LeonClub

Witam! Ostatnio jadąc samochodem nie bardzo rozgrzanym ok 70 stopni bez butowania delikatnie auto nagle straciło moc wyjeżdżając pod górkę na 4 biegu obroty stanęły na 1500 i gaz w podłogę a obrotomierz dalej stoi na 1500. Jak się zatrzymałem to turbina lekko gwizdała na wolnych obrotach. Po zgaszeniu i ponownym uruchomieniu wszystko minęło. Co ciekawe dokładnie tydzień od tamtej pory czyli dziś w niedziele jadąc to samo mi się stało i to w tym samym miejscu na drodze Zbieg okoliczności czy jak? Co to może być padające turbo? Karetkę mam odkąd go kupiłem ale słyszałem, że to taka przypadłość w BXE. Koledzy pomocy wolałbym wiedzieć czy turbo faktycznie pada i jak wogóle wyglądają koszty regeneracji i gdzie to najlepiej zrobić w okolicach Krakowa. Z góry dzięki!

Było. Szukaj notlauf. Mnie po takiej akcji po paru dniach padło turbo. Powodzenia.

Dokładnie tak jak mówi pampi - notlauf. Szukaj na forum - jest bardzo obszerny temat.
Gdy wystąpi notlauf auto "wpada w tryb awaryjny", resetuje się po zgaszeniu i ponownym odpaleniu.
Może to być padające turbo.
Co do samej "karetki", "sowy", czy jak tam jeszcze to zwą to się nie przejmuj - ten typ tak ma.
Ja niedawno sprzedawałem turbo od BXE po przebiegu 46.000, stan jak nówka, praktycznie zero luzów, zero wycieków, nie puszczała oleju a karetka była.

Notlauf nie oznacza padajacego turbo
To tryb awaryjny zabezpieczajacy sprezarke przed awaria. Najczesniej roznica cisnien miedzy tym co chce sterownik a tym co widzi czujnik doladowania powoduje wystapienie tego bledu.
Radze nie jezdzic za dlugo z tym bledem. Jesli np sa zapieczone kierowniczki spalin to turbo przeladowywuje. Oprocz notlaufa zuzywa sie wtedy znacznie szybciej (bo rozkreca sie do niebezpiecznych obr).

rob555, ja tego nie insynuowalem...fakt mogło tak zabrzmiec. U mnie po prostu tak sie zakończyło.

miałem podobną sytuację (brak mocy nagle na 4 biegu podczas wyprzedzania - duże obroty...i spadek mocy. zero możliwości przyspieszenia). pomogło czyszczenie turbiny

-- 7 lis 2012, o 18:57 --

p.s. poprzednim właścicilem był starszy facet, który prawdopodobnie zamulił samochód