LeonClub

witam. przetoczyłem tarcze hamulcowe i po założeniu świeci kontrolka okładzin hamulcowych. Nowych klocków nie zakładałem bo jeszcze stare nie są złe. przed przetaczaniem kontrolka nie świeciła. jak można to wykasować??

kobak83 napisał(a):witam. przetoczyłem tarcze hamulcowe i po założeniu świeci kontrolka okładzin hamulcowych.

Czesc, a sprawdzales poziom plynu hamulcowego??

sprawdzałem, troszke dolalem. ale zobacze jeszcze raz moze teraz sie obnizył poziom jak sie troche popompowało w cały układ

[ Dodano: Czw 22 Sty, 2009 ]
a tak na marginesie-jak bym miał niski poziom płynu hamulcowego to by mi świeciła kontrolka od płynu a nie od klocków!!

pewnie coś z klockiem. może kabel przerwałeś albo wtyczka nie klikneła...

Marcin_TDI napisał(a):pewnie coś z klockiem. może kabel przerwałeś albo wtyczka nie klikneła...

To nie to. Jeżeli by przerwał obwód (kabel lub nie włożona wtyczka) to wydaje mi się że tym bardziej nie ma prawa świecić.


Sprawdż czy przy zakładaniu nie obtarłeś z izolacji gdzieś kabla od klocków i nie zwiera on Ci czasem gdzieś do tarczy, zacisku lub innej masy.
Najlepiej zdejmij klocki i zamontuj jeszcze raz je na spokojnie, no chyba że się skończyły (klocki) to wtedy kontrolka powinna świecić.

przecież żeby nie świeciła obwód musi być zamknięty...
jeśli okładzina się ściera to otwiera obwód przecierając czujnik w klocku.

podczas montażu (np kiedy był klocek już stary) wystarczy pociągnąć mocniej za kabel i w środku się przerywają przewody lub niedopięcie kostki powoduje pojawienie się kontrolki okładzin.

Marcin_TDI napisał(a):przecież żeby nie świeciła obwód musi być zamknięty...
jeśli okładzina się ściera to otwiera obwód przecierając czujnik w klocku.

A nie jest czasem odwrotnie.


Axee jak to dokładnie jest

prosty eksperyment, odepnij kostkę od klocka na skręconych kołach i odpal...

Jest odwrotnie. Obwód zamknięty = zapalona kontrolka. W momencie kończenia się klocków hamulcowych następuje zamknięcie obwodu i zapalenie się kontrolki. W momencie otwartego obwodu kontrolka nie pali się. Sam sprawdzałem.

oczkolek napisał(a):Axee jak to dokładnie jest

Nowy klocek z czujnikiem ma zamkniety obwod, w przypadku starcia klocka, docisk zatopionej petli do tarczy powoduje przerwanie obwodu i zapalenie sie kontrolki zuzycia okladzin. We wtyczce mamy mase i linie sygnalowa idaca do zegarow, jej chwilowe rozwarcie powoduje stale zapalenie sie kontrolki zuzycia okladzin, az do wylaczenia zaplonu. Jesli zatem zyla sygnalowa idaca do klockow zostanie przetarta i nie zwiera sie z masa, powoduje to swiecenie sie kontrolki zuzycia okladzin hamulcowych, czesto pomimo posiadania dobrych jeszcze klockow.

Odświeżam.
Dzisiaj zapaliła mi się kontrolka od okładzin.
Po sprawdzeniu wyszło, że:
Do klocka idą dwa przewody we wtyczce- to fakt, ale aby kontrolka przestała świecić musiałem zewrzeć je razem, w przypadku ich rozłączenia- kontrolka natychmiast dawała o sobie znać. Dla pewności sprawdziłem też u znajomego- jest identycznie.
To chyba potwierdza teorię Marcin'a_TDI?
Poza tym trochę za szybko ta kontrolka się załącza, bo klocki są jeszcze w przyzwoitym stanie.

sławek napisał(a):ale aby kontrolka przestała świecić musiałem zewrzeć je razem,

dokładnie, zwarcie razem likwiduje kontrolke.
Gdzieś już o tym pisałem.

sławek napisał(a):To chyba przeczy temu co napisaliście wyżej,

kable w klocu są zwarte , pod czas ścierania się klocka połączenie miedzy kabelkami przeciera się i zaświeca się kontrolka okładzin , po ponownym splątaniu kabli kontrolka gaśnie , proste jak sikanie

ja bym tą kontrolkę wogóle wyłączył.

I tak zrobiłem, dałem zworę i podwiązałem odpiętą kostkę.

VAG, kodowanie zestawu wskaznikow -1 i nawet rak nie trzeba sobie brudzic.

Szkoda, że mieszkasz tak daleko, dużo roboty bym zaoszczędził