
Wrzucić muszę aż zdjęcia, bo już mi ręce opadają.
Na tym zdjęciu zaznaczyłem na czerwono gdzie profilaktycznie nawaliłem, wysmarowałem masą uszczelniającą. Te szare kropki to tymczasowe zatkanie silikonem na plastikowe spinki.

Tutaj na zdjęciu na zielono zaznaczyłem uszczelnienie po całości silikonem uszczelki bagażnika, zaś na czerwono gdzie się pojawia woda. Górne łączenie blach niby jest suche, ale to drugie zaznaczone łączenie blach, to niższe jest mokre i znowu woda we wnęce się zebrała.

Czy ma ktoś jakąś rade co robić, antena dachowa nie przecieka (sprawdziłem), w miejscu gdzie się montuje bagażnik dachowy też uszczelniłem (od góry i od strony podsufitki). Chyba, że źle uszczelniona jest uszczelka bagażnika ale wątpię (trochę tego nawaliłem)
Pozdrawiam.