LeonClub

Witam.

Dzisiaj zapaliła mi się (a w zasadzie przy odpalaniu nie zgasła) żółta kontrolka silnika. Teraz cały czas świeci. Rano jak jechałem do pracy to temperatura była -25stopni i nic się nie zapaliło wszystko oki. A teraz odpaliłem w pracy żeby przepalić go: temp. -15 i ta kontrolka nie zgasła już. Byłem się przejechać samochodem i nie zauważyłem nic niepokojącego w jeździe.
2.0 TDI BKD 2005r. Wiem że będzie trzeba podpiąć do kompa tylko czy ktoś może miał podobnie, albo czego sie może tyczyć ta usterka?

Pozdrawiam

bez kompa się nie obejdzie, przyczyn może być multum. Bez podpięcia to jak wróżenie z fusów.

Prawdopodobnie jakis czujnik nie daje sygnału. Ale to trzeba sprawdzic vagiem

Oki. Dzięki Panowie. Będę podpinał wieczorem pod kompa jak wrócę z pracy. Tak właśnie dziwnie że jak odpalałem to wtedy została ta kontrolka. Może coś przymarzło przy tych mrozach nieszczęsnych;p Mam nadzieje że nic poważnego. Dam znać co było, później. Pozdrawiam.

-- 2 lut 2012, o 20:15 --

Błędy były od kolektora ssącego i sterowanie wentylatorem- spalony bezpiecznik. zobaczymy co będzie dalej. Pozdrawiam.

draco33 napisał(a):Błędy były od kolektora ssącego

pewnie klapa gasząca powiedziała papa...

Mam podobny problem ale w 1.9 BXE , dzisiaj byłem w serwisie i zrobili procedurę wymuszonego wypalania , czy jakoś tak. Jeżeli kontrolka znowu się zapali to czujnik związany z EGR do wymiany .