Strona 1 z 1

Ksenony - samopoziomowanie, a mechaniczna regulacja

PostNapisane: 5 listopada 2014, 14:35
przez Jagiel
Powiedzcie mi proszę, bo już mam mętlik w głowie (głównie po przejrzeniu informacji w necie). Czy regulacja śrubą góra-dół ma sens bez "zerowania" w VCDS? Moim zdaniem jedyne czujniki są na wahaczach (w lampie brak), więc komputer nie wie nawet, że coś się zmienia przy kręceniu imbusem. A słyszę głosy, że najpierw powinno się włączyć adaptację w VCDS i dopiero potem kręcić. Czemu?

Pytam, bo na przeglądzie diagnosta stwierdził, że moje świecą za wysoko i obniżył je nieco śrubą. I od tego czasu rzeczywiście świecą niżej - lewy na jakieś 20-30 m, co wydaje mi się stanowczo za małym zasięgiem. Jest sens sprawdzić gdzie indziej i ewentualnie podkręcić je wyżej?

Re: Ksenony - samopoziomowanie, a mechaniczna regulacja

PostNapisane: 6 listopada 2014, 09:25
przez pała
ksenony normalnie regulujesz na stacji. jak diagnosta stwierdził, że świecą za wysoko to dobrze ze przestawił.
samopoziomowanie zastępuje tylko manualną regulację przy obciążeniu auta. punkt "0" należy ustawić. A jeśli uważasz, że lewa świeci za nisko to możesz podjechać na inną stację w celu sprawdzenia i ewentualnej korekty.

Re: Ksenony - samopoziomowanie, a mechaniczna regulacja

PostNapisane: 6 listopada 2014, 09:30
przez pablito
Cześć.
Temat ciekawi mnie bardzo.
Ja miałem względnie dobrze (fabrycznie) ale koniecznie chciałem pokręcić tym imbusem, żeby podnieść nie xenon ale "długie" doświetlające.
W skrócie po włączeniu długich, włączają się boczne doświetlające i one mi świeciły tuż przez samochodem. Byłem przekonany, że śruba regulacyjna - ta druga, bliżej błotnika jest odpowiedzialna za "okular" z długimi doświetlającymi. i tak sobie pokręciłem, że xenon świecił mi chyba 15 metrów przed samochodem.
W końcu ustawiłem auto 20 metrów na równym przed ścianą (w nocy) i wyregulowałem śrubami. Pomocne było też zasłanianie jednej z lamp w czasie regulacji (jak świecą obie to linie i poziomy się zlewają).
Reasumując po włączeniu silnika wszystko poziomuje prawidłowo, zeza też robi jak kiedyś. Świecą prawidłowo, może min dalej niż fabrycznie ale nie oślepiają...
Nadal nie do końca zauważyłem za co odpowiada śruba regulacyjna położona bliżej błotnika. Będę wdzięczny za info.

Re: Ksenony - samopoziomowanie, a mechaniczna regulacja

PostNapisane: 6 listopada 2014, 09:57
przez Jagiel
A ta druga śruba nie jest przypadkiem od regulacji w poziomie? W sensie lewo-prawo lub krzyżowania się snopów światła? Poza tym, H1 zapalające się po włączeniu w tryb "drogowe" chyba mają właśnie świecić blisko, bo to ksenony robią za drogowe - idą wyżej i świecą na > 100 m, a H1 przejmują wtedy rolę świateł mijania.

Co do samej już wysokości świecenia, wydaje mi się, że mój diagnosta przesadził. Podjadę jeszcze gdzieś i sprawdzę, bo chciałbym uzyskać przynajmniej taki efekt (via Wiki):
Obrazek

Re: Ksenony - samopoziomowanie, a mechaniczna regulacja

PostNapisane: 7 listopada 2014, 08:23
przez pablito
No właśnie kręciłem w pełnym zakresie tą śrubą i na ścianie nie było żadnej zmiany. Myślałem później, że te śruby są od "zeza" jak mówisz ale nie było widać żadnej zmiany. Tak czy tak ustawienie mam podobne jak na obrazku. Szczególnie prawa lampa idzie ukosem do góry. Patrząc na ścianę mam od lewej "kreskę" aż przy prawej nagle wskakuje ona po ukosie w górę. Efekt na drodze jest jak na zdjęciu- mocno zamiata prawą stronę, nie oślepia tych z przeciwnej strony (chyba :). jazda w nocy naprawdę komfortowa. Widać ładnie i z daleka.
Miałem wrażenie, że H1 kiedyś świeciły dalej. Miałem na gwarancji wymienione lampy bo parowały i od tego czasu zwróciłem uwagę, że H1 "nurkują" tuż przed autem. Wiem, że one wspomagają i sporą dawkę światła kierują na pobocze lustrem umieszczonym na boku xenona. W sumie przez nie zacząłem grzebać przy ustawieniach.

Re: Ksenony - samopoziomowanie, a mechaniczna regulacja

PostNapisane: 7 listopada 2014, 21:25
przez Jagiel
I jak tu ufać diagnostom? Pojechałem na ciemną, równą i pustą drogę za miastem i zmierzyłem zasięg reflektorów (wcześniej oceniałem na oko). Wynik? Lewy świecił na 15 metrów! Ciekawe, na jakiej podstawie zostały aż tak obniżone... Kilka obrotów śrubami i lewy świeci na ponad 30 m, a prawy na jakieś 60 m. Nie oślepia (sprawdzone), a od razu komfort jazdy wzrósł.

Re: Ksenony - samopoziomowanie, a mechaniczna regulacja

PostNapisane: 6 czerwca 2016, 21:35
przez Maciek91x
Cześć,
Nie chcę zakładać nowego tematu więc podepnę się do tego.
Pacjent: Leon 2010r z fabrycznymi skrętnymi Xenonami.
Mam parę niejasności dotyczących tych świateł.
1. Poziomowanie - jak ono działa. Raz gdy włączam światła jadą w dół, ba boki i w górę. Innym razem, po prostu się włączą i tyle. Świecą raczej dobrze, nie narzekam na jakość oświetlenia, ale od czego zależy fakt czy sobie pomerdają czy nie? :) Dodam, że skręcanie działa zawsze.
2. Zastanawiam się czy w lampie po stronie pasażera nie jest coś uszkodzone. Mogę regulować wysokość jej świecenia poprzez kręcenie śrubą, ale nie mogę wyregulować jej świecenia poprzez kręcenie śrubą ... tą skrajną, znajdującą się bardziej na zewnątrz auta. Problem jest taki, że lampa świeci lekko do środka i obawiam się, że po pierwsze oślepiam a po drugie przez ten defekt gorzej oświetla mi drogę. I teraz - czy jest możliwość rozebrania takiej lampy i jej naprawy? Czy lepiej poszukać ładnej używki w idealnym stanie i sobie po prostu taką lampę przełożyć? A może można w jakiś sposób zakodować tę lampę tak aby świeciła prosto i będzie po sprawie?

Re: Ksenony - samopoziomowanie, a mechaniczna regulacja

PostNapisane: 26 grudnia 2016, 18:41
przez ksl
Hej sprry za odgrzanie kotleta ale po zalozeniu sportlajna znacznie skrocil mi sie zasieg xena, moge podjechac na norm stacje diagnostyczna i tam mi to wyreguluja bez vcdsa ?

Re: Ksenony - samopoziomowanie, a mechaniczna regulacja

PostNapisane: 26 grudnia 2016, 20:37
przez miroA3
Przed przystąpieniem do regulacji świateł muszą być spełnione następujące warunki:

Pojazd musi stać na równym podłożu
Hamulec ręczny musi być zwolniony
Zapłon musi być włączony
Światła wyłączone
Sterownik w pamięci nie może posiadać żadnych błędów

Procedurę przeprowadzamy w następujący sposób:

[Wybór]

[55-Zasięg xenonów] (w niektórych pojazdach należy wybrać sterownik [29-Światła -lewa str.]

[Nastawy podst. - 04]

Grupa "001"

[Idź!]

Zaczekaj około 20 sekund. W tym czasie silniczki ustalające wysokość światła zatrzymają się w pozycji odpowiedniej do ręcznej regulacji reflektora.

Włącz światła i ustaw je śrubami w reflektorze zgodnie z zaleceniami producenta.

Teraz przejdź do grupy "002". W tym momencie sterownik zapamięta położenie nastawników jako położenie bazowe.

Re: Ksenony - samopoziomowanie, a mechaniczna regulacja

PostNapisane: 27 grudnia 2016, 08:08
przez ksl
Dzieki MiroA3 za wyczerpujaca odp,
Pozdr Ksl

Re: Ksenony - samopoziomowanie, a mechaniczna regulacja

PostNapisane: 27 grudnia 2016, 14:36
przez untaztood
Parę razy ustawiałem światła, zawsze przechodząc procedurę, jednak ani razu nie zauważyłem, aby "silniczki zatrzymały się w pozycji odpowiedniej do ręcznej regulacji". Zawsze były w tej samej pozycji. Dodam, że poziomowanie działa mi wzorowo :)

Co ciekawe, w jednej ze stacji diagnostycznej w Warszawie, mieszącej się na terenie jednego ze szpitali, ustawiają światła xenonowe bez żadnej adaptacji...