LeonClub

Seat Leon II 1.9Tdi 105 KM, 2006r, problem mam już od dłuższego czasu, chodzi o uderzenie przy odpalaniu, zazwyczaj nie ma go w ogóle, nie raz jest słabe, lecz czasem uderzy bardzo mocno, 2 razy miałem nawet sytuację, że kiedy odpaliłem silnik, zaczęło w nim od razu strasznie walić, wyłączyłem zapłon, myślałem, że się wykończył, lecz po chwilowym odczekaniu zapalił jak z płatka. Dwa razy wymieniałem już nim rozrusznik, po tym drugim razie kolega zasugerował mi, żebym wymienił kostkę przy stacyjce, bo wygląda na to, że przez nią nie odbija rozrusznik i niekiedy podczas rozruchu majtnie całym silnikiem gdy rozrusznik nie odbije, lecz nie wymieniłem jeszcze tej kostki i jeżdzę tak do dzisiaj czasem czarpnie, ale działa, na pewno to ta kostka?

cześć.
Ja miałem coś takiego po przebiegu ok 25 tysięcy. Na gwarancji serwis stwierdził, że to problem dwumasa. Wymienili, problem zniknął. Po przejechaniu kilkunasty tys kilometrów problem powrócił. Serwis rozłożył ręce. Okazało się całkiem przypadkiem, że problem tkwi w akumulatorze. Niby wszystkie testy przechodził wzorowo ale podczas rozruchu czasami wariowało napięcie. Za szybko rozłączał i szło po zębach.
Po wymianie aku,na mocniejszy prąd rozruchu bez problemu. Przejehane ok 60 tys km.

Hmm..
Nie chce zbytnio kombinować ale u mnie przyczyną gorszego (zapalał ale z szarpnięciem-stuknięciem w silniku) zapłonu były zużyte uszczelniacze wtrysków.

Ja mam podobne objawy przy odpalaniu i też w BXE z 2008, podłączyłem się kablem i wykrył wadliwą świece żarową na 4 cylindrze (dodatkowo błąd żarówki stopu prawej a działa bezproblemowo co ciekawe, błąd prawych tylnich drzwi (krańcówka?) i poduszka kierowcy boczna w siedzeniu. Przy najbliższej okazji do sprawdzenia a dodatkowo szczególnie świeca iszukam środków na regulacje pompowtrysków (może to być przyczyna drgań przy rozruchu?). Może ktoś podpowie ile takie coś kosztuje u Was? Może ktoś robił to w Szczecinie? Co przy okazji sprawdzić przy takiej czynności?