LeonClub

Witajcie
To mój pierwszy post na forum (na tym ), przyznaję, że nie zdążyłem jeszcze zagłębić się w regulamin, ale zaraz to uczynię (przywitać się już przywitałem).

Tolka mam od paru dni, już po pierwszych wymianach sprawuje się świetnie (zrobił już 1000km w pierwsze 5 dni ).
(tolek 2, 1.6 74 kw, 99 rok - piszę bo nie jestem pewien czy dobrze umieściłem posta)

Mam jednak 2 na tapecie na razie kłopoty (po lekturze forum sprawdzę jeszcze czy mi drzwi nie ciekną, bo może będą 3 kłopoty )

1. Usiadłem na tylnej kanapie za fotelem kierowcy i ewidentnie fotel kierowcy jest skrzywiony na lewo. Wcześniej nie czułem tego nawet za bardzo, ale teraz mnie to wkurza

Fotel jest całkowicie sprawny, nie ma żadnych luzów, gładko się przesuwa itd. Nie wygląda by coś było do wymiany, ale nie trzyma "pionu", nie wiem jak to ładnie wytłumaczyć...
Siedzę na tylnej kanapie patrzę przed siebie i widzę, że oparcie nie jest w pionie tylko w lewo (jakby ktoś miał cięższy lewy półdupek i naciskał mocno na lewą część fotela ).
Patrzyłem pod spód i wydląda ok. po lewej stronie z tyłu jest taki stelaż, półkolisty któy jest przymocowany do szyny i od strony fotela wygląda jakby był niżej, niż od strony szyny, ale muszę się przyjrzeć dokładniej.
Czy są jakieś śruby żeby to ustawić? coś poluzować nastawić i dokręcić?


2. Przy większych prędkościach (+120 km/h) delikatnie mi podwiewa po szyi , uszczelki mają z 10 lat , myślałem, żeby nakleić jeszcze jedną uszczelkę na drzwiach, myślicie że to dobry pomysł? albo może jakoś docisk wyregulować?

pozdrawiam i będę wdzięczny za odpowiedź!

Prawdopodobnie miałeś dobrego "Dzwona". Szparki wokoł dzrzwi są równe? Pewnie zle przylegają, nie ma szans zeby Ci ciągło po szyi nawet przy sparciałych uszczelkach. Fotel mozna naciagnac, ew wymienic. Z dodatkowymi uszczelkami to kicha

hej,
nie ma opcji na dzwona
auto było na diagnostyce, było delikatnie puknięte w kufer z tyłu po lewej 8 lat temu.
(lakier idealny na całym aucie oryginał badany czujnikiem).
Szparek też nie ma nigdzie, wszystko niby przylega.
Myślałem, że może z czasem coś sie "zwietrzyło" i podwiewa.
nie tak, że głowę urywa
na szyi to czuć właśnie... tak jakbyś siedział w pokoju a w kuchni miał otwarty lufcik
wiesz, że coś podwiewa po nogach (w tym przypadku po szyi), ale nie wiesz skąd .

Poprzedni właściciel nakleił na przednich drzwiach na dole z przodu (na łuku drzwi tam gdzie kąt 90 stopni) takie 3 paski z grubszej taśmy w poprzek uszczelek, jak czytałem te tematy o podciekaniu wody, to myślę, że
mu też przeciekało i stąd miał pomysł taki na to (zamiast nacinać)... może jak to odkleję, to przestanie wiać...
tylko woda mi się może zacząć wlewać...

a fotel, to na siłę prostować? Nie lubię siłowych rozwiązań
jeszcze mi sie urwie co... i na kracie od piwa będę musiał jeździć

co do krzywego fotela, to ja bym tez przyczyny dopatrywal sie w dzwonie
naprawa to raczej wymiana, jak masz zwykle fotele, to nie jest do duzy koszt (nawet w przypadku foteli z poduszkami)
Ja jednak przy wymianie pokusilbym sie o fotele kubelkowe

mro, mozesz kupic dowolny fotel z leona ze zniszczona tapicerka (jesli masz regulacje wysokosci to z regulacja wysokosci, jesli nie masz to tez z regulacja wysokosci kup), byle byl prosty i przelozyc tapicerke ze swojego. Opcja najtansza, troche pracochlonna. Jest tez szansza, ze masz zerwana szyne prowadzaca w karoserii, wtedy trzeba zgrzewac.

mro, z tego co napisałeś też myślę że autko miało dzwona z boku, a że jest wszędzie taki sam lakier to chyba nie problemu z tym, dobry mechanik a zwłaszcza polak potrafi czynić cuda i uwierz mi na słowo. Nie życzę ci źle bo może to rzeczywiście tylko uszczelka i oby tak było, ale przyjrzyj się dokładnie progom od spodu, podnieś na podnośniku auto, zmierz sobie szczeliny pomiędzy drzwiami a resztą budy z obu stron auta.

mro napisał(a):Szparek też nie ma nigdzie, wszystko niby przylega.

to otwórz szybę w drzwiach , otwórz drzwi , pod zamek podłóż 10 szmat i dociśnij ramkę drzwi do budy ( tak aby lekko się zgięła , ale nie połam ) powinno pomóc a , jak będzie dalej świszczeć to posprzątaj auto , zabierz swoje manele i odstaw na złom

mro napisał(a):było delikatnie puknięte w kufer z tyłu po lewej 8 lat temu

I to wystarczy. Uderzenia w tył są bardzo niekorzystne. Czasami może nawet nie być śladu na aucie a można zapasu nie wyciągnąć później. Masz naruszoną konstrukcję auta.
Ad 1) Wymień fotel
Ad 2) Podjedź do jakiegoś dobrego blacharza i niech spradzi Ci auto, jak coś będzie nie tak to na pewno się dowiesz

enooo
już mnie tak nie straszcie

Sprawdzony był z każdej strony w autoryzowanym serwisie, zbieżności lakiery podwozie cuda nie widy. Godzinę go przy mnie koleś obrabiał w Komecie i nie chce mi się wierzyć, żeby nie zauważył....

Może przesadzam z tym podwiewaniem i tyle...


Myślę, że to podwiewa od tych taśm co są naklejona na uszczelce (pisałem wyżej), ale to czuś bardzo delikatnie powyżej 140 km/h, więc przy takiej prędkości nie będę tam ręką gmerał, żeby sprawdzić:). Odkleję to i zobaczę czy dalej mi podwiewa

A co do fotela.. to po 10 latach mógł się skrzywić... trochę
w sobotę może zdjęcia wrzucę , albo może gdzie podjadę.

Pozdro

OK, wystarczy. Parę osób się wypowiedziało, przyczyny zostały wymienione. Zdalnie nikt już bardziej nie pomoże. Temat uważam za wyczerpany.

PS.

Na przyszłość nie nadużywaj emotikon w tematach technicznych, bo nie jesteśmy w przedszkolu czy na czacie interii...

A ja ten temat otworzę jak kolega poradzi sobie z problemami, bądź jak będzie miał jeszcze jakieś pytania. Wystarczy PW do moderatora.