LeonClub

Witam jak w temacie powyżej 100km/h występuje u mnie drganie chyba przedniego prawego koła z tym ze niema drgan na kierownicy drganie to daje się odczuwać na karoseri i połączone jest z buczeniem ktore sie nasila wraz ze wzrostem prędkości.
Ostatni raz jak jechałem Leonkiem 3 dni temu było ok. Dzisiaj podjechałem dopompować koła przód 2,2 tył 2atm i się rozpędziłem to nagle zauwarzyłem tą opcje.
W sumie ostatnio troche się wyszalałem na placu gdzie była fajna ślizgawka moze to zaszkodziło ukłądowi skrętnemu. Prosze o jakies wskazówki
A moze to być wina kołpaków moze jakos zle się ułozyły na feldzie??

a nie nazbierało się gdzieś w feldze śniegu , zamarzło i teraz działa jak odważnik

a to przypadkiem nie loysko w kole??

w sumie z tym śniegiem bardzo prpd. Leoś sobie przestał pare dni ale to ażtak by się ten śnieg zakleszczył felgi mam stalówki a łożyska to chyba tylko tylnich kół by dotyczyło??

[ Dodano: Sro 14 Sty, 2009 ]
ok przednich też moj błąd

też obstawiam na śnieg , który zamarzł nakołach

w Astrze ostatnio też tak miałem, musiałem pokonać zaśnieżoną drogę i po tym wyjechałem na drogę gdzie od 100km/h czułem bardzo mocne drgania.
Ponieważ akurat te auto nie ma swojego stałego garażu, gdy pojechałem do pracy Leo, Asterkę wstawiłem do garażu i cały śnieg popłynął

Miałem ten sam problem , tylko od 120km/h. Jeździłem po kostce brukowej i wybojach żeby odpadło co miało odpaść i lipa. Bryły lodu zalegające w przednich felgach udało się usunąć dopiero ciepłą wodą - i problem rozwiązany

Witam troszke mnie nie było jednak racja to napewno był śnieg pare ostatnich dni było ciepłych wszystko się rozpusciło i jak ręką odjął koło przestało szarpać
Jak zwykle dzięki za dobre porady