Ropa na spodzie osłony silnika.

Cześć!
Ostatnio wymieniałem pompe vacum bo moja puszczała olej do paliwa, po wymianie samochód odzyskał nawet na mocy. Ale dziś podczas wymiany po zdjęciu osłony poleciała z niej ropa. Przy wymianie trochę mi się ulało ale od tego czasu zrobiłem 250km więc siłą rzeczy powinna już chyba wyparować? Że sam wymieniałem pompe myślałem że może ona gdzieś puszcza olej na moją prośbę poprosiłem żeby zerknąć na nią czy nie jest mokra, wg mechanika jest suchiutka. Stąd pytanie dlaczego po wymianie "możliwe" że gdzieś leje mi się paliwo? Ja rozumuje to w ten sposób że może stara pompa miała słabe ciśnienie, nową którą założyłem ma większe gdzieś na przewodzie urosło tak ciśnienie że zaczęło się lać z przewodu paliwowego skoro pompa niby jest sucha. Poradzono mi pojechać na mycie silnika, troszkę się przejechać no i szukać wycieku. Ale może ktoś z forum coś takiego przerabiał ew. ma pomysł który nie opiera się tak jak u mnie tylko na logice. A i ogólnie sugerując się wskaznikiem paliwa na 25L zrobie około 300-320km głównie po mieście może z 30 km tego to trasa. Jeszcze pytanie co do oleju, już w sumie po fakcie ale czy Millers XF Long life 5w40+płukanka millersa to był dobry wybór? Z góry dziękuje za podpowiedzi
Ostatnio wymieniałem pompe vacum bo moja puszczała olej do paliwa, po wymianie samochód odzyskał nawet na mocy. Ale dziś podczas wymiany po zdjęciu osłony poleciała z niej ropa. Przy wymianie trochę mi się ulało ale od tego czasu zrobiłem 250km więc siłą rzeczy powinna już chyba wyparować? Że sam wymieniałem pompe myślałem że może ona gdzieś puszcza olej na moją prośbę poprosiłem żeby zerknąć na nią czy nie jest mokra, wg mechanika jest suchiutka. Stąd pytanie dlaczego po wymianie "możliwe" że gdzieś leje mi się paliwo? Ja rozumuje to w ten sposób że może stara pompa miała słabe ciśnienie, nową którą założyłem ma większe gdzieś na przewodzie urosło tak ciśnienie że zaczęło się lać z przewodu paliwowego skoro pompa niby jest sucha. Poradzono mi pojechać na mycie silnika, troszkę się przejechać no i szukać wycieku. Ale może ktoś z forum coś takiego przerabiał ew. ma pomysł który nie opiera się tak jak u mnie tylko na logice. A i ogólnie sugerując się wskaznikiem paliwa na 25L zrobie około 300-320km głównie po mieście może z 30 km tego to trasa. Jeszcze pytanie co do oleju, już w sumie po fakcie ale czy Millers XF Long life 5w40+płukanka millersa to był dobry wybór? Z góry dziękuje za podpowiedzi