LeonClub

Witam, dzisiaj jak wracałem z Radomia coś dziwnego stało się z moim samochodem. Przy wyprzedzaniu na 5 biegu przy ok 5k obr/min nagle coś go zdławiło tak jakby brakowało paliwa albo jakbym nagle zdjął nogę z gazu. Samochód praktycznie przestał przyspieszać. Później przez kilkaset metrów samochód wogóle nie miał mocy. Jechał, przyspieszał ale bardzo mułowato Dopiero po chwili coś jakby się odblokowało i wszystko wróciło do normy. Na tablicy nie paliła się żadna kontrolka awarii czy ostrzeżenia. Auto ma w tej chwili przejechane niecałe 13k km. Co mogło być tego przyczyną

Dla pocieszenia też tak miałem jak wracałem dawałem przez chwilę ostro w rurę przy wyprzedzaniu. W pewnym momencie pod górkę było czuć lekkie osłabienie (jakby turbina słabiej ładowała). Podejrzewam przegrzanie czegoś, ale zgaduje tylko ... Zastanawiam się jak program wpływa na wydajność chłodzenia silnika czy oleju czy czego tam (niech się fachowcy wypowiedzą).
Tomek
ps. 5000 obr na piatce to 157 km/h ... a podobno mój dużo pali bo kierownik przyciska

Wepnijcie VAGa, takie bledy powinny byc odnotowane.

zwirek75, u mnie to nie bylo lekkie osłabienie, samochód praktycznie przestał przyspieszać.

zwirek75 napisał(a):ps. 5000 obr na piatce to 157 km/h ... a podobno mój dużo pali bo kierownik przyciska

Z tymi obrotami to trochę strzeliłem bo z tego wszystkiego nie spojrzałem na obrotomierz. Było ok 140 km/h. Poza tym mnie średnie spalanie z wyliczeń i komputera mniej więcej pokrywa się i wynosi ok. 9,2 l/100km
loozik, chętnie bym to zrobił ale w pobliżu nie mam nikogo z VAGiem. Najbliżej to chyba serwis w Kielcach który skasuje mnie za to pewnie ze 100zł

100 zl to nie jest majatek a byc moze cos zlego sie dzieje z silnikiem, pozatym zawsze mozesz uderzyc do chlopakow z Kielc lub okolic napewno ktos ma VAGa

paramedic71, tak właśnie zrobię, zbieram się i jadę do Kielc sprawdzić auto VAGiem.

Raczej to nic nie pomoże... ale u mnie w BMNie miałem podobny przypadek.
Okazało się, że padł czujnik temp. spalin za turbiną.
Po jakimś czasie silnik wpadł w tryb awaryjny.

Po podpięciu do VAGa wyskoczyło coś takiego:

000135 - ciśnienie w systemie / ciśnienie w szynie paliwowej: za niskie

P0087-002 - dolna wartość skrajna przekroczona

obr/min - 4191 rpm
obciążenie - 100%
temp. - 88 stopni C
temp. - 33 stopnie C
ciśnienie rzecz. - 980 mbr
napięcie - 13,970 V

[ Dodano: Nie 10 Maj, 2009 ]
Co mogło być tego przyczyną Z góry dzięki za odp.

Jesli filtr paliwa zmienilałeś to najprawdopodobniej winą będzie pompa paliwa która jest napędzana z wałka rozrządu.

pkonrad napisał(a):Co mogło być tego przyczyną Z góry dzięki za odp.

tu masz drobną podpowiedź :
http://www.gerritspeek.nl/vag-com_dtc-16471.html
http://wiki.ross-tech.com/index.php/16471/P0087/000135

guluwroc, loru, dzięki za pomoc Od tamtej pory taki problem już się nie pojawił. W sierpniu jadę na przegląd do ASO więc na wszelki wypadek wymienię filtr paliwa i filtr w pompie paliwa.

sprawdź lepiej popychacz pompy paliwa, bo objawy wskazują na jego koniec, chociaż przebieg trochę za mały na taka usterkę
i nie czekaj z tym do sierpnia, bo jeśli to wina popychacza i nie wymienisz go szybko, to będziesz miał do wymiany jeszcze pompę paliwa i wałek rozrządu z którego napędzana jest pompa

krz_p, do tamtego czasu kiedy wystąpił ten problem przejechałem już ok. 1500km. Według mnie mogło to być spowodowane jeszcze gównianym paliwem. Żeby mieć spokojne sumienie podjadę na początku przyszłego tygodnia do warsztatu i niech lookną w ten popychacz pompy paliwa. Filtr paliwa i pompy na 100% nie był wymieniany od nowości, ale auto w tej chwili nie ma przejechane jeszcze 15k km.

wszystkie filtry wymieniam co ok. 10kkm, włącznie z filtrem paliwa, tak na wszelki wypadek

krz_p, napisz mi jeżeli możesz co dobrze by było wymienic na tym przeglądze. Jakie filtry i wogóle. Powiedzmy ze samochód będzie miał przejechane 15k km. Na pierwszym przeglądzie w maju 2008 roku przy ok 5k km wymieniony został olej+filtr, filtr kabinowy (to wymieniłem w tez w tym roku po zimie), płyn hamulcowy i chyba tyle. Z góry dzięki za info

oprócz filtra oleju i kabinowego należy wymienić filtr powietrza, znajduje się on w środku osłony na silnik (przynajmniej w silniku AXX i BWA)
dodatkowo jeszcze właśnie filtr paliwa, zlokalizowany jest przed prawym tylnym kołem, od spodu auta, tak jest przynajmniej w golfie, ale w leonie powinno być podobnie

dodatkowo po 2 latach wymieniłem jeszcze zawory DV i PVC na najnowszą wersję oraz profilaktycznie ten nieszczęsny popychacz
za wymianę tych zaworków i popychacza liczą sobie w ASO "jak za zboże"

krz_p napisał(a):dodatkowo po 2 latach wymieniłem jeszcze zawory DV i PVC na najnowszą wersję oraz profilaktycznie ten nieszczęsny popychacz
za wymianę tych zaworków i popychacza liczą sobie w ASO "jak za zboże"

Pamiętasz może ile za to płaciłeś mniej więcej? Jaki miałeś przebieg po 2 latach?

za przegląd po 2 latach (20kkm) wraz z wymianą wyżej wymienionych filtrów, olejem LL i wymianą popychacza pompy paliwa, wymianą zaworów DV i PCV płaciłem trochę ponad 2k PLN
za DV i PCV oraz popychacz płaciłem trochę ponad 400PLN

krz_p, dzięki bardzo za informacje. Myślałem ze ten sierpniowy przegląd uda się zmieścić w 1000zł ale chyba nic z tego

spokojnie można zamknąć się w 1kPLN, wystarczy sprawdzić popychacz a nie go wymieniać, mój jeszcze spokojnie mógł jeździć, tak samo z DV i PCV,
chociaż z tego co wyczytałem po różnych forach jeśli auto bierze olej to często jest to winą uszkodzonego PCV, dlatego go wymieniłem, chociaż zużycie oleju ostatnio chyba u mnie spadło, może silnik się w końcu ułożył
DV wymieniłem profilaktycznie i przypadkiem załapałem się na jego najnowsza, mocno zmienioną wersję

U mnie zbliża się przegląd przy 30kkm i również planuję wymianę popychacza, mimo że nie miałem na razie żadnych objawów jego "kończenia się".
Ciekawe czy ASO nie powinno wymieniać tej części w ramach przeglądu bez dodatkowych opłat, skoro jest to ogólnie znana już wada konstrukcyjna...

pytałem się w ASO, co prawda VW, czy wymienią popychacz w ramach gwarancj
no i wymienią, ale tylko jeśli w starym będzie dziura na wylot, bo inaczej to nie mają podstaw

aha i za wymianę liczą sobie wg ELSA, czas roboty w tym programie to ponad 2 godziny, co nijak ma się do rzeczywistości, tym bardziej, że osłona silnika przy przeglądzie i tak musi być zdjęta w celu wymiany filtra powietrza

kurde ja juz przekroczyłem 30 ale zadnych objawów nie czuje , w sumie mi przeglad jakos tak wychodzi za chwile na 37tys zdaje sie, pogadam o tych popychaczach

Ja jak będę pod koniec w sierpnia na przeglądzie też każe dokładnie sprawdzić ten popychacz. Lepiej dmuchać na zimne

generalnie wydzwiek w ASO jest takie ze nie bardzo wiedza o co chodzi z tym popychaczem, patrzyli na mnie jak na przybysza z innej planety, i wez tu powierz swoja wycacana bryke takim typom

generalnie wydzwiek w ASO jest takie ze nie bardzo wiedza o co chodzi z tym popychaczem, patrzyli na mnie jak na przybysza z innej planety, i wez tu powierz swoja wycacana bryke takim typom

Hehehe, ja dzwoniłem do swojego ASO i podobnie jak u Ciebie nie bardzo wiedzieli o co chodzi. Pan z którym rozmawiałem powiedział, że pierwsze słyszy o tym by coś się działo niedobrego z popychaczem w pompie w silnikach FSI i TFSI Jakby to była jakaś powszechna usterka to by napewno coś o tym wiedzieli i byłyby organizowane jakieś akcje serwisowe celem wymiany wadliwego podzespołu - to mniej więcej słowa doradcy serwisowego

w ASO nie bardzo wiedzą o padającym popychaczu, bo 2.0TFSI nie jest zbyt często kupowany
ale np. w VW w serwisie popychacz jest dostępny niemal od ręki, jak zamawiałem to następnego dnia miał już być na miejscu, a zawory DV i PCV miały być za ok. 10 dni
o czymś to świadczy

a co do ASO to jak mieli wymienić u mnie DV to nie wiedzieli gdzie się on znajduje, dopiero wycieczka majstra z mechanikiem na zaplecze poszerzyła ich wiedzę

Z tego co sie dowiedziałem problem z popychaczem wystepuje w USA. Mi też sie zbliża przegląd na 30 tysiecy ale ja tylko wymienie filtry a popychacz zostawie w spokoju.

wejdź na Seat-Napinator, przekonasz się, że usterki popychacza, zakończone wymianą wałka rozrządu i pompy paliwa zdarzają się i u nas
na niemieckim forum www.golf5gti.com też jest kilka przypadków opisanych, niektóre zakończone wymianą silnika
koszt popychacza to ok. 150PLN, chyba niezbyt dużo za spokojny sen

[ Dodano: Pią 03 Lip, 2009 ]
tak wygląda mój popychacz po niecałych 20kkm





jeszcze drugie 20kkm by zrobił, ale ślady zużycia widać

krz_p mógłbyś podać nr katalogowy tego popychacza??

popychacz: 06D 109 309 C
wg cennika ze strony seata kosztuje obecnie 124PLN

[ Dodano: Nie 05 Lip, 2009 ]
instrukcja jak sprawdzić/wymienić popychacz

http://forums.vwvortex.com/zerothread?id=3750088

krz_p, dzieki - jestes WIELKI

krz_p napisał(a):popychacz: 06D 109 309 C
wg cennika ze strony seata kosztuje obecnie 124PLN

[ Dodano: Nie 05 Lip, 2009 ]
instrukcja jak sprawdzić/wymienić popychacz

http://forums.vwvortex.com/zerothread?id=3750088

Dzieki za info , chyba jednak to wymienie przy okazji przegladu na 30 tysiecy .

Ja wolałbym, żeby fachowiec najpierw ocenił czy ten popychacz kwalifikuje sie do wymiany czy nie. Mam przejechane ok. 15k km więc nie jest to dużo. Problem z ciśnieniem w pompie pojawił się tylko raz i później już się nie powtórzył. Może przyczyną było gówniane paliwo? Wtedy akurat zatankowałem 95 okt bo na stacji brakło 98. Sam popychacz jest tani ale krz_p napisał, że serwis sporo woła za jego wymianę Niedawno robiłem remont domu na który poszło mnóstwo kasy i w tej chwili nie chce sobie robić zbędnych dodatkowych wydatków. Jeżeli popychacz jest sprawny i będzie można na nim zrobić jeszcze 15 czy 30 tys. km, to nie widzę sensu jego wymiany. Ciekawe czy w ASO, mechanik będzie w stanie poprawnie stwierdzić, że popychacz kwalifikuje się już do wymiany lub nie, skoro oni nie bardzo wiedzą co to jest i z czym to się je

[ Dodano: Pon 06 Lip, 2009 ]
Popychacz w ASO Seata jest na zamówienie w cenie ok 124zł i sciągają go z Hiszpani, czas realizacji kilkanaście dni.

wymiana tego popychacza przy przeglądzie, jak jest zdjęta osłona silnika, to max. 0,5 godziny
ale serwisy liczą czas wg ELSA, a tam czas wymiany to chyba ze 2 godziny

także jeżeli będzie ktoś sprawdzał w jakim stanie jest popychacz w ASO, to przy ich kosztach robocizny warto go wymienić

pkonrad 15kkm to faktycznie niewiele, popychacz powinien być ok., ale jeżeli miałeś akcję z odcięciem paliwa to lepiej go skontrolować

krz_p, dobrze że podałes na forum nr katalogowy tego popychacza bo Pan w ASO powiedział mi, że ta część nie występuje osobno tylko wymienia się całą pompę
Dopiero jak podałem konkretnie jego nr to okazało się ze jednak występuje

dzis byłem w innej sprawie w ASO i powiedzieli mi jeszcze inna wersje, ze tego sie nie wymienia, ew cała pompe

martig, a gdzie byłeś??

Jutro będę rozmawiał z ASO w Bydgoszczy - Rejski. Ciekawe co powiedzą...

martig napisał(a):dzis byłem w innej sprawie w ASO i powiedzieli mi jeszcze inna wersje, ze tego sie nie wymienia, ew cała pompe

Szkoda ,że nie zaproponowali od razu wymiany całego silnika...

rutek-wat, u Kaszuba , bo do Goska to sie boje jezdzic

biloowa, moze nastepnym razem na to wpadna

martig napisał(a):dzis byłem w innej sprawie w ASO i powiedzieli mi jeszcze inna wersje, ze tego sie nie wymienia, ew cała pompe

u mnie w pierwszym momencie myśleli, że chodzi o pompę paliwa w baku
a gdzie znajduje się zawór DV to kompletnie nie mieli koncepcji, mechanik z zaworem ręce krążył wokół auta nie wiedząc gdzie to przykręcić

także wiedza w ASO odnośnie silnika 2.0TFSI jest praktycznie zerowa, strach pomyśleć jak coś poważniejszego wysiądzie i będą musieli szukać co nawaliło
zamontowanie tempomatu w ASO to u mnie były trzy wizyty

ASO w Bydgoszczy początkowo było trochę zdziwione, ale wiedzieli mniej więcej o jaką część chodzi...
Część na zamówienie - >2 tyg. czekania - dlatego, że jest praktycznie nie zamawiana przez serwisy. Gdyby ta część była regularnie zamawiana to byłoby kilka popychaczy czekających w magazynie... To jest dla nich dowodem, że nie jest to aż tak częsta usterka.

Powiedzieli, że w ramach przeglądu sprawdzą popychacz i ocenią.

Podobno mają pod kontrolą serwisową 3 takie silniki z dużymi przebiegami i nie było z tym problemu...

zobaczymy jak bedzie u mnie, narazie mam 36tys km nalatane, mysle ze w rok stuknie 45-50 tys, wiec lada moment ja bede miał przebieg duzy, a swoja droga za co odpowiada ten zawór DV??

The purpose of a "diverter valve" on a gasoline engine is to give boost pressure someplace to go when the throttle plate is abruptly closed, to prevent operating the compressor in the "surge" regime.

Tak na szybko znalezione

No to chłopaki umiecie nastarszyć ja mam 74 tys i ciekawe co bedzie u mnie:OO
Trzeba bedzie to sprawdzic:))
A ja mam pytanko jaki odglos daje wam BOV(DV) normalnie to zawsze słychać psss..a u mnie taki smieszny odgłos..jak jest u was??

MikeLee napisał(a):A ja mam pytanko jaki odglos daje wam BOV(DV) normalnie to zawsze słychać psss..a u mnie taki smieszny odgłos

Rozróżniamy jeszcze następujące typy odgłosów: bzz, wrr, zziiii, grrry - sorki ale nie mogłem się powstrzymać

No niestety mi nie wiele to mówi;)

Mam problem opisywany przez kolegów czyli spadek mocy i od pewnego czasu wyczuwam słabszą reakcję na gaz. Po sprawdzeniu z serwisie Audi wydano werdykt- wymiana turbiny ale coś mi się nie zgadzało. Wg mechaników padł moduł sterujący w turbinie i nie da się tego wymienić, ale przebąkiwali coś o ciśnieniu paliwa więc pasuje mi to trochę do opisu z tego wątku. Moje A3 przyjechało w zeszłym roku z USA jeździło OK ale silnik trochę terkotał i czasem tracił moc dokładnie jak opisywano wcześniej przy większym dawaniu buta. Od pewnego czasu pali się lampka błędu ale komputer po podłączeniu go nie diagnozuje. Jakby któryś z forumowiczów miał jeszcze jakieś refleksje na temat opisanych problemów będę wdzięczny z pomoc.

kogut, najlepiej podjedź do kogoś z VCDS (VAG-COMem), zrób dokładną diagnozę, zagadaj do Axee i prześlij mu logi. Wtedy napewno powie Ci coś więcej co może dolegać Twojej A3.