LeonClub

Chodzi mi o część w drzwiach, za którą ciągnie się wsiadając do pojazdu - chcąc zamknąć drzwi.

Najlepiej dam zdjęcia:

To nie jest zdjęcie mojego seata. A lepszego zdjęcia nie mogłem znaleźć.

Nie wiem jak to się nazywa, w swoim aucie mam tą część bardzo poniszczoną i chciałbym zakupić nowe.
Pomożecie?

Dzięki.

zwyczajowo to uchwyt drzwiowy natomiast w programie diagnostycznym nazywa sie to "blenda - uchwyt" i ma nr 1M0 867 198 B (str prawa)

Dzięki, zaczynam szukać.

No chyba, że ktoś aktualnie chce sprzedać. - To jestem zainteresowany.

W moim tolku ktoś oczyścił rączki(uchwyty) z tego łuszczącego się paskuctwa-jest sam czarny plastik i wygląda to bardzo dobrze.

No właśnie oto chodzi - łuszczące się paskudztwo. Denerwuje mnie to niesamowicie

Oczyścił tzn. co? wziął papier ścierny i starł ?

tsubocz napisał(a):
Oczyścił tzn. co? wziął papier ścierny i starł ?

W sumie to nie wiem, jak kupiłem to tak było, ale jest to jakieś wyjście. Trzeba by pokombinować jak się tego pozbyć żeby nie uszkodzić plastiku.
Jak drapiesz paznokciem to schodzi ładnie ale to chyba nie jest do końca dobra metoda

Podczepie się! Mnie również to niesamowicie denerwuje<normalnie psuje wygląd>. Jak kupiłem auto to zaraz się za usuwanie tego czegoś wziąłem ale ręczne skrobanie się szybko znudziło więc dałem sobie z tym siana ale jak by ktoś podsunłą świetny patent na pozbycie sie tego to chętnie skorzystam

u mnie to samo, tylko pod tą czarną farbą jest białe i tak myślę że jak to zeskrobie to nie będzie pasowało do niczego, czarne wnętrze białe klamki ni w pic ni w cyc

to nie farba , to takie "gumolepum"

hehe - też nad tym myślę, właśnie moje uchwyty się odmaczają - zobaczę co dalej.

Nie wiem, może delikatnie maszynką do golenia - oczywiście nie elektryczną

Najlepsza jest zwykła gumka "myszka" do ścierania ołówka
Chłopaki w ToledoClubPolska już to testowali i podobno działa

Dobra testuje...

w Golf IV, Bora też mają z tego rączki i wszędzie po jakimś czasie - paskudne, ale przecież milsze w dotyku niż goły plastik

gdy byłem na etapie zalupu auta to testowałem leona TS, który miał te plastiki pomalowane na szaro tak samo jak ramka konsoli
nie wygladało to źle
w toledo było pomalowane na czarno, wyglądało o wiele lepiej niż ta cholerna guma, sam się zastanawiam czy nie pomalować tego

Ja mam u siebie zdrapane, może być gumką myszką, można to zrobić palcem - nie paznokciem.

Wygląda b. dobrze.

Chłopaki juz otym kiedyś było Zeszlifować papierem ściermym 100, potem poprawić drobniejszym 200 (tak aby nie było widać rys po szlifowaniu) i pomalować mat BOLL do zderzaków -> http://www.allegro.pl/search.php?string ... onal_rec=0.
Jest git- sam tak zrobiłem.
Nie mogę znależć linka to tematu w który o tym było

Witam.
Dzisiaj postanowiłem odnowić sobie wewnętrzne plastikowe uchwyty w drzwiach bo wyglądały tragicznie.
Najpierw zdarłem pozostałości gumowej warstwy papierem ściernym 240. Trochę roboty jest a najwięcej w tym wgłębieniu. Następnie całość umyłem, wysuszyłem i odtłuściłem zmywaczem. Do malowania użyłem strukturalnej farby do plastiku firmy BOLL (puszka 400ml za 23 zł w lakierniczym). Farba ładnie pokryła za pierwszym razem ale dla pewności nałożyłem jeszcze drugą warstwę.
A oto efekt końcowy mojej pracy.





Bardzo byłem mile zaskoczony efektem końcowym.
Zobaczymy jak długo będzie się to trzymać.

koti napisał(a):Bardzo byłem mile zaskoczony efektem końcowym.
Zobaczymy jak długo będzie się to trzymać.

Całkiem nieźle. Ja też jestem ciekaw jak długo wytrzyma. Czym malowałeś: wałek, pędzel spray

to są farby w sprayu BOLLA. nie jest ona zbyt dobra, sam jestem ciekaw ile wytrzyma.

macie jakiegoś linka do tych farb też bym się pokusił wypróbować

Ja malowałem prawie 2 lata temy i z farbą się nic nie dzieje. Jedynie to w miejscu gdzie najczęściej się łapie ręką bardziej się świeci. Może po przetarciu czymś przestanie.
koti, a jaką ty malowałeś

Lakier strukturalny do plastiku BOLL - coś takiego

Marcin_TDI napisał(a):to są farby w sprayu BOLLA. nie jest ona zbyt dobra, sam jestem ciekaw ile wytrzyma.

Stosowałeś tą farbę?

akurat nie do tych rączek ale do innych plastików i nie jestem do końca zadowolony

Do czyszczenia rączek użyłem acetonu (nacierać mokrą szmatką bardzo ładnie schodzi), zabawa z papierem ściernym jest dość czasochłonna poza tym ciężko się czyści okolicę klamki.

Potwierdzam metody przedstawione wyżej.

Najlepiej zostawić na noc w wodzie. Później nawilżyć acetonem i od razu papierem ściernym (ja używałem 100, a następnie 400).

Malować BOLL-em i efekt jak na zdjęciach wyżej.

Troche odkopie,czy komuś z Was ta rączka skrzypi/trzeszcy ? W moim Leonie z obu stron przy zamykaniu drzwi rączka wydaje okropne trzaski Da się coś z tym zrobić ?

mi i siostrze również trzeszczą ... taki chyba urok naszych aut ... może jakby się dało jakoś je obszyć skórą czy coś byłoby lepiej.

U mnie nic nie skrzypi. Czytałem gdzieś że można do śroka tych rączek włożyć jekieś gąbki i robi sie dobrze.

Wczoraj się wziąłem za te rączki i acetonem to sobie można czyścic i czyścic (nie dośc, że nie schodzi to jeszcze przy mocniejszym i szybszym potarciu robi się z tej warstwy gumy jakby lakier i to już tylko papier rusza). Papier ścierny 100 i paznokiec, dopiero wtedy schodzi (przy niespiesznej obróbce nie drapie się plastik). Na koniec papier 800 do gładkiego - czas to jedna godzina czyszczenia na dwie rączki. Jako, że wieczorem czasu nie starczyło na wszystko więc malowanie dzisiaj.

[ Dodano: Czw 01 Paź, 2009 ]
Zaktualizuję temat, czyszczenie paznokciem na dłuższą metę się nie sprawdza, nie wyrabiaja palce. Ale rewelacyjnie czyści się te rączki scyzorykiem w taki sposób jakby się marchewkę skrobało. Schodzi pięknie, nic nie rysuje, potem tylko papierem wygładziłem i pomalowałem lakierem strukturalnym do zderzaków ale nie BOLL tylko DINITROL-efekt super, bardzo delikatny piaseczek wyszedł.
Końcowy efekt na drzwiach jak salonowy.

evotuning, marcinenergy jest rozwiązanie na te skrzypiące rączki

mój patent na coś takiego to, rozłożyłem tą rączke, następnie w miejscu jak na zdjęciu (zielone kreski) wysmarować smarem, wazeliną czy czymś w tym rodzaju w moim przypadku był to zwykły smar, następnie złożyłem rączke, ścisnąłem, wytarłem nadmiar smaru, który wyszedł na łaczeniu rączki i jest super do dziś, już chyba z pół roku rączki nie skrzypią a skrzypiały wszystkie

Zrobiłem jak radził Murdock574, pomogło, więc już mamy sprawdzony sposób na skrzypiące rączki, polecam każdemu kogo to irytuje

A próbował ktoś flokowania tych rączek? Wygląda to bardzo dobrze tylko jak długo wytrzyma ?

koti napisał(a):Witam.
Dzisiaj postanowiłem odnowić sobie wewnętrzne plastikowe uchwyty w drzwiach bo wyglądały tragicznie.
Najpierw zdarłem pozostałości gumowej warstwy papierem ściernym 240. Trochę roboty jest a najwięcej w tym wgłębieniu. Następnie całość umyłem, wysuszyłem i odtłuściłem zmywaczem. Do malowania użyłem strukturalnej farby do plastiku firmy BOLL (puszka 400ml za 23 zł w lakierniczym). Farba ładnie pokryła za pierwszym razem ale dla pewności nałożyłem jeszcze drugą warstwę.
A oto efekt końcowy mojej pracy.

Obrazek

Obrazek

Bardzo byłem mile zaskoczony efektem końcowym.
Zobaczymy jak długo będzie się to trzymać.

No jak dla mnie to super wygląda normalnie jak w oryginale. Gratulację oby się trzymało jak najdłużej.

koti napisał(a):Witam.
Dzisiaj postanowiłem odnowić sobie wewnętrzne plastikowe uchwyty w drzwiach bo wyglądały tragicznie.
Najpierw zdarłem pozostałości gumowej warstwy papierem ściernym 240. Trochę roboty jest a najwięcej w tym wgłębieniu. Następnie całość umyłem, wysuszyłem i odtłuściłem zmywaczem. Do malowania użyłem strukturalnej farby do plastiku firmy BOLL (puszka 400ml za 23 zł w lakierniczym). Farba ładnie pokryła za pierwszym razem ale dla pewności nałożyłem jeszcze drugą warstwę.
A oto efekt końcowy mojej pracy.

Obrazek

Obrazek

Bardzo byłem mile zaskoczony efektem końcowym.
Zobaczymy jak długo będzie się to trzymać.

wygląda dobrze , tylko czy trzyma? pytanie za 100 punktów jak wyjac te rączki od drzwi? jest moze gdzies napisane jak to zrobić by niepołamac:)?

michal3m napisał(a):jest moze gdzies napisane jak to zrobić by niepołamac:)?

Właśnie wczoraj z tym walczyłem. Pierwszy raz nie jest łatwo bo plastik jest mało elastyczny.

To jest zdjęcie nakładki ze strony kierowcy. Owinąć śrubokręt szmatką i wg.mnie najlepiej zacząć podważać od dołu(zielona linia) bo powyżej jest mały zatrzask który u mnie niestety odpadł (czerwone kółko). Reszta trzyma sie na 3 metalowych spinkach(niebieskie kółka). Potem srebrną klamkę ciągniesz max do siebie i wyciągasz nakładkę. Spodnia część która jest przymocowana do boczku przykręcona jest na wkręty, bedziesz widział o co chodzi.

Ja też jakiś czas temu robiłem swoje rączki.
Sam zdarłem resztki tego co tam na nich było, używałem w sumie wszystkiego od rozpuszczalnika po papier ścierny 600-800, potem kolego mi to trysnął pistoletem na mat i wyszło to tak:



czyli według mnie bardzo dobrze

jagood napisał(a):Ja też jakiś czas temu robiłem swoje rączki.
Sam zdarłem resztki tego co tam na nich było, używałem w sumie wszystkiego od rozpuszczalnika po papier ścierny 600-800, potem kolego mi to trysnął pistoletem na mat i wyszło to tak:

Obrazek

czyli według mnie bardzo dobrze

wyszło ok tylkot am gdzie dotykasz lakier sie powycierał i świeci się

WITAM,

Mam pytanko niedawno zakupiony Leonik ogólnie jest w bardzo dobrym stanie czyli tapicerka deska rozdzielcza itd nikłe ślady użytkowania ale jest jedna rzecz, która mnie drażni a mianowicie uchwyty do otwierania i zamykania drzwi (pod klamką). Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi ....... jesli nie to zrobię fotki, w każdym razie są one popękane i brzydko wyglądają. Czy jest opcja regeneracji ich? Czy ktoś miał podobny problem ?

"Uchwyty" - co urwali, nie ma, od czego od lodówki? Ludzie piszcie tematy tak aby z góry było wiadomo o co chodzi? - Oczkolek

Wklej zdjęcie....nie wiem co tam ma popękać
A może masz leona 1M, a nie 1P

z 2000 rk popelkalo obicie a moze to tworzywo wszytko dzila tylko zle wyglada zrobie foty do dodam

wilq napisał(a):z 2000 rk

Przecież to 1M
To co robi ten temat w 1P. Przenoszę.

Napisz kolego w swoim profilu jakie masz dokładnie auto a wtedy nie będzie takich głupich problemów.

a to przepraszm nie wiem czy sie różni 1M od 1P

wilq napisał(a):a to przepraszm nie wiem czy sie różni 1M od 1P

1M to Leon pierwszej generacji, 1P - drugiej, czyli prościej Leon I i Leon II

Witam,

znalazłem fotkę w innym dziale a mianowicie "Demontaż - drzwi " więc jeśli można to ją wykorzystam...

http://www.free.of.pl/g/gajdar/drzwi.htm

chodzi mi o to co widać na 2 fotografii... jeszcze raz informuję iż użyczam sobie fotkę bez złych zamiarów

Te typy taka mają, że się łuszczy rączka. Jest temat o oklejaniu rączek i innych części folią 3M, która doskonale się w tym przypadku sprawdza. Poczytaj tu:
Folia carbonowa - oklejanie elementów

wilq napisał(a):Witam,

znalazłem fotkę w innym dziale a mianowicie "Demontaż - drzwi " więc jeśli można to ją wykorzystam...

http://www.free.of.pl/g/gajdar/drzwi.htm

chodzi mi o to co widać na 2 fotografii... jeszcze raz informuję iż użyczam sobie fotkę bez złych zamiarów

Poszukaj dobrze na forum, gdzieś jest jak któryś z forumowiczy lub klubowiczy doprowadził uchwyty do bardzo dobrego stanu, być może w dziale warsztat.

oczkolek napisał(a):gdzieś jest jak któryś z forumowiczy lub klubowiczy doprowadził uchwyty do bardzo dobrego stanu,

marcin_tdi chyba.

Witam, ja zdarłem tę gumę przy pomocy przy pomocy twardego plastiku (chyba używałem starej obudowy nożyka do tapet), potem papierem ściernym na wodę (4 grubości, na końcu 2000) i na koniec polerowanie pastą lekkościerną. Roboty sporo, ale efekt zadowalający. Jutro zrobię i wkleję zdjęcia.
Po tym jak zrobiłem przód zobaczyłem, że tylne (u mnie będące w dużo lepszym stanie) są w tym samym rozmiarze, więc można by je przełożyć na przód, ale w sumie chyba ta polerka daje lepszy efekt.
I dodam, że polerowałem tylko tę łatwo zdejmowalną część. Tę złączoną z tapicerką zostawiłem sobie na lato, bo tam to trzeba zdjąć boczek i może da się ta część odkręcić.

@przem_uc, nie musisz odkręcać całych boczków. Jest to tak poskładane że spokojnie całe rączki można wymontować. Ja najpierw poodkręcałem te mniejsze wkręty mocujące uchwyt do boczka a potem odkręciłem śruby mocujące cały boczek do blachy. Następnie od uchwytu odczepiłem klamkę i spokojnie ogarnąłem temat. Jak obszyje podłokietnik to wrzucę do mojego tematu fotki wnętrza po przekładce.

Temat był przerabiany na forum... można oklejać albo malować... scalam z tematem o malowaniu...