Strona 1 z 5

Nagar w dolocie FSI/TFSI

PostNapisane: 9 kwietnia 2013, 21:15
przez czarny_
Rozbierał ktoś dolot? Konkretnie chodzi o kolektor dolotowy. Na zagranicznym forum przeczytałem, że po rozebraniu oczom okazuje się kupa nagaru na klapkach kolektora i zaworach, przy niedużych przebiegach. Naczytałem się i chcę sprawdzić sam stan w moim aucie. Może miał ktoś z tym kontakt?

http://forums.subdriven.com/showthread.php?5355100-TSI-Intake-Manifold-Removal-DIY-Valve-Cleaning&s=262cafbf4134751c3a4ef9f5861ec827

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 9 kwietnia 2013, 22:09
przez rumianko
normalka, w chyba 96r mitsubishi wypościło silnik o nazwie GDI (benzyna z bezpośrednim wtryskiem) i od tamtych lat już wiadomo o tym problemie.

jeśli masz tfsi lepiej sprawdź czy ci nie siadła DV na turbo lub pompa wysokiego ciśnienia,

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 9 kwietnia 2013, 22:33
przez czarny_
DV wymieniałem nie dawno na najnowszy i popychacz pompy też :wink: chodzi o ten nagar

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 11 kwietnia 2013, 14:30
przez Qrczaq
Od jazdy na 95 i dziwnego pochodzenia 98 się zbiera taki nagar.
Jak program źle napisany, to również.

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 11 kwietnia 2013, 19:50
przez rumianko
Qrczaq napisał(a):Od jazdy na 95 i dziwnego pochodzenia 98 się zbiera taki nagar.


nie komentuje tego bo nie masz pojęcia jak działa silnik z bezpośrednim wtryskiem.....

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 11 kwietnia 2013, 20:01
przez Qrczaq
To może byś wyjaśnił co i jak, a nie skupiasz się na wytykaniu błędów :roll: .

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 12 kwietnia 2013, 18:48
przez krz_p
Qrczaq, w TFSI masz wtrysk bezpośredni, paliwo nie dostaje się przez kolektor dolotowy do cylindra

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 19 kwietnia 2013, 10:26
przez stefdeath
Ale w tfsi ten nagar tak bardzo nie szkodzi. U mnie było ponad 100tys. na blacie i nigdy nie czyszczone więc nagaru pewnie pełno a mimo tego auto miało gratisy od fabryki i bardzo dobrze reagowało na modyfikacje. Ja bym to rozbierał i czyścił przy przebiegu co najmniej 150 tys.
Problem był z tym nagarem w wolnossących FSI - legendarny jest już temat audi RS4.

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 20 kwietnia 2013, 18:19
przez rob555
Qrczaq napisał(a):Od jazdy na 95 i dziwnego pochodzenia 98 się zbiera taki nagar.
Jak program źle napisany, to również.



:boje: :boje: :boje:
A ja mysle ze to przez Tuska...albo Kaczynskiego...

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 20 kwietnia 2013, 18:52
przez noktoto
A tak na poważnie, to skąd się bierze ten syf? Z recyrkulacji spalin?

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 20 kwietnia 2013, 19:04
przez AROW
noktoto napisał(a):Z recyrkulacji spalin?


Oczywiście, że w głównej mierze to powód recyrkulacji spalin.
Kiedyś słyszałem stwierdzenie, że działający EGR to jak Krowa, która sra na trawnik i potem gówno zjada po sobie, tylko po to żeby trawnik był czysty :twisted:

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 13 maja 2013, 15:59
przez Kuman
Nie EGR tylko odma.

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 24 maja 2013, 09:59
przez klauspolo
Kuman mylisz się, były robione testy i winny jest EGR a nie odma.

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 13 maja 2014, 07:24
przez TeddyBB
Z tego co gdzieś tu na forum czytałem to trzepanie się całego auta przy wyłączaniu silnika. Dotyczyło to przynajmniej Leona 1M.

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 13 maja 2014, 07:49
przez Qrczaq
czarny_ napisał(a):DV wymieniałem nie dawno na najnowszy i


Zarzucisz numerem części?? Bo ja chyba też muszę wymienić.

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 13 maja 2014, 18:13
przez czarny_
5k km temu po rozebraniu dolotu zobaczyłem coś takiego:

Obrazek

Wyczyściłem i auto dostało drugie życie (auto ma 150tys km przebiegu) Różnica w reakcji na gaz jest kolosalna. Przestudiowałem fora zagraniczne i na wszelki wypadek stosuje taki środek, podaje go do dolotu co 3k km.

Obrazek

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 13 maja 2014, 19:05
przez Tomuss
To są niestety wady bezpośredniego wtrysku, paliwo nie idzie przez kolektor tylko bezpośrednio na tłok i tym sposobem nie przelatuje przez kolektor który byłby czyszczony paliwem :)

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 13 maja 2014, 19:11
przez TuneFORCE
Gdzie kupiłeś ten środek?
Jakiś czas temu nie było niby możliwości żeby to do europy sprowadzać ze względu na jakieś tam dziwne przepisy związane z ekologią...

Swoją drogą to co 3 tyś to chyba przesada ;-) Co 10k spokojnie wystarczy, no chyba że jeździsz tylko po mieście i rzadko wciskasz pedał przyspieszenia w podłogę ;-)

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 13 maja 2014, 21:00
przez czarny_
Butelka 7,99$ przywieziona ze stanów, rodzinka za wodą :wink:

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 13 maja 2014, 21:20
przez TeddyBB
czarny_ napisz coś więcej jak się taką operację wyjmowania i czyszczenia dolotu przeprowadza. Masz więcej zdjęć? Zawory też wyjmowałeś i czyściłeś? Jakich narzędzi i chemii używałeś? Może trochę lamerskie pytania, ale ja mechanikiem nie jestem. Wiesz może ile taka przyjemność kosztowałaby w warsztacie? Dużo czasu ci to zajęło?

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 13 maja 2014, 23:00
przez czarny_

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 13 maja 2014, 23:27
przez daniel28
A jak myślicie -czy w nowych silnikach tsi zastosowanie dodatkowych wtryskiwaczy wtrysku pośredniego w dolocie rozwiąże ten problem?

-- 13 maja 2014, 23:27 --

Paliwo jest wtryskiwane na końcu rury dolotowej w obrębie klap tumble -co kolwiek to znaczy nie wiem o co chodzi :-P

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 14 maja 2014, 12:42
przez pablito
Cześć.
Wyciągnij odmę to już nigdy nie będziesz musiał wciskać morskiej piany :)
Szczególnie, że już dolot wyczyściłeś...
Pisałem o tym w innym poście.
Pzdr

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 14 maja 2014, 17:57
przez klauspolo
pablito, wyjęcie odmy i zrobienie catch tanka kompletnie nic nie daje, były prowadzone już testy. Na tą dolegliwość nie ma rozwiązania jak tylko okresowe wyjęcie kolektora i wyczyszczenie powstałego węglowego nagaru.

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 14 maja 2014, 20:21
przez pablito
A co w takim razie pozostaje "dostawca" materialu na nagar? Poza oparem olejowym z wezyka wpietego po prawej stronie uklad pozostaje czysty i wylacznie powietrzny, chyba ze sie myle. Prosze o ewentualne rozwiniecie bo w sumie wielu nazwijmy to "podnieconych" tematem nagaru wywalilo odme i rzekomo chwalili sie czystym dolotem i zaworami po natstepnych kilku/kilkunastu tysiacach . Jestem szczerze zainteresowany tematem bo problem jest w tych silnikach i przez dwa tygodnie spalem spokojniej :)
Test tzw. Okopconej rury tez zdaje sie potwierdzac bardziej czyste wyziewy z wydechu, ale teraz zanim dopelnie wiedze z tego tematu bede wierzyc, ze to odma...

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 14 maja 2014, 20:41
przez czarny_
Odma po coś jest - co z odpowietrzaniem ? Wywali uszczelke pod głowicą

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 14 maja 2014, 22:42
przez Tomuss
daniel28 napisał(a):A jak myślicie -czy w nowych silnikach tsi zastosowanie dodatkowych wtryskiwaczy wtrysku pośredniego w dolocie rozwiąże ten problem?

-- 13 maja 2014, 23:27 --

Paliwo jest wtryskiwane na końcu rury dolotowej w obrębie klap tumble -co kolwiek to znaczy nie wiem o co chodzi :-P


Rozwiąże, kolektor będzie cały czas myty przez paliwo, spójrz na kolektor w silnikach z pośrednim wtryskiem.

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 15 maja 2014, 09:18
przez pablito
Uszczelkę wywali tylko wtedy, gdy gazy nie będą miały ujścia. Gdybyś pozatykał korkami węże od odmy.
Odma to inaczej separator. W teorii ma wyłapać "luźny" olej z wyziewów. BMW ma na to filtr, który się wymienia.
Jak sam wiesz nie separuje, jak powinna stąd catch tanki i inne autorskie pomysły...

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 15 maja 2014, 11:03
przez Qrczaq
Numer najnowszej DV - 06H 145 710 D

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 16 maja 2014, 11:09
przez TeddyBB
A próbował ktoś z was stosować tą metodę na oczyszczenie z nagaru jako alternatywę dla wyciągania całego kolektora:
http://forums.turbobricks.com/showthread.php?t=35053

Na racingforum ktoś o tym pisał:
http://www.racingforum.pl/index.php?s=& ... &p=1008225

Bo kusi mnie tego spróbować.

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 16 maja 2014, 18:24
przez AntY
Moze takie cos:


Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 16 maja 2014, 19:07
przez czarny_
Na tej zasadzie podaję SeaFoam, tylko zamiast wtrysku jest dysza i za pomocą opryskiwacza ciśnieniowego. Przewałkowałem ten temat godzinami czy to na zagranicznych forach czy poprzez doświadczenie. Jeżeli jest grubo tego dziadostwa nic nie pomoże - tylko ręczne czyszczenie. Najlepiej sobie to sprawdzić wideoskopem przez czujnik temperatury (jedna śruba), klapki nie są problemem. Oprócz SeaFoam jest jeszcze BG ISC Induction System Cleaner, który ponoć sobie jeszcze lepiej radzi. Wkrótce będę go testował.

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 16 maja 2014, 20:07
przez AntY
Lamersie pytanie:

Na co zwrócić uwagę, żeby nic nie spieprzyć?

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 16 maja 2014, 20:33
przez TeddyBB
czarny_ napisał(a):Najlepiej sobie to sprawdzić wideoskopem przez czujnik temperatury (jedna śruba), klapki nie są problemem.

Jak te klapki działają? W którą stronę się otwierają? Jak się w nie pchnie endoskopem to się otworzy i można będzie zobaczyć zawory?

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 17 maja 2014, 12:54
przez czarny_
Jeżeli płynem chcesz czyścić to raczej niczego nie zepsujesz, tylko zrobić trzeba na rozgrzanym silniku, zgasić na 10min i potem dać po garach. Co do klapek to otworzysz je łącznikiem z prawej strony jak patrzysz na silnik.

Obrazek

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 19 maja 2014, 13:54
przez msz
Liqui Moly ma jakiś dedykowany sprzęcior i chemię do tego:

"Jet Clean Tronic"

http://liqui-moly.pl/serwis/jct

Akurat mają to w Gdańsku i się zastanawiam, czy nie poddać tej procedurze przed modyfikacjami i strojeniem :/

http://www.inter-auto.pl/czyszczenie-silnika

Możliwości Jet Clean Tronic:


Silnik benzynowy:

rozpuszczanie osadów we wtryskiwaczach i „szynie” wtryskowej – jest to automatyczny cykl czyszczący, który trwa 8 minut
czyszczenie całego układu wtryskowego, a także komory spalania, zaworu dolotowego – cykl ten trwa od 20 do 40 minut zależnie od stopnia zanieczyszczenia elementów układu wtryskowego, silnik pracuje na specjalnych środkach czyszczących.
zasysanie zanieczyszczeń z siateczki wtryskiwacza – cykl automatyczny trwa 90 sekund na każde 4 wtryskiwacze
czyszczenie kolektora dolotowego – cykl ten trwa od 15 do 35 minut zależnie od stopnia zanieczyszczenia kolektora dolotowego, silnik w czasie trwania tego procesu pracuje na benzynie i dodatkowo przewodem podciśnieniowym do kolektora dolotowego podawany jest środek czyszczący.


Re: Odp: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 19 maja 2014, 20:16
przez Seqtor
Widziałem ten ,,zabieg" w F4 kółek na Discovery. Nie jestem pewien czy była to chemia LM, jednak uzyskali efekt znnacznego oczyszczenia spalin po taki czyszczeniu.

Kiedyś też dowiadywałem się w pewnym serwisie w Wwa ile kosztuje taki zabieg. Miało wyjść to około 180-200zł. Jednak nie znalazłem info jak ma się sprawa w TFSi i czy nie narobi to żadnych szkód.

Chetnie bym sie na coś takiego zdecydował ;P

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 19 maja 2014, 20:38
przez msz
tutaj jest film jak po czyszczeniu chemią Liqui Moly spalanie na jałowym spadło z 1.4 l/h do 0.9 l/h w Cupra R (CDLA)
U mnie na jałowym pokazuje 1.0 l/h czasem na chwile spada do 0.9.

TFSI FSI Valve Cleaning Einlassventile reinigen Direkteinspritzer Audi VW GTI carb throttle DIYS
Obrazek

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 19 maja 2014, 20:57
przez TeddyBB
msz napisał(a):tutaj jest film jak po czyszczeniu chemią Liqui Moly spalanie na jałowym spadło..

Już AntY dawał link do tego filmiku parę postów wyżej :wink:
I nie trzeba mieć do tego jakiegoś wyszukanego sprzętu jak kolo na filmiku. Można płyn zasysać rurką z podciśnieniem ze słoika.

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 19 maja 2014, 21:26
przez msz
o faktycznie :) no ale ja ... rozwinąłem trochę opis :)

a co do tego:

Można płyn zasysać rurką z podciśnieniem ze słoika.


zasysać można ale trzeba mieć jakiś dobry atomizer, żeby za dużego strumienia w silnik nie puścić ciurkiem. A to całe ustrojstwo i maszyneria LM chyba reaguje na zdławianie silnika auotmatycznie i przestaje zapodawać w porę

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 20 maja 2014, 23:11
przez czarny_
msz napisał(a): A to całe ustrojstwo i maszyneria LM chyba reaguje na zdławianie silnika auotmatycznie i przestaje zapodawać w porę


Nic z tych rzeczy, manualna regulacja. Więc wystarczy zwykły atomizer który rozpyli to w dolocie, a ciąg sam się robi. Ale to nic nie da jak jest grubo zasyfione, najlepiej sprawdzić kamerką.

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 30 maja 2014, 13:32
przez pablito
Cześć. Ponowię pytanie : co jest "dostawcą" nagaru jak wywalimy odmę z układu??? (OCT lub po prostu pod auto).
Siedzę nad dokumentacją techniczną audi i jak byk wskazuje układ dolotu z jedynym podłączeniem (prócz czystego powietrza) - odmą w kolektor oraz rurę od turbo (z tyłu silnika).
Proszę o podpowiedź bo nadal mam mętlik od tych wszystkich art.
Skoro w 1.8 TFSI -EGR nie występuje, a odma jest całkowicie odpięta to dlaczego tam niby nadal się będzie gromadzić nagar?
Pomóżcie bo osiwieje :-(

-- 30 maja 2014, o 14:32 --

Engine 1.8l TFSI 1.8l TFSI 1.8l TFSI
Engine codes CDHA, CABA BYT, BZB CDAA, CABB, CDHB
Exhaust gas recirculation no no no

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 30 maja 2014, 21:20
przez TeddyBB
pablito napisał(a):Skoro w 1.8 TFSI -EGR nie występuje, a odma jest całkowicie odpięta to dlaczego tam niby nadal się będzie gromadzić nagar?
Pomóżcie bo osiwieje :-(

pablito, racja. Sprawdziłem w ETCE i faktycznie "recyrkulacja spalin" występuje tylko w silnikach diesla o pojemnościach 1.6, 1.9, 2.0. Nie ma silinka benzynowego, który był montowany w Leonie II i posiadałby EGR. Możliwe że dotyczy to całej grupy VAG ale tego już nie sprawdzałem.

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 2 czerwca 2014, 02:07
przez TuneFORCE
Najlepiej regularnie, co wymianę oleju zastosować trochę chemii...oczywiście najpierw trzeba zdjąć kolektor i ręcznie wszystko wyczyścić na błysk :wink:

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 2 czerwca 2014, 09:40
przez pablito
Zrobiłem wczoraj test "białej rękawiczki" ;) Pierwszy po wywaleniu odmy.
Po zrobieniu 400 km autostradą końcówki wydechu (umyte przed trasą) praktycznie czyste- może lekki nalot, ciężko było zabrudzić palec.
Prędzej jak robiłem taki test to po dokładnie tej samej trasie sadzy było już zauważalnie dużo. Czarna, mocno brudząca.
Co ciekawe końcówki brudziły się tak od nowości czyli to nie kondycja silnika...
Wnioski?
Jak na silnik z normą EURO 4 to sam układ paliwowy chyba by nie robił takiego zadymienia?

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 2 czerwca 2014, 10:00
przez TeddyBB
Pochwal się jak to zrobiłeś, z czego wykonany OCT, gdzie go umiejscowiłeś, otwary / zamknięty obieg, nie będzie zamarzać? Uzbierało się już coś w nim? Zapodaj fotki proszę 8)

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 2 czerwca 2014, 11:41
przez pablito
Jak piszą koledzy zza oceanu, na których się wzorowałem system "in the air".
Fotki mogę zrobić, choć będą na nich 2 dodatkowe węże i koniec :)

Króćce na dolocie i przy turbo zaślepione : korek + obejma.
Oryginalne rurki przedłużone wężami +270 st C. około 80 cm każdy. STOMIL Bydgoszcz
System "otwarty".
Buteleczki brak.
Zamarzanie - hmm myślałem o tym. Widziałem na forach korki lodowe wyłącznie w buteleczkach OCT. Myślę, że z pionową w dół, dość grubą rurką bez buteleczki na końcu nie powinno być problemu. Główna rurka idzie koło kolektora wydechowego/turbo więc temp dostanie szybko, no i później jest długo "wygrzewana". Jeżeli wystąpi kondensacja to myślę, że w niewielkim stopniu i jest ujście bez blokady (np buteleczki)
Czas pracy - chyba kilkanaście minut. Przemysłowe węże (2x1m)+obejmki+korki na króćce razem 50 PLN.
Węże 1m 18mm średnicy wewnętrznej, 1m 22 mm śww.

Ten system już nie będzie syfić do środka, natomiast nadal nie mam rzeczowej odpowiedzi na pytanie skąd dalej nagar - takie są sugestie, że "odpięcie" odmy nie pomaga...

Tzw "otwarte" wywalenie odmy widzę, że bardziej modne za oceanem. Głównie audi + vw. Tamtejsi użytkownicy sceptycznie podeszli do tradycyjnego OCT i postanowili nie zawracać rzekomo wyczyszczonego powietrza do obiegu.
Wielu z nich twierdzi, że po takiej operacji mają dolot czysty nawet po kilkunastu tys mil.
To tylko słowa i/lub subiektywna opinia stąd pytałem o logiczne podparcie wypowiedzi, że "brak odmy nie rozwiązuje problemu nagaru".
Jak już sam potwierdziłeś, EGR'a brak.

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 2 czerwca 2014, 19:05
przez zamir
pablito - rozumiem, że teraz ewentualny wyrzut oleju kierowany jest bezpośrednio na glebę/osłonę pod silnikiem?? Są to zauważalne ilości? Dolewasz olej pomiędzy wymianami?

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 3 czerwca 2014, 10:10
przez pablito
Teoretycznie tak - na osłonę. Praktycznie jeszcze ani kropla nie poleciała. Sprawdzam co jakiś czas.
Oleju nigdy nie dolewałem ani kropli. Znam temat dolewek np w 2.0 TFSI ale u mnie co 15 kkm nic, stan dokładnie ten sam.
Nawet kiedyś zrobiłem trasę 1500 km z czego 900 km 170-200 km/h i byłem pewny, że ubyło i okazało się, że poziom ten sam.

Co do wydostawania się przez odmę oleju to napewno coś musi wylecieć bo już po 3 tys od wyjazdu z salonu zaczęło się pocić na tłusto na łączeniu grubej rury powietrze (tył silnika) z tym aluminiowym elementem koło turbo. Na dole silnika po lewej stronie łączenie rur intercoolera też było wypocone - też 3-4 tys od nowości. W ASO widzieli i powiedzieli "to normalne".

Ale muszę powiedzieć, że mam dwie teorie:
pierwsza to taka, że turbo i powietrze "idące" na intercooler wytwarza podciśnienie, które zasysa z węża odmy (tego z tyłu) opary do układu dolotowego.(mówię o fabrycznym podłączeniu odmy)

Druga teoria jest taka, że mimo wszystko mój zawór PCV w elemencie odmy był walnięty (materiały źródłowe wskazują, że już 5 razy producent zmieniał ten element - inne literki w nr części i trochę inny wygląd ostatniego PCV) i przepychał powietrze z dolotu w rurę odmy podłączoną koło turbo. Dlaczego tak myślę? Kiedyś zauważyłem "wypoty" oleju pod plastikiem odmy. Widać było, że jakieś ciśnienie tam jest i pod uszczelką odmy wypycha olej. Jak wyczyściłem to po trasie już było kilka kropli. Teraz jest suchuteńko. Dokładnie sprawdzam. Pokrywa widać nie dostaje "dodatkowego" ciśnienia i w sposób prawidłowy odma odprowadza opary. Prawidłowo działający zawór PCV jak dmuchniesz w rurkę od strony dolotu to zablokuje przepływ powietrza, zatka się z charakterystycznym dźwiękiem "klik" zaworu PCV. Jeżeli zawór nie działa prawidłowo to po naciśnięciu gazu część powietrza przez walnięty zawór idzie na układ odmy i w pokrywę zaworów. Stąd moja teoria o ciśnieniu przez które powstawały wypoty.

Dziś, po kilkuset km z nowym systemem "in the air" :) mam wrażenie, że działa jak powinno tzn. jak już pisałem układ powietrza jest czyściutki (no bo innej opcji nie ma), gazy idą w powietrze, a oleju może nie będzie pluł zbyt wiele bo nic mu nie pomaga dodatkowym ciśnieniem (np. walnięty PCV).
Ściągnąłem prospekty techniczne audi o 1.8 i 2.0 TFSI. Super sprawa, obrazki w 3D, przekroje i wyjaśnienia. Opisy wszystkich czujników i dokładne informacje kiedy w którym silniku jaką zmianę zastosowano (stąd wiem, że odmę w 2.0 i 1.8 zmieniali 5 razy). Audi miało na nią akcję serwisową (stage 1) jak klienci zgłaszali zbyt duże przepały oleju. Ntt informacji jest pełno. Spędziłem kilka tygodni w necie, najwięcej na vwvortex i innych amerykańskich forach. Piękne fotki, opisy problemu PCV i sposoby rozwiązania (OCT lub ITA). Stąd dziele się informacjami i czekam też na porady inne wskazówki czy aby na pewno to wystarczy do walki z nagarem.

Kończąc ten długi wywód napiszę, że od zmiany mam wrażenie, że silnik zupełnie inaczej pracuje po przyłożeniu gazu. Na 100% ustało falowanie - czasami się pojawiało jak stałem w korku. To nie pojawiło sie ani raz po zmianie.
Druga sprawa, kurczę może subiektywna ale raczej znam swoje auto dość dobrze. Mam wrażenie jakby 30 KM przybyło, jakby doładowanie zupełnie inaczej działało. Serio. Po prostu nie tyle, że jest żwawszy co czuć od 2 tys obrotów, że "zabiera" mocniej. Zauważalnie mocniej.

Już wyżej wspominałem, okopconej rury jeszcze nie mam i nie mam pojęcia czy odma aż tak mogła wpłynąć. W końcu dawała na dopał ten opar olejowy i skoro z czegoś odkładał się nagar przy dolocie i na zaworach to znaczy, że i się ten syf po spaleniu/niedopaleniu musiał do wydechu przedostać.
Pamiętam jak zrobiłem pierwaszą trasę po salonie i zobaczyłem czarną rurę... Minę miałem baranią "nowe auto i tak kopci ? " :)))
Sorki za ilość tekstu, wypiłem mocarną kawę i oczy mi wychodzą :)
Pozdro, Paweł.

-- 3 cze 2014, o 11:10 --

Jakby ktoś jeszcze nie widział - techniczne od audi i vw.

http://training.avme.net/admin/Upload/SSP/4748_384%20Audi%20chain%20driven%201.8l%204V%20TSFI%20Engine.pdf

https://s3-eu-west-1.amazonaws.com/muupublic/share/18TFSI.pdf

http://vwts.ru/engine/byt/byt_bzb_1_8_tsfi_eng.pdf

http://www.volkspage.net/technik/ssp/ssp/SSP_359.pdf

http://admin.audionlinetraining.com/Upload/SSP/502_SSP485_EN_WG.pdf

Re: Nagar w dolocie TFSI

PostNapisane: 3 czerwca 2014, 10:13
przez Qrczaq
To jeszcze.foty