Strona 1 z 1
"Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
9 sierpnia 2018, 19:00
przez Dron
Cześć Wszystkim !
Spotkała mnie mało przyjemna przygoda, mianowicie puścił mi napinacz pasek rozrządu przez co rozrząd dobrze się poprzestawiał. Jechałem ok 100km/h gdy nagle silnik stracił moc, a przy dodaniu gazu kopcił okrutnie i nie chciał jechać, nie było żadnych dźwięków akurat ze bylem już blisko celu ok 700m zwolniłem do 40km/h i w tym momencie silnik zgasł wydając z siebie kilkukrotne puknięcie. Akurat miałem przy sobie laptopa i kabelek więc podpiąłem się i wyskoczył błąd czujnika położenia wałka rozrządu. Mój błąd że po ostygnięciu auta próbowałem je jeszcze odpalić ale już mniejsza o to. Kibel w silniku i tak się pewnie niezły zrobił. Moje pytanie do bardziej doświadczonych albo których spotkało też takie nieszczęście starać się remontować? kupić goły słupek? a może kupić po prostu drugi kompletny silnik? Jutro mechanik mniej więcej oceni straty i tez powie co robić ale jednak jeśli stwierdzi że da się go uratować co przy tej okazji jeszcze w silniku zrobić skoro i tak będzie wywalony rozkręcany itd. Ja ze swojej strony przy tej okazji dam pompki na stół i do czyszczenia, postaram się ogarnąć i wyczyścić turbo oraz kolektory. A i rozrząd był zmieniony rok temu, dokładnie rok i tydzień cały kompletny zestaw z hurtowni marki INA a w tym czasie zrobiłem na nim ledwo 8 tyś km.
A i co do zmiany silnika zmieniać na ten sam? czy połakomić się o wersję np 170 konną ? wiem ze przy tym trzeba będzie kupić też ECU i je pomodzić bo nie mam dpf'a,
Z góry dzięki za odpowiedzi !
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
9 sierpnia 2018, 19:47
przez adrusek
Raczej tylko głowica do roboty będzie. Warsztat zakładał Tobie rozrząd ? Może warto zgłosić się do hurtowni z reklamacją.
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
9 sierpnia 2018, 20:13
przez Dron
Akurat przyszło mi robić rozrząd u znajomego rodziny, bo akurat przebywałem w innym mieście. Także żadnych papierów na to nie mam. Jedynie fakturka na części. Ogólnie niby szpilka puszcza na napinaczu tutaj napinacz w pozycji niezablokowanej, ale rwałem szarpałem siedział sztywno, mechanik tez się trochę zdziwił bo myślał że to to bo nie raz przez to silniki robił. Jutro będzie zaglądać głębiej. Temu jeszcze tutaj piszą co kto by zrobił na moim miejscu. Z tą głowicą to też tak nieciekawie wygląda bo pojawiły się ubytki płynu chłodzącego a było sprawdzane i wszędzie sucho. Tyle że może dolewam 100ml na 1200km jeśli jeżdżę jak każdy. Były próby CO2 w zbiorniczku, masła nie mam na korku, nie kopci na biało. No po 2tyg postoju przy odpaleniu puścił szarego bąka ale to może być usprawiedliwione. Zamieściłem tez post na innym forum to tam dostałem odpowiedź żebym sobie d... nie zawracał naprawą bo samochód koniec końców więcej stać będzie niż jeździć i drożej to wszystko będzie kosztować niż w przypadku kupienia gołego słupka.
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
9 sierpnia 2018, 20:27
przez adrusek
Nie masz znajomego mechanika co podpisze Tobie dokument reklamacyjny ? Niby wymiana słupka najszybsza ale wiesz co kupisz ? Ściągnijcie głowice i zobaczcie co się skrywa głębiej.
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
9 sierpnia 2018, 20:42
przez Dron
Ogólnie też byłem przekonany żeby ściągnąć głowice dać ją na sprawdzenie szczelności jak wyjdzie wszystko ok robić swoją, tak porządnie a nawet sprawdzić dół i tam coś poprawić skoro już i tak w częściach silnik. Szczególnie że mam gówniane szczęście w takiego typu zakupach przez "internet"

. A znajomy warsztat mam, tylko co to dla mnie da? pewnie i tak nic nie ugram z tym większym/silniejszym. Mam jeszcze takie głupie pytanie, wchodząc przez vcds'a w silnik potem wpisując login 12233 w dostęp upoważniony a kończąc na próbach odblokowania niektórych grup adaptacji wklepując kody w Kodowanie II mogło to tak namieszać że padł rozrząd? no wydaje mi się że nie szczególnie że zero różnicy w pracy silnika po tym było ale taki zbieg okoliczności że z rana szukałem ogranicznika prędkości klepałem access code a potem walnął napinacz. W sumie dziewczyna sugeruje własnie że tym sobie biedy narobiłem

... oby nie miała racji bo wtedy to mnie naprawdę zje....
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
10 sierpnia 2018, 12:00
przez marian +
ale w koncu puścił ten napinacz?bo z tego co piszesz to nie.jeżeli nie to raczej samo nic nie przeskoczy.
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
17 sierpnia 2018, 21:34
przez Dron
Siedzi on sztywno przykręcony, ale jest w pozycji otwartej a nie zablokowanej i temu pasek jest tak luźno że schodzi lekko. Mechanikiem nie jestem ale to wygląda jakby szpilka była ok, ale sam w sobie napinacz się spierdzielił i puścił pasek.
-- 17 sierpnia 2018, 21:34 --
Głowica została zdjęta we wtorek, co było widać odbite zawory na 2 tłokach. Jakie szkody w samej głowicy, wałek dźwigienek zgięty, 4 dźwig. połamane, 8 zaworów do wymiany, no i panewy już słabo wyglądały więc je też byłoby przy okazji trzeba robić, a dziwne bo auto niby ma naprawdę tylko 200k najechane. Niestety okazało się tak jak przypuszczałem głowica pęknięta.. Także teraz pozostaje szukać drugiej, strach brać się za używkę szczególnie że koszt to 1.4k zł a wiadomo może i po tygodniu pęknąć. Także do rzeczy może ktoś coś wie o głowicach Camshaft? Uzbrojona kosztuje ok 2.2k zł zaś uzbrojona AMC ponad 3k zł. Skłaniam się ku tańszej szczerze mówiąc szczególnie że to tania zabawa może nie być ze względu że oddałem od razu pompki do sprawdzenia/czyszczenia ew. regeneracji w razie potrzeby. Ktoś zakładał je może do siebie ? Albo słyszał coś o tym całym Camshafcie?
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
18 sierpnia 2018, 02:56
przez bzykofm
Dron napisał(a):Albo słyszał coś o tym całym Camshafcie?
Wg tego wątku z forum Golfa V to totalna kupa
https://www.vwgolfv.pl/viewtopic.php?t=8459
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
18 sierpnia 2018, 18:58
przez Axee
bzykofm, chyba jeszcze spałeś, w tym wątku jest o walkach, a nie o głowicach. Ja bym szedł w AMC...
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
18 sierpnia 2018, 19:04
przez bzykofm
Sorki, racja

Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
19 sierpnia 2018, 16:24
przez Dron
Rozsądek też mi mówi że jak brać to AMC, szczególnie ze o tych Camshaftach mało co słychać a jak już to nie za dobrze. Ale też chodzi o koszty koszty koszty...Jakbym miał pewność że pompki nie będą kaszaną to od razu AMC bym brał. Właśnie, są już one poprawione? tzn w tym sensie czy im też się zdarza pęknąć ?

A tak wyglądał dół po spotkaniu z zaworami, trochę też mnie martwi to że panewki wałków już były wytarte i jak wyglądają panewki na korbie. Mechanik mówił żeby robić górę dołu nie ruszać bo późniejszych powikłań z tematu zostawionego dołu nie będzie.
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
19 sierpnia 2018, 19:13
przez wesol
Jak te panewki na walkach wyglądały? Takie ślady ciemnawe na panewkach? To normalne jest i w każdym to jest czy 2.0 czy 1.9
Biez AMC i nie świruj. Nawet jakby była możliwość to bym sam ją uzbroił jeśli by miało być taniej, dużo taniej. Rozrząd już daj nowy. Ta szpilkę wkręcane na klej do gwintów i wkrec ja przez dwie nakrętki skontrowana. Tu problem jest taki że odkręcanie nakrętki na napinaczy dość często rusza ta szpilkę w gnieździe.
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
19 sierpnia 2018, 19:21
przez [gypsymh]
Ja bym wyciągnął tłoki i sprawdził czy korbowody są proste. Jak się tłoki spotkały z zawodami to może być różnie. A jak czapka ściągnięta to już nie wiele roboty by to sprawdzić.
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
19 sierpnia 2018, 19:38
przez bledow
[gypsymh] napisał(a):Ja bym wyciągnął tłoki i sprawdził czy korbowody są proste. Jak się tłoki spotkały z zawodami to może być różnie. A jak czapka ściągnięta to już nie wiele roboty by to sprawdzić.
Dobrze prawi. Wszystko na wierzchu już prawie a korby mogą być kwadratowe.
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
19 sierpnia 2018, 19:42
przez Axee
[gypsymh], po co zaraz wyciagac, zrobic dobry pomiar wysokosci od krawedzi plaszczyzny do tloka i byc moze wystarczy...
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
19 sierpnia 2018, 21:09
przez Dron
Ale straszycie...A nie będzie tego widać jak np się zrzuci miskę olejową? Pomysł z pomiarem, który rzucił Axee jak dla mnie najlepszy najmniej inwazyjny. Największy ból dupy mam o to że planowałem zmienić samochód w tym roku ale pomysł odłożyłem na przyszły ze względu na to że już używek mam powyżej uszu. Teraz pójdzie tyle kasy w niego że chyba będzie trzeba jeździć aż na żyletki pójdzie

. Co do panewek były już spore wżery, na 2 panewkach miedziane kropki brzegi się zaczęły robić. Pociesza mnie myśl że jeśli coś może się zj..ać to tylko skrzynia dsg bo całą resztę już mam za sobą.... Apropo dołu też sugerowałem że może lepiej go sprawdzić zrobić ale Mech. zapewniał że tu tylko górę zrobić i jeżdzić i do głowy nie brać.
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
19 sierpnia 2018, 23:05
przez wesol
Nie będzie widać ale kręcąc korba można ładnie nawet na oko już wywnioskować że korba od spotkania z zaworami się nie podegnie.
Panewki zawsze są takie przekolorowane. I tym martwić się nie trzeba. Ważne by nie było bruzd jak na grzebieniu. Pewności co do wszelkich napraw nigdy nie ma tak jak to że rozrząd strzeli po 100 tys km czy po 10 tys km od wymiany. Sprawę można załatwić na dwa sposoby: po taniości czyli głowica używka ściągniętą z innego auta ląduje tutaj i po temacie albo nowa głowica plus osprzęt i tyle.
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
20 sierpnia 2018, 10:58
przez marcin7x5
Można jeszcze wsadzić cały silnik z pewnego źródła. Przynajmniej jeżeli auto ma iść na sprzedaż od razu. Wiadomo, ze nikt tych kosztów nie zwróci a zawsze to mniej ryzykowne (bardziej oryginalny - magiczne słowo) niż silnik po świeżym remoncie i auto do sprzedaży.
Chyba, że jednak planujesz nim jeszcze pojeździć to ...
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
20 sierpnia 2018, 15:55
przez wesol
Napewno będzie dużo dużo drożej wtedy. Poza tym jeszcze zaraz dojdzie dwumas sprzęgło itp. a tak to zrobi jak upg. Jak się postara to myślę że tysiąc z haczykiem małym by wyszedł we własnym zakresie.
Re: "Poszedł" rozrząd. Co dalej ? BKD.

Napisane:
24 sierpnia 2018, 09:28
przez Dron
Dwumas to już mam za sobą z 20k km jedynie zrobiłem na nim. Dziś cenowo mechanik mi podliczy wszystko z głowicą nową nie/uzbrojoną. Ciekawo jak to wyjdzie, na razie czekam na telefon.
-- 24 sierpnia 2018, 09:28 --
Postanowiłem na razie spróbować sprzedać autko tak jak jest teraz, robić byle jak na używce i sprzedawać też nie chce sumienie by trochę gryzło a samemu jeździć jak na bombie też mi się nie uśmiecha. Skoro planowałem zmianę, mam teraz dobry powód. Leon 5F kusi....
