tak tu mikolaj zrobil prezent na swieta... Zawołali mi koszta od 1500zł...z robocizna i wszystkimi potrzebnymi czesciami.

Ja mam taki sam dzwięk i jest ok też nie mam kata.A po czym stwierdzili że turbina sie kończy?

po sluchu. pojechałem i odrazu mi powiedzial ze turbina. Tylko u mnie pod maska jest dosc glosny ten dzwiek. Po zdjeciu doloty i filtra powietrza bylo slychac wlasnie jak z turbiny. A czy mozesz nagrac szybko dzwiek ze swojego jak masz ? bo ja do jutra musze dac odpowiedz czy odstawiam auto w poniedzialek...

a egr zaślepiony???

nie zaslepiony...

być może jest tam straszny syf, wyczyścić i zaślepić. ja tak miałem i pomogło.

czysto jest bo w listopadzie bylo wszystko czyszczone...

Ja miałem taki sam problem:( jeździłem tak rok czasu i niestety pewnego dnia turbo się rozsypało aż tak że nie nadawało się do regeneracji silnik dostał takich obrotów że ledwo go zadławiłem na 5 biegu dodam że przez 20 sekund zostało mi w silniki 0,7 litra oleju jeszcze pare sekund i bym musiał kupić silnik dlatego teraz jak mi coś się dzieje z turbem to odrazu jade regenerować wam też tak radze pozdrawiam:)

No mnie tez tak powiedzieli... A powiedz mi albo ogólnie gdzie polecacie regeneracje ? Bo nowe to jaki koszt ?

brooklyn525 Jeździsz bez katalizatora ? Ja mam wymienioną Turbine na nową i właśnie po wycięciu kata u mnie słychać też "chrobotanie" słyszalne jest gdy turbina schodzi z obrotów w których sie załącza .

Regeneracja to koszt od 700 do 1200zł około, orginał nowy około 3 tysięcy polecam w sprawdzonej firmie zrobić tak żeby było dobrze jeśli słyszysz chrobotanie to pomoże ci wyczyszczenie turbinki koszt około 300zł polecam W Kolbudach Wojtek Myszkier sie zajmuje turbinami.
Zadzwon do niego i pogadaj 888 330 750. miałem już 3 razy regenerowane każda w innym aucie i zawsze chodziły bez zarzutu, a katalizator mam chociaż proponowali mi 650zł za pełną puszkę na czarną godzine zostawię:)

PiterEL napisał(a):No mnie tez tak powiedzieli... A powiedz mi albo ogólnie gdzie polecacie regeneracje ? Bo nowe to jaki koszt ?

dźwięk napewno turbiny, pewnie puszcza ci olej, też taki miałem, ja regeneracji nie polecam bo mało jest dobrych warsztatów w tym temacie, musiałem potem dwa razy płacić bo regeneracja puściła. Koszt nowej zależne od silnika od 2500zł do 3500zł. Dla przykładu ARL udało mi się kupić za 3200zł a starą uszkodzoną sprzedałem za 500zł.

JEdnak regenuruje w firmie w Łodzi na ulicy Nowy Świat SZTUPECKI-Diag Mech. Oni odsyłają do TURBO TEC i dają mi 24 miesiące gwarancji. DLatego się na nich zdecydowałęm. A co do puszczania oleju to własnie moja nie puszczała oleju. W poniedziałek auto odstawiłem i mieli już w poniedziałek ją wyciągać i odesłać. Mam nadzieję że dzis przedzwonia i coś się dowiem. A słyszałem ze firma TURBO TEC jest polecana jako regenerująca.

U siebie w SEAT ALTEA BJB (105KM PD) mam dokładnie to samo co opisał kolega 'PiterEL' i słychać to na załączonym filmiku.
Zakładałem też wątek na forum dotyczący tej przypadłości: "http://www.leonclub.pl/forum/viewtopic.php?f=39&t=25169"
Na innym forum jeden z użytkowników również walczył w swoim AUDI TDI z tym problemem - oto filmik z jego nagraniem: http://www.youtube.com/watch?v=fZkVI2m5gpA

Ja do dnia dzisiejszego nie wiem co to jest. Najwyraźniej ten typ tak ma :/

A czytałeś komentarz jaki użytkownik filmiku wrzucił

Film dotyczył Audi z roku 2005.

Całość naprawiana w okolicach Poznania - Robak turbiny - polecam tą firmę.

A wirnik uszkodzony był jeśli dobrze pamiętam od strony gorącej.

Astra7788 1 rok temu

z opóźnieniem odp. aby komuś w przyszłości pomóc.

Okazało się po diagnozie, iż jest to odgłos turbiny

Zleciłem naprawę firmie zajmującej się regeneracją

Po rozebraniu i wyczyszczeniu wykryli jeszcze uszkodzenie wirnika.

Był on krzywy. Okazało się tez, że musiało coś do niej wpaść

ponieważ jedno/dwa ze skrzydełek miały mech. uszkodzenie.

Wirnik wymieniony na nowy, wszystko ustawione u nich.

od tamtej pory było w porządku

Cena robocizny i części to jak dobrze pamiętam 750zł

Astra7788 1 rok temu

Ja już tego dzwięku nie mam. Było to z turbiny i turbo regenerowałe, po regeneracji jest cichutko. No i przeszły też inne objawy o ktorych pisałem w innym temacie. Tracił moc przy 2000obr.

U mnie też to właśnie słychać ... czyli co turbo się kończy ? silnik BLS

u mbie bylo to turbo...zregenerowalem i wszystko jest ok. Dzwieku nie ma, auto przy 2000 nie traci mocy....jednym slowem zero juz problemow. Regenerowalem w TurboTecu.

OK dzięki za odp. autko dopiero co przyprowadzałem z de i właśnie ten dźwięk słuchać zwłaszcza przy 1 i 2 przy dodaniu gazu, przy wyższych biegach raczej nie występuje.... generalnie auto ni ma problemu z przyśpieszaniem natomiast na 1 i 2 jest odczuwalne opóźnienie turbo taki lag potem ładnie ciągnie... pojeżdżę z tym jeszcze trochę czy od razu mnie czeka turbo z góry dzięki za od

mnie halasowalo jak schodzilo z obrotow ale tez przyspieszalo bez problemow. Ja balem sie dalej jezdzic z takim turbo bo jak turbo padnie to lepiej nie mowic. Wtedy silnik kaput.

źle napisałem dokładne w momencie zmiany biegów to słychać czyli w momencie odsprzęglania, ale też i na jałowym jak obroty spadały taki właśni dźwięk.... jaki koszt był wymiany w Twoim przypadku ? pozdr

U mnie sama regeneracja z robocizna i wszystkimi czesciami uszczelkami nakretkami, to koszt ok 2600 zl.

Właśnie rozmawiałem ze znajomym, i miał to samo też w BLS'e . Próbowali mu powiedzieć właśnie, że nowe turbo itp. a tak naprawdę regulacja gruszki pomogła do tego zapobiegawczo przeczyszczenie turbawki i po sprawie... po niedzieli podjadę logi zrobię i wyreguluje wszystko czylichya tzw. surge występuję u mnie słabe przyspieszenie na 1 i 2 biegu (jakby dławienie do ok 2000 obr/min) a potem normalnie idzie więc myślę, że przyczyna znaleziona pozdr

Witam

Podepnę się pod temat bo mam coś podobnego. Dziwny dźwięk (klekot, szuranie), który występuje tylko podczas jazdy przy dodaniu gazu od 2000rpm do 3000rpm tylko na 4, 5 i 6 biegu - im wyższy bieg tym głośniejszy i wyraźniejszy. Przy stałej prędkości nic nie słychać. Auto przyśpiesza i jeździ normalnie, nie dymi, nie bierze oleju.
Wie ktoś co może być przyczyną? dwumasa? Może Rurka EGR? uszczelka kolektora wyd. ?
Nie wiem jak to sprawdzić bo podczas postoju nic się nie dzieje wszystko wydaje się być ok.
Tak jak kolega Amilo będę wdzięczny za jakieś info zanim pojadę do ASO

lukaszekk125 i jak rozwiązała się sprawa? Bo jestem ciekawy jej finału

Ja też jestem ciekawy więc czekam na komentarz

Byłem u dwóch mechaników i żaden nie wiedział co jest przyczyną. Już nie wiedziałem co robić.
U znajomego na wyciągu dokręciłem plastikową osłonę silnika od spodu i dziwny dźwięk ustał

U mnie w 2.0 TDI BMN również coś dziwnie chrupie i chrobocze ok 1500 obrotów przy odjęciu nogi z gazu jak i przy delikatnym dodaniu gazu.
Do tego przy ok 3tys obrotów dostaje małego laga, leci dalej, później kolejny lag i leci dalej. Jestem świeżo po wymianie kolektora - stary z systemem sterującym klapkami został zmieniony na używkę w idealnym stanie wraz ze wszelkimi uszczelkami (pod kolektor, oringi przy turbinie i jeszcze kilka innych). Oczyszczony przy tym został EGR i zdjąłem z niego blaszkę która był zaślepiony. DPFa brak. Objawy są prawie tak same jak u kolegi lukaszekk125. Szczerze mówiąc myślałem ze objawy ustąpią po wymianie kolektora lecz nadal jest to samo... Może ktoś w BMNie spotkał się z czymś takim? Ewentualnie może polecicie kogoś zaufanego z Krakowa kto mógłby coś pomoc... Bede wdzięczny za wszelkie info i rady. Pozdrawiam

floru napisał(a):U mnie w 2.0 TDI BMN również coś dziwnie chrupie i chrobocze ok 1500 obrotów przy odjęciu nogi z gazu jak i przy delikatnym dodaniu gazu.
Do tego przy ok 3tys obrotów dostaje małego laga, leci dalej, później kolejny lag i leci dalej. Jestem świeżo po wymianie kolektora - stary z systemem sterującym klapkami został zmieniony na używkę w idealnym stanie wraz ze wszelkimi uszczelkami (pod kolektor, oringi przy turbinie i jeszcze kilka innych). Oczyszczony przy tym został EGR i zdjąłem z niego blaszkę która był zaślepiony. DPFa brak. Objawy są prawie tak same jak u kolegi lukaszekk125. Szczerze mówiąc myślałem ze objawy ustąpią po wymianie kolektora lecz nadal jest to samo... Może ktoś w BMNie spotkał się z czymś takim? Ewentualnie może polecicie kogoś zaufanego z Krakowa kto mógłby coś pomoc... Bede wdzięczny za wszelkie info i rady. Pozdrawiam

A sprawdzales gruszke sterujaca klapa w kolektorze ssacym w jakim byla stanie przed wymiana ?

Z tego co wiem to jest jeszcze jakis problem w sofcie z limiterami dlatego na bucie odcina boost...

tak, była już delikatnie mówiąc na granicy swego żywota w jej okolicach chlapało conieco olejem i nagarem

Witam,
podepnę się do tematu. U mnie odgłosy po puszczeniu gazu są słyszalne jedynie w garażu na biegu jałowym po puszczeniu gazu z 3000 obrotów.
Dziwne jest to, że w momencie gdy ten odgłos się pojawia, przygasa światło oświetlające wnętrze auta. Czy to może wskazywać na inną przyczynę odgłosów?

czesc,

odgrzewam temat. osobiscie watpie, zeby przyczyna byla turbina. prosze o komentarzy osob ktorym sie to przytrafilo.

zgrzyt, chrobotanie czy jak to nazwac, wystepuje nie za kazdym razem, ale napewno na 1, 2 (najbardziej slyszalne, najczesciej) i 3 biegu.
polega to na tym, ze po redukcji biegu np z 3 na 2 jade jeszcze przez jakis czas hamujac silnikiem, nie trzymajac w ogole nogi na pedale gazu. jadac tak wiadomo, ze obroty spadaja. powiedzmy, ze dojezdzam do skrzyzowania, redukcja, hamowanie silnikiem i wtedy naciskam pedal gazu, zeby wlaczyc sie do jazdy i w tym wlasnie momencie nastepuje zgrzyt gdzies pod maska, taki jednorazowy metaliczny zgrzyt. daglsza zmiana biegow to juz spoko, 0 problemow. slychac to zawsze kiedy zredukuje bieg i dodam gaz na opadajacych obrotach, przy dojezdzie. ktos mial podobne doswiadczenia ?

moze to sprzeglo ?