Witam.
Rok temu zakupiłem swojego Leosia. Seat Leon 1.8 tsi (CDAA) 160 km, wersja Linea-R, udokumentowane 140 tyś. przebiegu. Na początku wszystko było ok tylko zauważyłem spore zapotrzebowanie na olej. Potrzebował 1,5 litra na 1000 km. Zapadła decyzja o remoncie silnika.Mechanik z polecenia ojca i szwagra- stary silnikowiec.
Poprawione tłoki Mehle, poprawione pierścienie, panewki, nowy rozrząd, regeneracja turbo, nowe obicie tarczy sprzęgła, wszystkie uszczelki, uszczelniacze, płyny oleje. No chyba wszystko.
Po remoncie wg zaleceń mechanika na początku jeździłem delikatnie. Po przejechaniu ok 300 km wyczułem, że auto zaczyna słabnąć. Zjechałem na parking a silnik miał takie wibracje, że myślałem, że wyskoczy. Zabrała go laweta do tego mechanika co robił remont. Myślałem, że może rozrząd przestawiony ( komputer pokazywał brak synchronizacji na wałkach rozrządu) ale diagnoza padła na podporę wałków rozrządu. Po jej wymianie na nową problem ustał. Przejechałem ok 700 km i podczas jazdy prędkością około 140 km ( autostrada) nagle zaczęło nim szarpać z tyłu obłok dymu, na desce zaświecił się chceck i EPC ( nie wiem co to jest). Silnik szarpał ale zero reakcji na pedał gazu, tylko w momencie dodawania gazu w silniku jakby coś waliło. Po telefonicznej rozmowie z mechanikiem powiedział, żebym wykręcił elektromagnes na podporze, wyjął i włożył. Zrobiłem tak. Odpaliłem z problemem auto i mocno falowało silnikiem ale po dodaniu gazu jak ręką odjął.
Wymieniłem olej, i jeździłem ok 1000 km, i historia się powtórzyła. I tym razem pomogła ta sama operacja z magnesem na podporze.
Zaprowadziłem do mojego mechanika. Sprawdza pod każdym kątem, cały czas pod obserwacją kompa, ale on pokazywał zero błędów. Kończą się możliwości i opcje. Jakieś wstępne, możliwe wady to układ paliwowy, wg stwierdzenia mechanika.
Dodam, że problem poboru oleju znikł całkowicie.
Może ktoś miał podobny, bądź taki sam problem i jest w stanie podpowiedzieć, Bo naprawdę Seat powoduje u mnie ból głowy. Kupe kasy w remont a on dalej jako eksponat w garażu.
Pozdrawiam.