LeonClub

Witam, mam problem z moim leonem. Ostatnio podczas jazdy na trasie zaczęło go przyduszać na chwile a ostatnio brakło mi mocy na trasie i zapaliła się spiralka. Po zgaszeniu auta i ponownym odpaleniu wszystko było ok. Najczęściej dzieje się to przy prędkościach 120-140 km/h. Po podłączeniu do komputera wypluło mi błąd

001027 Zawór recyrkulacji spalin (N18)
P0403 - 000 - usterka - sporadyczny.

Przebieg 240000km według VCDS dpf ma 74g podobno dużo. Turbinę regenerowałem rok temu padła na trasie.
Czy ktoś z was spotkał się z czymś takim?
Dzięki za wszelkie wskazówki
Pozdrawiam

Sprawdź sobie prsewod podcisnienia. Jak nie on to egr do czyszczenia wymiany

No tak filterek się kończy to fakt. A trubo KKK od czego pada ano od temperatury podczas wypalania. Te około 750-800 st. to nie jest normalne środowisko pracy turbinki i tak co ok. 360 km.

DO zdjęcia kostka elektryczna dochodząca do sterowania zaworem EGR - jest w tylnej dolnej części całego zaworu - dostęp utrudniony ale da się zdjąć,sprawdzić prysnąć jakimś kontaktem.

Obejrzyj całą wiązkę, która idzie do zaworu.

Jak to nie pomoże to do wyjęcia EGR. Upierdliwa robota bo dojście do śrub od strony grodzi ale można to spokojnie ogarnąć kluczem SPLIN bodajże M8. Zakładam, że jak nie czyszczone to mazi będzie sporo i może przycinać/nie domykać klapki i taki efekt. A jak już będziesz miał zawór na stole to warto do elektroniki zajrzeć i sprawdzić czy tam wilgoć się nie dostała oraz przesmarować ,,slimaka,, silniczka i tryby np. wazeliną.

Dzieki za pomoc. Jeśli chodzi o turbo to słyszałem właśnie ze padają od temperatury. Odkręciłem przepustnice bardzo łatwo ale ten nieszczęsny egr jest trudny (ostatnia śruba na dole) narazie odpuściłem. Zrobiłem zdjęcie za przepustnica i oceńcie sami. Mam jeszcze pytanie odnośnie otwierania i zamykania egr. Sprawdzałem na postoju i po 2 min faktycznie albo się zamyka zawór albo otwiera. Prosiłbym o ocenę tego, wrzucę link do filmiku co nagrałem. Sprawdzałem tez test n18 cykl pracy i otwiera się i zamyka tylko od 0 do 30%, czy to ok?

https://www.fotosik.pl/zdjecie/b8059ec469f8e75d
https://www.fotosik.pl/zdjecie/9110265681cb2426
https://www.youtube.com/watch?v=CVJgjuLrvTs

barti340 napisał(a):ale ten nieszczęsny egr jest trudny (ostatnia śruba na dole) narazie odpuściłem

- tak ja pisałem lekko nie ma.

barti340 napisał(a):Zrobiłem zdjęcie za przepustnica i oceńcie sami

- jak sam widzisz warto przeczyścić czyli odkręcić wymoczyć ale bez elektroniki /wiadomo/ i wytrzeć do ,,białego,,.

barti340 napisał(a):Sprawdzałem na postoju i po 2 min faktycznie albo się zamyka zawór albo otwiera. Prosiłbym o ocenę tego, wrzucę link do filmiku co nagrałem

- wszystko prawidłowo.. po około 2 min. zamyka się. Z filmiku widać, że EGR pracuje jak najbardziej prawidłowo.

barti340 napisał(a):Sprawdzałem tez test n18 cykl pracy i otwiera się i zamyka tylko od 0 do 30%, czy to ok?

- przyznam, że muszę sprawdzić u siebie. Nigdy procentowo nie testowałem. Ten sporadyczny błąd N18 to albo sprawka nagaru lub też samego zaworku ale obstawiam to pierwsze. Zwróć uwagę i dobrze obejrzyj przewody podciśnieniowe, które dochodzą do zaworku. ściągaj je po kolei i ,,okulistycznie,, zbadaj. /ten z N18 do gruszki w szczególności/.

Z filmu - podnieś sobie obroty biegu jałowego do 840 obr/min. - łatwiej dla motoru będzie przy ruszaniu a i DM trochę odetchnie .

PS: Wrzuć taki sam filmik na YT /nawet w tym swoim temacie/ - z obrazkami z grup 03,04,11,13,18 i 23 to się zobaczy parametry pracy motoru i może coś mądrego podpowie.

Możliwości tego programu są naprawdę pomocne w szacowaniu problemu. Nie wierzyłem przed kupnem kabla z programem ale uwierzyłem w wolnej chwili podniosę obroty. Co do błędu to jest wkurzające bo jadąc te 120 nagle brakuje mocy i zaczyna charczeć i trzeba mu odpuścić gazu chyba ze wywali błąd to zatrzymać zgasić i odpalić znowu. Jak próbowałem odkręcić ten egr to sprawdzałem wężyki i kable w tym ochronniku plastikowym i nic nie widziałem ale nic narazie się tez nie dzieje. Może się naprawiło nie mniej jednak postaram się odkręcić egr i go wyczyścić dla samej sztuki.

barti340 napisał(a):nie mniej jednak postaram się odkręcić egr i go wyczyścić dla samej sztuki.

Zrób zrób trochę czasu poświęcisz a satysfakcja gwarantowana i co ważniejsze wykluczysz jeden z uwalonych sadzą elementów przy silniku a to ważne.

Spoko spoko a co sądzisz o wywaleniu dpf i egr? Jakieś opinie w wyświetle nadchodzących przepisów ? Moim zdanie nawet po wywaleniu tego i tak silnik powinien spełnić normy. To tylko euro 4 wtryski mam w miarę spoko.

barti340 napisał(a):wtryski mam w miarę spoko.

- pewnie masz w miarę spoko ale jak wrzucisz grupy 13,18 i 23 to coś dopiero można powiedzieć.

barti340 napisał(a):a co sądzisz o wywaleniu dpf i egr?

- dpf out jak najbardziej /nie narzekam/. U mnie EGR pracuje cały czas.. ale jak kto woli. Sprawdzałem u kumpla w Stacji i przy zdrowym motorze problemów z dymieniem żadnych nie ma w sensie oczywiście sprawdzania dopuszczalnej normy czy to na wolnych obrotach czy i przy ok 2200 obr/min.
- fakt śmierdzą spaliny ale to już w takiej sytuacji tak musi być. Przy mocnym bucie coś tam przydymi ale symbolicznie widać w światłach auta jadącego z tyłu.

-arti- napisał(a):dpf out jak najbardziej /nie narzekam/.

No więc po długim oczekiwaniu u mnie tez już DPF out. Nic nie kopci wyprogramowane wszystko.

-arti- napisał(a):U mnie EGR pracuje cały czas.

Zdecydowałem, że EGR też będzie zaślepiony. Powodem tego błędu i problemu był faktycznie zawalony EGR. Bardziej był w oleju niż w sadzy.
Reasumując auto "okropnie" odzyskało moc. Jest bardzo żywe. Co do spalania dopiero zrobilem ok. 500km ale fizycznie nie będzie juz procesu dopalania więc i nie będzie paliwa do dopalania potrzebne.
Po świętach wymienie olej na świeży i filtry.
Kończąc, dziękuje za pomoc.
Życzę wesołych spokojnych świąt!

Ożywiam temat.

Niestety dopadł mnie również problem z EGR (chyba) w silniku BLS. Tak naprawdę zawór nie był strasznie usyfiony tylko całkiem zaślepiony był otwór doprowadzający z powrotem spaliny. Czyszczenie na trochę pomogło, ale problem wrócił.
Wyjąłem zawór na wierch i próbowałem się dostać do elektroniki, żeby sprawdzić czy tam nie ma problemu, ale za chiny nie wiem jak to rozłożyć. Są 4 śrubki,które byłyby bezcelowe gdyby nie dało się tego otworzyć...

Ale to tylko część pytania, druga jest następująca - jeśli dobrze rozumiem ideę to zawór po odłaczeniu napięcia powinien się zamknąć. Niestety u mnie jak go na siłę otworzę ręcznie to sprężyna nie jest w stanie przywrócić go do pozycji zamkniętej. Prawdopodobnie sam tłoczek złapał syfu (może nawet przy poprzednim czyszczeniu) i teraz stawia za duży opór. Czy jest jakiś sposób, żeby go przeczyścić/posmarować? W zasadzie pod ręką mam tylko WD40 i smar silikonowy. Jest sens napierw pierwszym psiknąć i go rozruszać a potem drugim nasmarować, czy może jakiś inny patent będzie lepszy? Trochę słabo dać 500 za rozsądny zamiennik jak może da się go uratować...

-- 30 sie 2020, o 14:19 --

Coś cicho w temacie, albo nikt już tu nie zagląda albo temat ma wyjątkowy unikalny. Walczę dalej z zaworem i wciąż bez sukcesu.

Rozebrałem już raz okolice akumulatora i filtra powietrza szukając jakiegoś kłopotu z przewodami, ale wszystko wygląda ok. Jest jakieś miejsce gdzie w Leonie z silnikiem BLS przewody były szczególnie narażone na uszkodzenie?

Co do samego zaworu, zakupiłem preparat do czyszczenia Valvoline i faktycznie przy odrobinie wysiłku cały syf zszedł do gołego metalu, zawór wygląd prawie jak polerowany. Nawciskałem też w okolicę tłoczka smaru ceramicznego i niestety kontrolka wraca jeszcze szybciej niż przy poprzedniej próbie ze smarem silikonowym. Czyściłem wczoraj a dzisiaj już bida. Grzybek sam wraca po dociśnięciu, natomiast nie wiem czy wciąż opór nie jest za duży. Trzeba sporo siły żeby go wypchnąć. Tak ma być? Wciąż czuję, że zawór nie jest kopnięty, ale nie mam pomysłu jak to stwierdzić z całą pewnością.

Doradzicie jakiś kolejny krok?

Cześć wszystkim, podpinam się pod temat Egr, zamulania itp, Ostatnimi czasy mój jak dotąd niezawodny i trudny do przecenienia sprzęt zaczyna chyba się mną nudzić. Moja Nocna Furia to 1,9 BLS 2008r 280tys km turbo original, żadnych problemów jak dotąd, paliwo Shell V-power. Opis problemu: Jeszcze przed końcem ubiegłego roku , przed świętami, zatankowałem na Shell zwykłego diesla zamiast V power . Po tym tankowaniu zauważyłem, że auto jest jakieś przymulone ale nie zawsze. Do tego zapalała mi się żarówka od świateł po odpaleniu i gasła po przejechaniu parudziesieciu metrów. Obstawiałem jakiś czujnik, kabel ,może coś pogryzione bo już się zdarzyło raz. W końcu pojechałem do mechanika jak samo nie przeszło a do tego raz zapalily się świece żarowe i wszedł w tryb awaryjny. NIe było żadnego kopcenia .Przejrzał, podłaczył i stwierdził , że EGR zgłasza sporadyczny błąd, za dużo spalin trafia do dolotu przez EGR i turbina ma przeładowanie . Żeby chronić silnik komputer obcina moc w trakcie przeładowania. Decyzja szybka - zaślepiamy EGR. Pojeździłem 700km od zaślepienia i chyba nic to nie dało. Raz jest dobrze, raz super a innym razem zamulony . Dwa razy przy ostrym bucie tryb awaryjny wszedł i miganie świec żarowych.
Pytanie: czy zaślepienie EGR musi być zawsze powiązane z wyprogramowaniem go z softu?? Czy warto czyścić dolot z nagaru z nadzieją na poprawę?
Dodam jeszcze , że auto mam od 2011r i jest raczej bardziej niż zadbany mechanicznie czyli dobra eksploatacja, obsługa na czas i na dobrych materiałach .

dylan napisał(a):Pytanie: czy zaślepienie EGR musi być zawsze powiązane z wyprogramowaniem go z softu??

Tak.Programowo dezaktywować trzeba.
Wyciągnąć trzeba EGR-a i zajrzeć do jej-jego elektroniki /czarny dekielek/. Sprawdzić czy tryby są całe /plastikowe/ i czy nie ma tam brudu /sadzy/.
Oczywiście wyczyścić wszystko.

DPF - jeszcze na pokładzie?

Ponadto logi BLS-a twojego by się przydały aby można coś więcej powiedzieć.

Pozdrawiam.

DPF - jeszcze na pokładzie?
- Tak , DPF jest i nie generuje problemów. Sprawdzany stan przy każdym serwisie olejowym. Przy diagnozowaniu rzeczonej awarii też był wypalany z wymuszenia ale ale jest dobry przelot i niskie zużycie. Od początku używania tego auta dbam aby silnik znał cały zakres obrotów, nie jeżdżę poniżej 2000obr/min. Może dlatego nie mam problemów z DPF i dwumasą.

Więc chyba trzeba będzie jeszcze 250zł wyłożyć na wyprogramowanie EGR.

-- N, 28 mar 2021, 13:24 --

Witam ponowie,
Mechanik, który zaślepiał EGR coś nie kwapi się do zamknięcia tematu z moim żelazem. Wskazał ostatnio gruszkę jako winowajcę . Pojechałem do warsztatu innego, do którego mam większe zaufanie ale i są kosztowniejsi i tam zwrócili uwagę na zapełnienie DPF ponad 30%. Przy 40% powinno nastąpić wypalenie filtra. Na innym forum przeczytałem coś takiego: zaślepienie EGR w aucie z DPF to strzał w kolano. Czyżbym właśnie to sobie zafundował? Niestety ma to sens, bo jeżeli 100% spalin trafia do układu wydechowego i DPF to jego zapychanie będzie szybsze. Stąd efekt , że jednego dnia auto jedzie dobrze , nie muli a innego nie zbiera się i wywyla błąd. Ktoś myśłi podobnie?

DPF -out i zostawić EGR-a lub DPF out i EGR out.
Wcześniej czy później /raczej wcześniej/ coś z filtrem i tak będziesz musiał zrobić.

Po wyprogramowaniu EGR nie dopala się DPF stąd problemy z tym filtrem. Nie wyprogramowanie EGR powoduje częstsze wypalanie DPF przez co podnosi się stan oleju w silniku z tym, że nie jest to czysty olej silnikowy lecz rozcieńczony ropą . W efekcie dochodzi do zatarcia motoru. Zaczynam żałować tego zaślepienia a usuwanie DPF wydaje mi się dość ryzykowne w dzisiejszych czasach. Dzisiaj spędziłem popołudnie na tym co miałem chyba zrobić na początku sam a zleciłem to mechanikowi. Przejrzałem wiązkę elektryczną , która wiedzie do EGR , przepustnicy i jakiegoś czujnika podciśnienia chyba. Na zagięciu peszela obok gruszki przetarte były izolacje dwóch przewodów i oba trafiały do wtyczki od EGR. Ciekawe czy to mogła być przyczyna całego problemu i czy sam EGR jest sprawny?

-- Śr, 5 maja 2021, 19:41 --

Witajcie ponownie.
Chyba mogę ogłosić koniec problemów z moim autkiem. Krótko i w temacie winowajcą była gruszka podciśnienia , egr był sprawny ale uszkodzona wiązka elektryczna. Naprawa tuż po wielkanocy polegała na wymianie gruszki i odślepieniu EGR . Pożyczonym interfejsem diagnostycznym sprawdzałem czy coś wyskakuje przez dwa tygodnie jazdy i nic nie było. Także naprawa udana, auto śmiga jak nowe, egr działa, dpf się wypala. Żadnych zamuleń , not laufów czy checków i niech tak zostanie, czego wszystkim Wam i sobie serdecznie życzę, pozdrawiam.

dylan napisał(a):uszkodzona wiązka

Jakieś zwierzątko czy starość? Przypuszczam, że prędzej czy później mnie to też czeka. Dobrze, że problem rozwiązany

Starość, peszel przetarł izolacje trzech przewodów a sam skruszał.