LeonClub

witam

temat dosc nie jasny, bo sam sie nie znam i nie wiem czy to jest po prostu kawalek metalu czy zwrotnica czy co tam innego kazdy mechanik mowi co chce ...

mianowicie chodzi mi o ten kawalek zaznaczony na zdjeciu, pomiedzy felga alu a tarcza hamulcowa, zaczyna sie robic lekko rudy co malo estetycznie wyglada latem przy alu...

i tutaj moje pytanie ? malowaliscie to ? jesli tak to w jaki sposob i jakim kosztem zeby bylo raz a porzadnie . ?

jest to tarcza hamulcowa i trzeba będzie malować jakąś farbą do wysokich temperatur,najlepszy sposób to zapewne proszkowo,ale może ktoś się wypowie kto robił to w inny sposób-bardziej domowy

Też na to zwróciłem uwagę. Myślę że farba do zacisków hamulcowych będzie ok.

no to widze ze nie tylko mnie irytuje ze to zaczyna brzydko wygladac ...

wlasnie to mnie zastanawia czy spray czy lakiernia, bo jesli spray to za robocizne wole kase zostawic u siebie na co innego i zrobic to w warunkach garazowo - domowych

To nie jest za bardzo widoczne z zewnątrz, także myślę że nawet jak pędzlem pomalujesz to będzie ok Moim zdaniem nie warto oddawać do lakierni. Tym bardziej że przy naszych solonych zimach to pewnie i tak trzeba będzie za dwa lata poprawić.

Ja pomalowałem na czarno farbą do zacisków. Taką co wytrzymuje wysokie temperatury. To część tarczy i zawsze po wymianię będziesz musiał malować.
Zawsze poprawiam malowanie co zmianę kół z letnich na zimowe i odwrotnie...

Ja malowalem u siebie srebrzanka odporna na wysokie temperatury, zwyklym pedzlem i narazie jest ok. Koszt srebrzanki to jakies 10 zl, pedzel 3 zl i 5h wolnego czasu zeby pokryc to min 2 warstwami. Zalecane sa 3 warstwy, ja pokrylem dwoma to miejscami pojawily sie zolte plamy ale trzeba naprawde sie dobrze przyjrzec zeby je zauwazyc.

Mateo napisał(a):Ja malowalem u siebie srebrzanka odporna na wysokie temperatury, zwyklym pedzlem i narazie jest ok. Koszt srebrzanki to jakies 10 zl, pedzel 3 zl i 5h wolnego czasu zeby pokryc to min 2 warstwami. Zalecane sa 3 warstwy, ja pokrylem dwoma to miejscami pojawily sie zolte plamy ale trzeba naprawde sie dobrze przyjrzec zeby je zauwazyc.

a mozesz wyslac jakies zdjecie jak to wyglada po malowaniu ?

Ok. Zejde dzisiaj i pstrykne fotke. Tylko ze ja u siebie malowalem przod.

Szkoda czasu na pędzel...farba w sprayu i jedziesz. Jak popryskasz tarcze to i tak się wytrą po pierwszym hamowaniu

Ja bym spróbował pomalować proszkowo - koszt będzie niewielki (cena malowania 20-30zł/m2) zależnie od lakierni.

Temat rdzy pojawił się również u mnie. Usunąłem rdzę papierem ściernym a następnie pomalowałem sprayem dedykowanym do wysokich temperatur, w kolorze srebrnym.
W pierwszej kolejności malowałem 3/4 obwodu, następnie "przewijałem" tarcze i malowałem fragment, który wcześniej znajdował się pod zaciskiem.

A tak to wygląda w trakcie pracy:






Efekt ostateczny:

Przód:



Tył

chisel świetna robota

chisel napisał(a):pomalowałem sprayem dedykowanym do wysokich temperatur, w kolorze srebrnym.

dokladnie o taki kolor mi chodzilo mozesz wyslac nazwe albo link do tego spray'a?

ps. zgadzam sie z przedmowca, swietna robota !

chisel, gratki roboty. Felunek i nadkola wyglądają tak jak mają wyglądać Dekielek z tyłu też malowałeś, czy nie było potrzeby? Ile czasu zajęło Ci samo malowanie? Bo z detailingiem wyszedł pewnie cały dzień.

bubolak napisał(a):chisel, gratki roboty. Felunek i nadkola wyglądają tak jak mają wyglądać Dekielek z tyłu też malowałeś, czy nie było potrzeby? Ile czasu zajęło Ci samo malowanie? Bo z detailingiem wyszedł pewnie cały dzień.

Dekielek z tyłu też pomalowany, z przodu nie występuje i użyłem smaru w celu zabezpieczenia

Zacząłem od mycia podwozia, później nadwozia, później podnośnik i nielimitowany czas pracy ok 12h Leon wisiał na podnośniku 24h i dopiero założyłem felgi.

Tego użyłem:



Ten jest również sprawdzony:

chisel, mozesz jeszcze wrzucic fote jak wyglada to malowanie przy zalozonym kole

PeterSC napisał(a):chisel, mozesz jeszcze wrzucic fote jak wyglada to malowanie przy zalozonym kole

Muszę przyznać,że efekt końcowy jest super. Gratulacje pomysłu z pomalowaniem

Nie myślałeś, żeby to na czarno pomalować, skoro felgi są czarne? Ja chyba tak zrobię...

Sober napisał(a):Nie myślałeś, żeby to na czarno pomalować, skoro felgi są czarne? Ja chyba tak zrobię...

Przed założeniem nowych tracz pomaluje je proszkowo na czarno, teraz obawiałem się schodzenia czarnej farby