Problem pojawił sie od czasu jak do auta wleciała instalacja lpg czyli butla do bagażnika. Problem jest tego typu że obecnie tył siedzi lekko niżej, już na pustym aucie, do tego pare razy do roku robie trase że tak powiem z kompletem i wtedy jest tragednia, tył siada jak bym krawązniki wiózł.
Zauważyłem że wraz z czasem jest coraz gożej. Zamieżam wymienić spręzyny na coś twardszego jednak tutaj mam mega dylemat.
Nie chce stracić sportowej harakterystyki prowadzenia, nie chce żeby auto wyglądało jak podrasowany polonez (wiadomo o czym mowie ) kiedy będzie bez ładunku . I teraz nie wiem co mam tam zamontować. Czy kupić jakieś sportowe, a może zwykłe z top sporta albo cupry? nie chciał bym też na te dwie spręzyny pół wypłaty wydać
Jeśli ktos ma jakieś pomysły będe wdzięczny.
