Witam, od kilku dni borykam się z dziwnym problemem.
Dodam, że problem pojawił się zaraz po odbiorze samochodu od mechanika.
Mechanik wymienił tłumik końcowy, wymienił olej +filtry oraz zdemontował do regeneracji i później zamontował filtr DPF.
DPF był regenerowany w profesjonalnej firmie i wyczyszczony został do 0. Oczywsicie VCDSem zaadoptowałem go.
Więc tak... po odebraniu samochodu zauważyłem co jakiś czas zwiększone dymienie z wydechu(na biało).
Po około 200km jadąc autostradą zaczął delikatnie poszarpywać(Tak jakby mu brakowało paliwa), po kilkudziesięciu km szarpnięcia się nasilały .
Wyskoczyła kontrolka FILTRA DPF, zajechalem na parking i Leon sam zgasł.
Podpiąłem VCDS i sprawdziłem zapełnienie DPFa: 59%.
Dodatkowo w ster. Silnika zapisał się błąd:
005186- Potentiometer for EGR G212 (signal to High).
Znalazłem mechanika, który wymienił mi EGR na nowy, przy okazji wyczyscil przepustnice i zrobił adaptację EGR.
Zrobiłem trasę 1000km i problem powrócił. Zaczął znowu szarpać i dymić, jakby DPF próbował się wypalić.
Przy tych dławieniach pojawiał się dziwny odgłos z komory silnika takjakby upuszczanie powietrza(ciężko opisać) .
Wywalił błąd: 012600 - Intake manifold runner Control
P3138 - 006- regulation deviation - Intermittent.
Błąd został skasowany i do dziś nie powrócił.
Dpf był zapełniony do ok. 50% to gowypaliłem do 0% .
Zrobiłem 30km po mieście i problem się powtórzył
Ogólnie samochód chodzi jakby głośniej, twardziej, czasami obroty falują albo podnoszą się do 1000 na biegu jałowym.
Czy ktoś z was miał podobny problem?
Na co zwrócić uwagę W pierwszej kolejności??
Proszę o pomoc...
Pozdrawiam
Kamil