LeonClub

Witam

Mam problem z Leonem 1.9 TDI rok 2006. Otóż przy wyprzedzaniu autko mi zgasło (ok 100-110 jechałem) zjechałem na pas awaryjny i już nie chciał odpalić. Gdy przekręcę kluczykiem włącza mi się wszystko tzn radio klima itd jednak gdy chce odpalić to nawet nie chce mi kręcić. Miał ktoś może podobną sytuację ?

klapa gasząca może sie przycieła
Paliwo masz ? też były takie przypadki na forum.

Paliwo mam.
Auto u mechanika, myśli że silnik padł

Jak próbowałeś rozrusznikiem to jaka reakcja?

Napisał, że nawet nie kręci więc mozliweże poleciał rozrząd i się zblokowało...

transit_master napisał(a):Jak próbowałeś rozrusznikiem to jaka reakcja?

Żadna dokładnie nic się nie dzieje, nie chce w ogóle zakręcić.

Podłączyliśmy kablami do drugiego auta i jeden raz zakręcił ale teraz nadal nie chce kręcić.

coraz bardziej są podejrzenia, że padł silnik.
Choć tak jak mówię podczas gdy auto mi się wyłączyło nie było nic słychać żeby się zatarł nic nie było czuć żadnego dymku nie było i po zatrzymaniu auta otworzyłem maskę sprawdzałem czy silnik jest gorący to moim zdaniem było ok

Zobacz czy możesz pokręcić wałem korbowym za pomoca klucza. Byc może padł ci akumulator i masz brak zasilania.

marcin7x5 napisał(a):Zobacz czy możesz pokręcić wałem korbowym za pomoca klucza. Byc może padł ci akumulator i masz brak zasilania.

sprawdzał

Podłączyliśmy kablami do drugiego auta i jeden raz zakręcił ale teraz nadal nie chce kręcić.

Sprawdzał i ..... co?
Kręci sie swobodnie czy cos go blokuje?
Posprawdzajcie dobrze masę czy dochodzi do obudowy silnika/skrzyni biegów.

Ja mam teraz podobny problem w 2.0 TDI BKD. Sprawa wyglądała tak że przyjechałem do domu i jak zawsze zgasiłem samochód. Rano wchodzę a tu zonk, kręci kręci ale za nic nie odpali. Zdziwiło mnie to ponieważ wcześniej silnik nie dawał żadnych znaków, że coś jest nie tak. Może miał ktoś taki przypadek i poradzi co może być? Autko od godz 8:00 na warsztacie i do tej pory nic nie wykryli, jest możliwość żę przetarł sie gdzieś jakiś kabelek i odcina zapłon? Jest to dla mnie dziwna sprawa że tak nagle nie odpalił z dnia na dzień, nigdy wcześniej nie miałem takiego przypadku lub podobnego.

a przez ten caly dzien sprawdzili klape gaszenia ?
podpinali auto pod kompa, sprawdzili co wywala, czy tylko macaja

była wymieniana rok temu, starej jeszcze nie zdążyłem zutylizować. Wiem, że też jest taka możliwość. Jutro myślę, że będą coś wiedzieć. Co gorsze w niedzielę wybieram się na zlot a teraz to nie wiem czy z buta nie pójdę Czekam do jutra na informacje

-- 10 kwietnia 2013, 19:02 --

już wszystko ok, okazała się jakaś sprawa elektryczna ale nie bezpiecznik, tak że obyło się bez większych kosztów

Często pada alarm Meta System zakładany do Leona

zeby niezakladac osobnego tematu .... gdzie sie znajduje centralka alarmu i syrena w 1p?bo umnie wysiadla syrena nie ma zadnego dzwieku i nie wiem czy cos sie gdzies nieodlaczylo....z gory dzieki za info

menagere napisał(a):Ja mam teraz podobny problem w 2.0 TDI BKD. Sprawa wyglądała tak że przyjechałem do domu i jak zawsze zgasiłem samochód. Rano wchodzę a tu zonk, kręci kręci ale za nic nie odpali. Zdziwiło mnie to ponieważ wcześniej silnik nie dawał żadnych znaków, że coś jest nie tak. Może miał ktoś taki przypadek i poradzi co może być? Autko od godz 8:00 na warsztacie i do tej pory nic nie wykryli, jest możliwość żę przetarł sie gdzieś jakiś kabelek i odcina zapłon? Jest to dla mnie dziwna sprawa że tak nagle nie odpalił z dnia na dzień, nigdy wcześniej nie miałem takiego przypadku lub podobnego.

Koledzy pomóżcie
podobnie jak kolega wyżej zacytowany przejechałem jakieś 200km zaparkowałem Leona w garażu i po delegacji wracam do domu chce odpalić auto a tu nic kreci ale nie chce odpalić pomyślałem ze może akumulator slaby wiec naładowałem ale nie pomogło zrobiłem AUTO SCAN VCDS i nic nie pokazał. Naprowadźcie co mogę sam sprawdzić na co zwrócić uwagę

Bombel, na dzien dobry odlacz waz turbo od dolotu z przodu silnika i zobacz lusterkiem czy klapa gaszaca jest otwarta. Pozniej mozesz obstawiac wtryski, niemniej jednak z tego co pamietam masz je wymienione na akcji serwisowej.
Mozesz sprobowac odpalic auto samostartem bezposredno w dolot po odpieciu weza turbo, niemniej jednak trzeba uwazac zeby nie odbilo wyziewem. Byc moze uszczelki pompowtryskow sa walniete, albo gniazda wyrobione w glowicy i paliwo ucieklo z glowicy, wtedy trzeba krecic pare minut, albo samostart. Sprawdz rowniez bezpieczniki w kabinie i w komorze silnika.
Pozdro Ax!

AXEE dzięki wielkie za szybka odpowiedź, szkoda że nie mam Cię za sąsiada

Tak wtryski były wymienione wiec myślę ze są ok, zacznę sprawdzać bezpieczniki na reszcie się zbytnio nie znam wiec chyba będzie auto odstawione do mechanika. Zrobię skan raz jeszcze podeślę ci co mi wyszło i będę wdzięczny za diagnozę.

-- 17 listopada 2013, 20:00 --

Leon odpalił naładowałem porządnie akumulator i 3razy dłużej pokręciłem i odpalił AXEE miałeś racje

teraz pytanie jak poszły uszczelki pompowtrysków to koszt będzie pewnie nie wielki, a jeśli gniazda są wyrobione to orientuje się ktoś jaki będzie to koszt ?