Reklama

Zapraszamy do polubienia naszego nowego fanpage na Facebook'u.

Leon 1P 2006 2.0 TFSI BWA kręci nie odpala

Wszystko co dotyczy silnika, przeniesienie napedu, modyfikacje...

Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior

Leon 1P 2006 2.0 TFSI BWA kręci nie odpala

Postprzez Jarecki1P1 » 30 kwietnia 2025, 14:32

Witam wszystkich forumowiczów.
Pod koniec zeszłego tygodnia po dwóch dniach postoju podczas próby uruchamia pojazdu po przekręceniu stacyjki zauważyłem brak lampek check engine oraz EPC na zegarach. Podłączenie komputera diagnostycznego wykazało w sterowniku silnika następujące błędy
P0685:przekaźnik główny/przerwa/no signal/communication
P0688: przekaźnik główny obwód obciążenia/ przerwa /no signal/communication
P2602: pompa płynu chłodzącego:zwarcie z masą/ lower limit exceeded
Po poszperaniu trochę na internecie znalazłem kilka postów na forach zagranicznych opisujące podobne objawy, wszyscy wskazywali na wadliwy przekaźnik J757 znajdujący się w skrzynce bezpieczników w komorze silnika obok akumulatora. Dodam że w moim aucie jest to jedyny przekaźnik w owej skrzynce. Przekaźnik był sprawny aczkolwiek pokusiłem się na jego wymianę, która nie naprawiła usterki. Po zmostkowaniu pinów obwodu obciążenia tj.87 i 30 kontrolki check engine oraz epc pojawiały się na zegarach, słychać było również załączający się wentylator (mimo zimnego silnika) lecz jedynie na zapłonie. Samochód odpalił a po ponownym odczytaniu i skasowaniu błędów wszystkie zniknęły z modułu silnika. Styk 30 przekaźnika był sprawdzony, miał napięcie, tak samo 85. 86 natomiast nie. Po włożeniu kabelka w terminal 86 i włożeniu przekaźnika na swoje miejsce i podanie masy, ten sam efekt. Kontrolki wracały na deskę a samochód odpalał. Wyjąłem wiec akumulator, jego podstawę, przeczyściłem wszystkie widoczne mi punkty czerpania masy, rozkręciłem skrzynkę bezpieczników i znalazłem który pin na dole miał przejście z terminala 86 przekaźnika. Idąc po kabelku i rozcinając izolacje na wiązce doszedłem do miejsca w którym
Izolacja była dość mocno przeciągnięta, delikatne pociągnięcie dosłownie urwało kabel, obrałem więc trochę izolacji z dwóch końców, złączyłem razem , wszystko zaizolowałem spowrotem i złożyłem do kupy. Ku mojemu zdziwieniu nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów, co lepsze jeszcze bardziej pogorszyło sprawę. Od tego momentu z ECU nie idzie się połączyć komputerem diagnostycznym, a kontrolki na desce rozdzielczej potrzebują około 1.5 sekundy po zapłonie aby się zapaliły. Wcześniej było to natychmiastowe. Ekran MFD nie odczytuje stanu otwarcia/zamknięcia drzwi, kierunkowskazy nie migają, nie wydają dźwięków (oświetlenie zewnętrzne samochodu sprawne)
A podanie masy na styk 86 nie zwarło cewki przekaźnika. Po podaniu plusa na styk 85 i masy na 86 pomimo braku kontrolek check i epc samochod odpalił ale zgasł po sekundzie. Czy nie spaliłem przypadkiem ecu? Jest jakiś sposób na sprawdzenie tego bez otwierania go? Dodam że przekaźnik KL30 pod kierownicą robi się wręcz gorący w dotyku po jakiś 10minutach na stacyjce, nie wiem czy to normalne oraz nie wiem czy było tak wcześniej, zauważyłem to dopiero wczoraj. Prosze o pomoc w zlokalizowaniu usterki. Pozdrawiam. :aniol:
Zobacz Profil
Jarecki1P1
Stella
Stella
 
Posty: 2
Dołączył(a): 30 kwietnia 2025, 11:16
Region: dolnośląskie
Auto: Leon 1P
Silnik: BWA 2.0

Reklama

Powrót do Leon 2 - Techniczne Benzyna

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron