Strona 1 z 1
sam wchodzi na obroty

Napisane:
15 listopada 2011, 14:18
przez Toldi
Od jakiegos czasu leon BXE na ogól na zimnym motorze, sam wchodzi na obroty, tak 1100 / 1200 i trzyma. CZasami dodanie gazu pomoze i obroty spadaja, a czasami nie ....
Na rozgrzanym silniku przypadłosci takiej nie ma.
Co to moze byc...?
Re: sam wchodzi na obroty

Napisane:
15 listopada 2011, 14:55
przez tatian
Toldi napisał(a):Co to moze byc...?
poczekaj uruchomię szklaną kulę.
Mówi, że masz za ciężką nogę i opada Ci podczas postoju (noga oczywiście) na pedał

.
A tak na poważnie podepnij na początek VAGa.
Nie wiem jak jest z tymi silnikami w 1P, ale ja miałem identyczną przypadłość w swoim 1M. Do wymiany był czujnik temperatury płynu chłodzącego. Błąd był widoczny na VAGu, a więc tym samym wracamy do punktu wyjścia. Na dzień dobry sprawdzenie auta VAGiem.
Re: sam wchodzi na obroty

Napisane:
15 listopada 2011, 14:55
przez Peter007
Takie cuda to może być automatyczne ssanie. Kiedyś trzeba było zaciągnąć, żeby zimny silnik nie zgasł a teraz sam wchodzi na wyższe obroty a jak się zagrzeje to się one normują
Re: sam wchodzi na obroty

Napisane:
15 listopada 2011, 15:07
przez tatian
Peter007 napisał(a):Takie cuda to może być automatyczne ssanie.
ale to nie bierze się z powietrza. Czujnik temperatury m. in. właśnie za to odpowiada.
Re: sam wchodzi na obroty

Napisane:
15 listopada 2011, 16:20
przez draco33
Identyczną mam przypadłość teraz w moim BKD. Też tak się dzieje czasami teraz jak jest zimno i jak mu klimę np dołożę po odpaleniu.
Re: sam wchodzi na obroty

Napisane:
15 listopada 2011, 21:21
przez Misiek
W dieslu raczej nie ma ssania. Przynajmniej u siebie nie zauważyłem. tatian dobrze pisze, pierwsze vag.
Re: sam wchodzi na obroty

Napisane:
17 listopada 2011, 13:21
przez chlorek
u mnie też tak jest i chyba to normalne, rano jak jest zimno to obroty mam wysokie, spadną ale potrafią się podnieść zaraz póki nie ruszę, byłem z tym u mechanika i powiedział że dla diesla to norma i nic złego się nie dzieje. Jak nie gaśnie i nie falują obroty po ruszeniu to jeździć i się nie martwić.
Re: sam wchodzi na obroty

Napisane:
18 listopada 2011, 09:34
przez brucelee
To samo mi się pojawiło ostatnio

Jakby ktoś znalazł rozwiązanie to proszę napiszcie.
Re: sam wchodzi na obroty

Napisane:
18 listopada 2011, 21:36
przez draco33
Może jest zwiększony pobór prądu i musi nadgonić sobie obrotami?? no nie wiem, tak mnie się wydaje. Za dużo chyba tych przypadków

Re: sam wchodzi na obroty

Napisane:
21 listopada 2011, 21:01
przez Maro2225
Wymiana czujnika temperatury cieczy chłodzącej rozwiąże problem.
Re: sam wchodzi na obroty

Napisane:
26 lutego 2013, 11:18
przez damcar
witam - czy ktoś zastosował się w kwestii wymiany tego czujnika?
u mnie także obroty lubia podskoczyć na 1200 obr. na chwilke po czym wracają na 800
dodam że za każdym razem gdy obroty podskakują oraz gdy wracają słychać tykający przekaźnik (głos dochodzi z okolic przełącznika zapalania świateł)
Re: sam wchodzi na obroty

Napisane:
26 lutego 2013, 11:29
przez swierg
Może bordnetz załącza nagrzewnicę elektryczną albo inny prądożerczy odbiornik? Centralka jest akurat blisko włącznika świateł i mogą "cykać" przekaźniki.
Re: sam wchodzi na obroty

Napisane:
26 lutego 2013, 11:39
przez stellarium
Ja tak miałem, przeczyściłem zaśniedziałe klemy od akumulatora i jest spokój.
Re: sam wchodzi na obroty

Napisane:
26 lutego 2013, 12:07
przez Misiek
damcar, jeśli masz auto z 2007 w górę to całkiem możliwe że tak jak pisze
swierg, masz nagrzewnicę elektryczną tą nowszą, bez CAN i ona jest sterowana przekaźnikami. W momencie włączenia nagrzewnicy jest większe zapotrzebowanie na prąd tym samym obroty mogą na chwilę wzrosnąć. Powinno się tak dziać tylko na chłodnym aucie zaraz po odpaleniu do 75*C Później nagrzewnica się wyłącza. Tu masz temat o nagrzewnicy będziesz wiedział co szukać
viewtopic.php?f=39&t=25097&start=50
Re: sam wchodzi na obroty

Napisane:
26 lutego 2013, 14:54
przez damcar
Panowie dziękuję za sugestie, przeczyszczę te klemy, co do świateł to mam zamontowane dzienne ledy więc nie pobiera dodatkowo pradu. Troche irytuje mnie to tykanie ale auto miało wtedy temp na poziomie 60 stopni - może jeszcze za niską i to był powód.
pozdrawiam
Re: sam wchodzi na obroty

Napisane:
10 marca 2013, 11:49
przez lukasz626lol
Miałem podobny problem z tymi obrotami, mechanik mówił że to koło pasowe na alternatorze jest tam jakieś sprzęgiełko po wymianie OK.