LeonClub

Witam, jestem posiadaczem Leona fr 2.0 DSG, chciałbym się dowiedzieć czy normalne jest że przy jeździe po mieście przy prędkości 60/70 kmh potrafi wbić 6 bieg i obroty 1200. Strasznie mnie to drażni bo czuję jak się męczy silnik. Da się to jakoś poprawić, żeby nie zmieniał biegów przy tak niskich obrotach?

Po co to zmieniać ? Nikt tam się nie męczy . Jak dodasz gazu lekko to zrzuci ci 1 bieg, jak mocniej to 2 w duł i nikt sie nie będzie męczyć .
Jeśli jest 6 przy delikatnej jeżdzie lub hamowaniu silnikiem, to po co ma wyć ci na 4 lub 5 biegu i męczyć silnik niepotrzebnymi obrotami jak nie przyspieszasz mocniej. Męczy to się w manualu jak gość jedzie na 5,lub 6 biegu i wciśnie pedał w podłogę. Albo jedzie na 6 i ma nawet 1000 obrotów i jeszcze chce przyspieszać bez redukcji. To jest dopiero męczarnia. DSG silnika właśnie nie zameczy. Nie zgaśnie przy ruszaniu, co jest wręcz śmiertelnie męczące i skracające żywot silnika,dwu masy, poduszek silnika.

ktry, a wiesz że wtryski, dwumas nie lubią niski obrotów?.

Wiem że dwumas nie lubi, ale naj bardziej nie lubi jak mu się przyspiesza mocniej na tych niskich obrotach, co w DSG jest nie możliwe. Zawsze można dać na S i będzie kręcił wysoko na obroty. Ja zawsze daję na S jak mi się dpf wypala akurat w mieście, lub jak nie da się szybciej jechać.

W dzisiejszych czasach już dwumas nie jest taki drogi. 1200 zł w DSG bez żadnych tarcz, docisków,łożysk jak w manualu. Wymieniasz i następne 200-300 tys. robisz. Na taki przebieg uważam że nie jest to jakaś kolosalna suma, którą trzeba się specjalnie przejmować. Plus wymiana oczywiście.
A o wtryskach to nie słyszałem, ale całkiem możliwe że nie lubią niskich obr.