LeonClub

Cześć,
Mam do was pytanie jak albo czym usunąć brewki z lamp? Niestety kupiłem samochód już z nimi a dopiero teraz mam chwilę aby coś podziałać przy samochodzie. Niestety brewki są przyklejone ale nie wiem do końca na co. Podejrzewam, że jest to klej do szyb. Próbowałem usunąć je żyłką wedkarską,ale nie chcą zejść. Nie chciałbym porysować lamp jakimiś ostrymi narzędziami. Lampę również podgrzewałem, ale i to skutku nie przyniosło. Poprzedni właściciel miał fantazje naklejać je...
Nie mam już pomysłu jak się do nich dobrać. Ktoś coś może doradzić?

Może podjedź do warsztatu gdzie wymieniają szyby. Może mają swoje metody na taki klej...

Na brewkach mi nie zależy czy się połamią czy nie. Jeszcze jutro mam zamiar cienkim drucikiem spróbować przeciąć ze względu na to, że żyłka pekała w rękach. Jeżeli to nie pomoże to podjadę do gości od szyb.

Weź opalarkę lub dobrą suszarkę i podgrzej brewki. Klej stanie się plastyczny i można zdejmować. Możesz użyć do tego żyłki wędkarskiej np. 0,30-0,40mm

tomek-waw napisał(a):Weź opalarkę lub dobrą suszarkę i podgrzej brewki. Klej stanie się plastyczny i można zdejmować. Możesz użyć do tego żyłki wędkarskiej np. 0,30-0,40mm

Czytałeś dokładnie pierwszy post?

Sebool2006 napisał(a):(...) Próbowałem usunąć je żyłką wedkarską,ale nie chcą zejść. (...) Lampę również podgrzewałem, ale i to skutku nie przyniosło.

Sebool2006, pierwsze pytanie : masz halogeny czy ksenony ?

Bixenon skretny

Sebool2006 napisał(a):Bixenon skretny

To drogie...nie opłaca się wymieniać.

Pozostaje opalarka. Ale to trzeba mega uważać, bo stopisz klosz. Ew. wymienić klosz z halogenów, które można dostać za 70zł sztuka.

Ogarnę Temat na dniach także spoko.

Sebool2006 napisał(a):Ogarnę Temat na dniach także spoko.

Poradziles sobie jakoś z tym? Bo mam ten sam problem :/

Jeszcze nie bo brak czasu ostatnio.

Zejdzie tylko trzeba delikatnie opalarką nagrzać + odginać ręką tak jak dzisiaj i puści.

Mialem to w swoim Leonie i problem rozwiazalem tak:

Po pierwsze podgrzalem klej opalarka a następnie pobawilem sie struna od gitary a nie zylka wędkarska... Struna najlepiej stalowa od gitary klasycznej ta najciensza, dzieki rowka na stronie klej praktycznie odcina sie jak pilka. Później klej który pozostał ponownie podgrzalem i bawilem sie zyletka i rozpuszczalnikiem. Nie ma nawet sladu po brewkach.

Gitary nie posiadam wiec specjalnie strun nie będę kupował. Natomiast mam już cienki drucik i dziś będę działać by to ustrojstwo zdjąć.