LeonClub

Witam,

pojawił się dziś u mnie następujący problem. Po powrocie do domu zauważyłem że klapka od spryskiwacza reflektora pozostała otwarta :/. Płynu miałem mało, ale to chyba nie z tego powodu? Może przymarzł? Ile trzeba przytrzymać manetkę od sprysków żeby działały również te na światłach? Bo próbując ja jakoś zamknąć włączyłem ponownie spryskiwacze, ale te na światłach nie drgnęły :/

Maximus_89 napisał(a):Może przymarzł

Kup jakiś odmrażacz w sprayu i psikaj, psikaj, psikaj, albo auto do garażu (ciepłego).

Maximus_89 napisał(a):Bo próbując ja jakoś zamknąć włączyłem ponownie spryskiwacze, ale te na światłach nie drgnęły :/

światła miałeś włączone ?
spryski reflektorów działają tylko wtedy, gdy masz włączone światła mijani
raczej mało prawdopodobne aby zamarzł w tej pozycji
prędzej dostał się piach, sól do niego
może zamiast kupować odmrażacz polej go ciepłą wodą, a następnie np wd 40
na koniec silikon w sprayu

Już po sprawie Wstawiłem auto do garażu , nakryłem drzwi kocem(bo mój nie jest ogrzewany) i spryskiwacz wrócił na swoje miejsce

w zeszłym tygodniu miałem identyczną sytuację... jeździłem tak przez 2 dni aż przyszło cieplenie i spryskiwacz sam się schował..