LeonClub

Witam, mam problem z ilością płynu chłodzącego. Ostatnio zauważyłem że na zimnym silniku ilość tego płynu zwiększyła się ponad poziom MAX. Płyn jest w dalszym ciągu klarowny i różowy, nie ma żadnych zabrudzeń i odbarwień, nie pachnie też paliwem. Dodatkowo dzisiaj jadąc do pracy silnik nagrzał się do 90 stopni na dystansie około 2 km (na zewnątrz było koło 13 stopni). Zazwyczaj osiągnięcie temperatury roboczej zajmowało nieco dłużej. Dzisiaj zauważyłem jeszcze takie bulgotanie przy górnym króćcu zbiorniczka wyrównawczego (załączam link do youtube https://www.youtube.com/watch?v=SkvQyKbFFXE), nie jestem pewien czy to występowało wcześniej. Nie wiem zbytnio gdzie może być problem, zastanawiam się czy to nie wiąże się z zapowietrzeniem układu. Prosiłbym o poradę, może ktoś spotkał się z czymś takim.

Pozdrawiam

Obserwacje prowadź dłuższy czas i zawsze poziom płynu sprawdzaj po nocnym postoju. Jakieś tam wahania płynu są normalne. Na filmiku to normalne zjawisko. Zrób raczej tak, że po jeździe odkręć delikatnie korek upuszczając ciśnienie z układu tylko naprawdę ostrożnie żeby Ci nie wywaliło płynu i wtedy obserwuj czy jest bulgotanie lub wahania pynu zasysanie i oddawanie go spowrotem do zbiorniczka.

Sprawdź poziom oleju. Ew co bardziej prawdopodobne układ się zapowietrza, uszczelka pod glowicą

Poziom oleju jest w normie. Kolor oleju i konsystencja również ok. Spróbuje dzisiaj zobaczyć co będzie jak otworze ten korek. Jeszcze dodam że nie ma żadnych zabrudzeń na silniku od oleju.

Ja miałem podobnie ale w Megance. Była to uszczelka pod głowicą. Gazy z tlokow przedostaje się do ukl chłodzącego, poziom płynu wtedy mocno rośnie, robi się poduszka powietrzna w układzie i przez to szybko osiąga 90 stopni. Ja jak poluzowalem odrazu po jeździe korek od chłodzenia to płyn podszedł pod korek i się przelał. Oczywiście odkrecalem przez szate. Płyn był czystu i olej na właściwym poziomie.

Tomektr napisał(a):Była to uszczelka pod głowicą

Można zrobić test na CO2.

Umówiłem się na warsztat. W czwartek mają zajrzeć do środka i ocenić co się z tym dzieje. Dzięki za wszystkie sugestie. Jak będę coś wiedział to się pochwalę

Na Twoim miejscu zrobiłbym chociaż kilka podstawowych czynności jak opisano powyżej. Często mechanicy lubią naciagać.
Jeżeli już pojedziesz do tego mechanika to nawet nic nie mów o uszczelce tylko opisz objawy bo jak wyczują że masz obawy co do uszczelki to jasne jest że z okazji skorzystają.

Przejechałem się z poluzowanym korkiem, ale płyn jak stał w miejscu to stoi. Tester CO2 zamówiłem sobie ale pewnie przyjdzie w przyszłym tygodniu, a akurat teraz mi auto nie jest bardzo potrzebne to odstawie. Masz rację Podkopnik. Powiem tylko o tym że ilość płynu się zwiększyła. Dzięki za rady

Test na CO2 jasne że powinno się zrobić ale nie należy go traktować jako wyrocznia. Tzn przy małych przedmuchach może nie pokazać uszkodzenia. Daj znać jak coś zaobserwujesz.

Samochód był w warsztacie. Odebrałem w piątek. Sprawdzili wszystko i w sumie okazało się że wszystko działa poprawnie, temperatury w normie, podczas jazdy również chłodzenie jest dobre. Teraz poziom cieczy utrzymuje cały czas ten sam poziom. Korzystając z okazji naprawiłem sobie klimatyzację, bo pojawiła się nieszczelność na oringu. Nic, będę jeździł i monitorował.

Jak depniesz po garach na 3 czy 4 biegu i po tym sprawdzisz ciśnienie w zbiorniczku to jest spore syknięcie to mamy tu do czynienia niestety z upg i nie ma się co łudzić. Test CO2 w większości nie pokazuje stanu faktycznego. Chyba że o jest już mega duży.