Powód

- autem jeździ kobita - dom - praca- dom . do roboty ma ok 4-5km i odrazu na maksa pewnie ogrzewanie , autko nie dogrzewa się no i do tego mrozy i przepis na zatkanie gotowy.... bo te ilości oleju nie są małe... gdyby coś z silniiem bło to by kopcił itp. autko pali od strzała mimo spalonej świecy na 1cyl. tylko przy większych mrozach 3 sekundy pochodzi nie równo - pewnie wina świecy jak cieplej no problem .... turbo lekkie luzy ma ... ale ciągnie ładnie no i przy ic pod odpięciu nie ma wodospadu tylko tylko ta maź (coś jak kawa z mlekiem przy łączenu IC z rurą) ale pewnie to za sprawą odmy...
a co do kontrolki i dźwieku? niski poziom oleju wskazała czy może jest coś takiego jak gęsty olej, złe ciśnienie? bo nie migła kontrolka tylko zapaliła się...