Reklama

Zapraszamy do polubienia naszego nowego fanpage na Facebook'u.

[ALL] Wymiana silnika.

Dane techniczne, osiągi, eksploatacja, ...

Moderatorzy: Moderator LC Team, Moderator Junior

[ALL] Wymiana silnika.

Postprzez STYRO » 6 kwietnia 2010, 22:26

Witam,

Ci, ktorzy kojarza moje wczesniejsze posty wiedza doskonale, ze mojego Leona to ja kocham i nienawidze jednoczesnie. Sypie mi sie, co chwile jakies problemy, ale z drugiej strony nie chce go sprzedawac. Znajomy podsunal mi pomysl, zeby znalezc do niego silnik gdzies z rozbitego auta i go wsadzic. Obecnie moj Leon choruje na:

- pompa hamulcowa (raz hamuje slabiej, drugim razem mocniej)
- uszczelka pod glowica chyba (olej sie miesza z woda - 500 euro sobie zyczy mechanik za naprawe)
- przepustnica chyba do wymiany (albo hiszpanscy mechanicy nie potrafia jej wyczyscic a ja mam 2 lewe rece )
- moja slawna skrzynia biegow - znow pada.

Wiec zamiast ladowac w niego setki i tysiace euro moze lepiej bym wyszedl na tym gdybym znalazl gdzies silnik ze skrzynia i wsadzil go do Leona ? I tu pytania - jesli silnik jest ten sam to trzeba zmieniac cos w papierach? A czy moge wsadzic mu calkiem inny silnik? Moze diesla? Czy ten pomysl w ogole ma sens?
Pozdrawiam

STYRO
Zobacz Profil
STYRO
Stella +
Stella +
 
Posty: 59
Dołączył(a): 12 czerwca 2007, 14:22
Lokalizacja: Rzeszów
Auto: Seat Leon 1.6 AKL

Reklama

Re: [ALL] Wymiana silnika.

Postprzez kalumet » 7 kwietnia 2010, 05:36

STYRO napisał(a):I tu pytania - jesli silnik jest ten sam to trzeba zmieniac cos w papierach?

nic nie musisz zmieniać, nawet jak wsadzisz o większej pojemności to nikt nie powinien się kapnąć

STYRO napisał(a):Moze diesla?

jak Cie stać na wymianę pół samochodu to czemu nie
zaczynając od baku na zawieszeniu kończąc
co do ceny za swapa to zależy kto by Ci to robił, za ile kupisz graty itp
Obrazek
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
kalumet
Sport
Sport
 
Posty: 779
Dołączył(a): 11 czerwca 2008, 09:51
Lokalizacja: euroregion beskidy
Auto: na dopalaczu

Re: [ALL] Wymiana silnika.

Postprzez roosman » 7 kwietnia 2010, 06:39

kalumet napisał(a):
STYRO napisał(a):I tu pytania - jesli silnik jest ten sam to trzeba zmieniac cos w papierach?

nic nie musisz zmieniać, nawet jak wsadzisz o większej pojemności to nikt nie powinien się kapnąć


W dowodzie rejestracyjnym masz wpisaną pojemność, ale nie masz wpisanego żadnego numeru silnika (w polskich dowodach). Przy zmianie motorowni, nawet na mocniejsza (żeby być ok w stosunku do przepisów) możesz jechać na stację diagnostyczną i zgłosić - nie bedzie problemu pod jednym warunkiem - że nie zmienią się masy auta. Jeżeli coś się tam pozmienia, to lepiej jechać do "znajomego" diagnosty, żeby wpisał tak, aby było dobrze, potem wydział komunikacji, zmiana w dowodzie i wpis w książce, no i ubezpieczalnia. Jeżeli zmienisz na inny 1.6 to zapomnij o tym co wyżej napisałem. Jest jeszcze 3 opcja, zmienić silnik na cokolwiek i jeździć, olewając wszystko. Jak się nie wyda przy przeglądzie, to się nie wyda, ale życzę powodzenia przy sprzedaży auta...
A tymczasem w garażu - 8,5l, 757KM, 16 cylindrów\
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
roosman
Cupra
Cupra
 
Posty: 3764
Dołączył(a): 14 października 2007, 10:07
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Mustang
Silnik: benzyna inny

Re: [ALL] Wymiana silnika.

Postprzez Felype » 7 kwietnia 2010, 07:59

Sprzedaj i kup innego Leona. Na pewno wyjdzie taniej.
Zobacz Profil
Avatar użytkownika
Felype
Sport
Sport
 
Posty: 330
Dołączył(a): 17 sierpnia 2009, 08:37
Lokalizacja: W-wa
Auto: Leon 1M BCB

Re: [ALL] Wymiana silnika.

Postprzez STYRO » 27 kwietnia 2010, 16:32

600-700 euro taki sam AKL jak moj znalazlem w necie, nawet kilka.... Z tym, ze nie wiadomo co tam w srodku jest.... Mysle, mysle i mysle, jak cos sensownego wymysle to dam Wam znac...

[ Dodano: Sob 05 Cze, 2010 ]
Leon umarl :(

Wiec to bylo tak: po tym jak uszczelka padla to oszczedzalem samochod - dojazdy po 6 km do pracy i nie wiele wiecej. Kryzys w Hiszpanii straszny, to nastepny kraj po Grecji do bankructwa w UE wiec niestety nie moglem sobie pozwolic na wydanie 600€ za naprawe. Kisiel pod korkiem oleju, czarny dym z rury i woda cieknaca z sadza z tlumika, ale jezdzilem. Dzisiaj wracam z pracy na sieste, klima na full (42C na zewnatrz) i dojezdzajac do domu gazuje a auto nie odpowiada. Pomachalem pare razy pedalem gazu wszystko wrocilo do normy. Zaparkowalem, zjadlem co mialem zjesc - 3 godziny pozniej odpalam i ni chu chu. Silnik kreci, ale nie pali. Leon umarl. I teraz nie wiem co robic. Uszczelka pod glowica cos kolo 600 euro, samo planowanie 300 - a wczoraj spotkalem polskich tirowcow i mowia ze w pl to 600 kosztuje ale zlotych. I nie wiem czy robic czy tez nowy silnik za ta sama cene z Niemiec sciagac - z tym, ze za przekladke zaplace pewnie drugie tyle. Czy raczej zezlomowac w cholere i zapomiec o seacie.
Pozdrawiam

STYRO
Zobacz Profil
STYRO
Stella +
Stella +
 
Posty: 59
Dołączył(a): 12 czerwca 2007, 14:22
Lokalizacja: Rzeszów
Auto: Seat Leon 1.6 AKL


Powrót do Leon 1 - Techniczne Ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość