Strona 1 z 1

Turbina po regeneracji

PostNapisane: 16 lutego 2011, 08:28
przez Pupencjusz
Witam
Mam kilka zapytań w sprawie turbiny.
Mianowicie odebrałem wczoraj auto z ASO SEATA, dałem go tam aby zregenerowali turbinkę. Od razu zauważyłem coś podejrzanego...jadąc 120km/h i hamując leciutko (do odpowiedniej prędkości) na skrzyżowaniu/reducja/dwójeczka i zakręt...auto się dławi ;/. Szarpie i puszcza chmurę dymu...Czy to może być przejawem nagromadzonego nagaru gdzieś?
I drugie pytanie...czy turbina po regeneracji musi świszczeć? Mam wrażenie że słyszę ją znacznie głośniej niż wcześniej;/

Może trochę noobowskie pytania, ale wiem, że są tu ludzie znający odpowiedzi prawie na wszystkie pytania związane z LEONem :)

Pozdro!

Re: Turbina po regeneracji

PostNapisane: 16 lutego 2011, 09:59
przez jędrek
Nie chcę zakładać nowego tematu więc zapytam tutaj.Jak to jest z tym gwizdaniem turbiny czy to jest normalne?I jeszcze jedno kiedy można poznać kiedy turbo przeładowywuje?Czy podczas przaładowywania turbo będzie łapać notlaufy?

Re: Turbina po regeneracji

PostNapisane: 16 lutego 2011, 10:01
przez Marcin_TDI
dziwne to że się dławi - niewyregulowana jest ?? tylko logi

to że świszczy to nie przejmuj się. Są takie które z salonu wyszły a turbo wyja jakby karetka za tobą jechała.

Re: Turbina po regeneracji

PostNapisane: 16 lutego 2011, 12:47
przez raptor
Witam. No nie wiem czy to jest normalne, że turbina swiszczy. Przed moją regeneracją turbo swiszczało jak cholera. Okazało się ze powodem swiszczenia były luzy promieniowe, taka diagnoze powiedzieli mi w turbo-tec i w warsztacie. Po regeneracji turbo mruczy a Leos zapier...... jak rakieta.

Re: Turbina po regeneracji

PostNapisane: 17 lutego 2011, 22:12
przez Orełek
Wszystko zależy co to znaczy "świszczy" - bo jest to pojęcie względne. U mnie w ARLu gwizdało, że ludzie na parkingu pod marketem na boki spier...i jak lekko gaz nacisnąłem :-D Auto przejechało sporo ponad 100kkm na programie 200/400 i nic się nie stało. Bardziej bym się przejmował tym zamulaniem - bo to oznacza, że turbina słabo wstaje. Albo źle wyważona albo źle wyregulowana.

Re: Turbina po regeneracji

PostNapisane: 17 lutego 2011, 22:25
przez sławek
U mnie w ARLu też mocno gwizdało- bardzo podobał mi się ten dźwięk , w niedługim czasie było już po turbinie- ukręciło wirnik. Od tego czasu świszczenie mi się nie podoba. :)
Po regeneracji jest znacznie ciszej.

Re: Turbina po regeneracji

PostNapisane: 18 lutego 2011, 10:05
przez raptor
No i sie wszystko wyjasniło

Re: Turbina po regeneracji

PostNapisane: 18 lutego 2011, 10:22
przez aceman
Skoro turbo jest po regeneracji, to załóżmy najpierw, że jest dobrze wyważone i zrobione. Zaczął bym od wyregulowania gruszki sterującej łopatkami turbo. Może się okazać, że przeładowuje i to jest powodem wchodzenia turbo w tryb awaryjny.

U mnie wymieniane było turbo i grucha. Niestety po regeneracji też zauważyłem dużo większe świszczenie. Podobno to normalne. Natomiast wymianie gruchy turbo mi przeładowywało. Rozwiązaniem było właśnie wyregulowanie długości sztangi. Powoduje to zmniejszenie maksymalnego ciśnienia dawanego przez turbo.

Polecam poczytać podobny temat:
...24388&view=next

Re: Turbina po regeneracji

PostNapisane: 18 lutego 2011, 10:24
przez Pupencjusz
Reasumuje świszczenie to nie najlepszy objaw ;/
Teraz kolejny problem :)...Mój Leon często puszcza za sobą czarne "bąki" z dymu...fakt, że nie mam katalizatora, ale aż tak często to chyba nie dobrze?Boją się że ten dym zapiepszy mi od nowa turbinę...dodam, że po regeneracji auto jedzie jak rakieta (nie licząc świstu;/).

Pomożecie?

Pozdro

[ Dodano: 19 Luty 2011, 19:55 ]
Nikt nie napisze...
Mam kolejną wiadomość...sądzę, że po regeneracji turbiny a ASO dolali mi litr oleju syntetycznego...a moj mechanik zmienił mi na mineralny...czy to może być wielki problem?

[ Dodano: 19 Luty 2011, 19:56 ]
Nikt nie napisze...
Mam kolejną wiadomość...sądzę, że po regeneracji turbiny a ASO dolali mi litr oleju syntetycznego...a moj mechanik zmienił mi wczesniej na mineralny...czy to może być wielki problem?

Re: Turbina po regeneracji

PostNapisane: 26 lutego 2011, 21:10
przez sliverx
wygląda to na dziure w dolocie. Pod obciażeniem ci nic nie syczy? Zrób logi, bedziesz widział jak doładowuje. Zmiana z syntetyka na mineralny to czysta głupota ale napewno przez to ci dymić nie bedzie. Gdyby zamiast mineralnego wlałbyś synteryka to mogłoby to spowodowac rozszczelnienia, wycieki i mógłby dymić. Sama dolewka tez niewiele pogorszy
Wsadz logi to ludzie ci pomogą

Re: Turbina po regeneracji

PostNapisane: 27 lutego 2011, 20:23
przez Pupencjusz
Dziś rozmawiałem z gościem który stwierdził że może to być wina wtrysków?
Mam silnik ALH i wyczytałem gdzieś na tym forum, że często gęsto to tylko wina kątów?
Gdzieś tez wyczytałem, że ktoś wymieniał tylko same końcówki...Czy poradzicie mi coś?
Da się jakoś sprawdzić co konkretnie się zepsuło (i ile w ogóle to to)?

Kolejne noobowskie pytania ale gdzie mam się tego dowiedzieć ja nie na forum użytkowników Leona?

Z góry dzięki za zainteresowanie.

Re: Turbina po regeneracji

PostNapisane: 1 marca 2011, 17:31
przez michal3m
Hmm u mnie też turbina syczy, ciągnie ok, ale jak przycisnę go do 4 tysięcy to puszcza chmurkę, zauważyłem ze pije mi olej, bo miałem dolany olej na maxa, po 2 miesiącach patrze na bagnet i jest min, fakt ze nie ma łatwego życia u mnie ale to chyba nie jest normalne?
Miałem czyszczoną Turbinę bo włączał się tryb awaryjny, co zauważyłem, to że auto przyśpiesza ale powyżej 2 tysięcy obrotów ok 2,5 czuć że turbina zaczyna pracować i lepiej przyśpiesza, też tak macie? wcześniej tak tego nie było czuć.

Re: Turbina po regeneracji

PostNapisane: 1 marca 2011, 19:00
przez transit_master
michal3m, ja Ci wciąga olej i puszcza czarnego bączala to raczej nie jest normalne.
michal3m napisał(a):nie ma łatwego życia u mnie
mam nadzieję że chociaż odpowiednio z nią postępujesz ?? !!

Re: Turbina po regeneracji

PostNapisane: 1 marca 2011, 19:03
przez michal3m
Tak, nie daje po garach zanim się nie rozgrzeje silnik , a po jeździe daje jej odpocząć 1-2 min