Strona 1 z 1

Pedał gazu...

PostNapisane: 11 kwietnia 2005, 21:02
przez mschmidt
Od niedawna posiadam pieknego Leona 1.6 16V (rocznik 2001). Wszystko byloby
pieknie gdyby.... zauwazylem iz pedal gazu reaguje z jakims opoznieniem
(cirka 0,5sekundy). Przy przyspieszaniu nie jest to denerwujace, jednak przy
zmianie biegow powoduje dziwne zjawisko gdyz po wcisnieciu sprzegla obroty
przez jeszcze chwilke sie trzymaja na danym poziomie badz nawet troszke
rosna....

Ma ktos jakis ciekawy pomysl co z tym fantem zrobic? Chyba ze to normlane -
ten typ tak ma ;-)...?

Pozdrawiam

Re: Pedał gazu...

PostNapisane: 11 kwietnia 2005, 21:23
przez bacardi
jak na poczatku wsiadlem do mojego leoncia z starszego autka, to tez mialem takie dziwne uczucie... pozniej jednak sie nauczylem, ze przy sportowej jezdzie trzeba operowac duzo szybciej nogami i jest jak najbardziej OK :]

btw zapraszam do ponizszego watku aby sie przywitac na forum :)
http://www.leonclub.pl/forum/viewtopic. ... &start=414

Re: Pedał gazu...

PostNapisane: 11 kwietnia 2005, 21:26
przez oczkolek
mschmidt napisał(a):Od niedawna posiadam pieknego Leona 1.6 16V (rocznik 2001). Wszystko byloby
pieknie gdyby.... zauwazylem iz pedal gazu reaguje z jakims opoznieniem
(cirka 0,5sekundy). Przy przyspieszaniu nie jest to denerwujace, jednak przy
zmianie biegow powoduje dziwne zjawisko gdyz po wcisnieciu sprzegla obroty
przez jeszcze chwilke sie trzymaja na danym poziomie badz nawet troszke
rosna....

Ma ktos jakis ciekawy pomysl co z tym fantem zrobic? Chyba ze to normlane -
ten typ tak ma ;-)...?

Pozdrawiam


Odpowiem Ci w bardzo laicki sposób, ale ten typ tak ma (sprawdzone doświadczalnie - gdzieś o tym pisałem, ale to było na naszym starym forum). To między innymi zdecydowało, że kupiłem auto z innym slinikiem. Po pewnym czasie użytkowania nie będziesz na to zwracał uwagi.
Może, któryś z chłopaków którzy mają auto z takim właśnie silnikiem dokładniej to opisze.

Re: Pedał gazu...

PostNapisane: 11 kwietnia 2005, 22:18
przez b0g0b0jny
Mhhh ja jakos tego nie zauwazam - albo juz sie moze przyzywczailem.

Re: Pedał gazu...

PostNapisane: 11 kwietnia 2005, 22:22
przez bacardi
b0g0b0jny, no ja w tej chwili tez juz tego nie jestem juz w stanie zauwazyc, ale potwierdzam ze na poczatku mialem podobne odczucia :]

Re: Pedał gazu...

PostNapisane: 11 kwietnia 2005, 22:30
przez Gaspar
Troszke pokrewny temat był też tutaj:

http://www.leonclub.pl/forum/viewtopic.php?p=25963

Re: Pedał gazu...

PostNapisane: 12 kwietnia 2005, 07:48
przez ali
Ten typ tak ma ponieważ pedał gazu nie jest połaczony jak to kiedyś było na linkę tylko sterowanie jest elektronicznie i z tego bierze sie opóźnienie (nie wiem zresztą dlaczego).

Mam to samo i z powodu tego że zwykle na co dzień nie jeżdże leonkiem - nie przyzwyczaiłem sie jeszcze do tego. Mój ojciec jeżdzi cordobą i jest tam tak samo.

Musisz się przywyczaić.

Re: Pedał gazu...

PostNapisane: 12 kwietnia 2005, 07:51
przez oczkolek
ali napisał(a):Ten typ tak ma ponieważ pedał gazu nie jest połaczony jak to kiedyś było na linkę tylko sterowanie jest elektronicznie i z tego bierze sie opóźnienie (nie wiem zresztą dlaczego).


O tym właśnie pisałem na naszym starym forum na tuning.pl

opóźnienie

PostNapisane: 12 kwietnia 2005, 12:48
przez qxp
Witam,
"Od niedawna posiadam pieknego Leona 1.6 16V (rocznik 2001). Wszystko byloby
pieknie gdyby.... zauwazylem iz pedal gazu reaguje z jakims opoznieniem
(cirka 0,5sekundy). Przy przyspieszaniu nie jest to denerwujace, jednak przy
zmianie biegow powoduje dziwne zjawisko gdyz po wcisnieciu sprzegla obroty
przez jeszcze chwilke sie trzymaja na danym poziomie badz nawet troszke
rosna.... "

Spytam przekornie, wyczuwasz te 0,5 sek?

Mam taki sam silnik, nie jest to rakieta, nie daje takiego kopa jak diesle, albo 1,8 T, ale i tak jest fajnie. Od poziomu 2300 do 6000 obr/min nie widze problemów z przyspieszeniem. Należy przyzwyczaić się do charakterystyki samochodu.
Myśle, ze w ASO powiedzą Ci, ze nie ma problemu:)
Pozdrawiam

Re: opóźnienie

PostNapisane: 12 kwietnia 2005, 18:09
przez mschmidt
qxp napisał(a):Spytam przekornie, wyczuwasz te 0,5 sek?


Na razie wyczuwam, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia po prostu...
No ale swoim leonem przjechalem ledwo 150km..... po przesiadce z Opla Corsy C 1.2... to i tak jest mega rakieta... :-)

Re: Pedał gazu...

PostNapisane: 13 kwietnia 2005, 11:20
przez olin
a ja tam mam 1.6 V8 z 2000r i nic takiego nie zauwazylem, wogule zadnych problemow technicznych :-D

Re: Pedał gazu...

PostNapisane: 13 kwietnia 2005, 13:10
przez Pośpiech
Jakoś nigdy nie zauważyłem żadnych opóźnień ... hmmm ... dziwi troszkę to co piszecie.
Małe OT:
mschmidt, zapraszam do części forum, w którym piszemy o spotkaniach w poszczególnych miastach. Najbliższe spotkanie w Poznaniu już w sobotę i najprawdopodobniej w niedzielę.

Re: Pedał gazu...

PostNapisane: 13 kwietnia 2005, 13:20
przez mschmidt
Pośpiech, wiem, wiem... czytalem... ale niestety uczelnia, praca :-( moze nastepnym razem

Re: Pedał gazu...

PostNapisane: 3 września 2012, 22:23
przez luck22
Odgrzebuję bardzo stary temat.
Mam Leona 1.6 16V 2001 od 15 miesięcy. Bardzo go lubię, ale odkąd nim jeżdżę to bardzo często to opóźnienie pedału gazu mi przeszkadza w jeździe. Jest to 0,5-0,7 sekundy. Niby mało, w trasie zupełnie nie przeszkadza. Ale podczas codziennej jazdy do pracy w godzinach szczytu często z tego powodu cisną mi się na usta pewne słowa: :x, :x albo :x.

Przykład 1: szybka redukcja (odjęcie gazu), naciśniecie gazu -> samochód na moment traci prędkość z powodu za niskich obrotów silnika, mimo, że trzymam już gaz od pół sekundy - a ja chcę przyspieszać korzystając z całych 105KM które Leonowi fabryka dała, a nie zwalniać, a potem dopiero przyspieszać. W miejskich szybkich manewrach te 0,5sek robi dużą różnicę.

Przykład 2: (zazwyczaj w piątki po pracy): stoję na światłach i myślę co będę robić wieczorem i weekend, a tu nagle...zielone! Jedynka, gaz, samochód zgasł - brakło 0,5 sekundy żeby się silnik rozpędził, a Ci za mną i Ci za tamtymi będą później w domu przeze mnie, bo im się zapali czerwone (choć istnieje 90% szans, że przejadą na tym czerwonym bo im się spieszy rzecz jasna, a się wystali niepotrzebnie).

Zasadnicze pytanie do Was: czy da się coś z tym zrobić?
Albo chociaż pocieszcie mnie i napiszcie, że też tak macie :wink:

Re: Pedał gazu...

PostNapisane: 10 września 2012, 12:11
przez marcin7x5
Tak to juz jest niestety. Mnie zajeło rok czasu zanim się przyzwyczaiłem do tego. Szczególnie jak chciałem ruszac pod górę.