LeonClub

Auto to Toledo 2001 rok (ASV)

Od okresu jesieni żarzy się cały czas lampka airbag w zegarach. Diagnostyka działa poprawnie - czyli po włączeniu zapłonu zapala się mocnym światłem i po kilku sekundach gaśnie. Podpinałem VAG'a i błędów w żadnym ze sterowników nie ma. Tak lekko świeci zawsze - zarówno przy włączonej stacyjce jak i wyłączonej, otworzonym aucie jak i zamkniętym. Macie pomysł co sprawdzić? Może jakieś zimne luty w zegarach albo coś z instalacją po drodze - tylko gdzie? Dodam że dopiero niedawno (już w trakcie problemu z lekkim świeceniem poduchy) usunąłem wielką wodę przez wymianę uszczelek w drzwiach i wokół głośników. Od tej pory jest sucho ale problem został. Choć nie wiem czy może mieć to związek.
Na fotkach jest to słabo widoczne ale aparatem ciężko to złapać.

http://img13.imageshack.us/img13/4201/150320111910.jpg
http://img27.imageshack.us/img27/7737/150320111909.jpg
http://img190.imageshack.us/img190/6842 ... 111911.jpg

Pozdrawiam

a może wozisz jakiegoś ducha, co ma niezapięte pasy?
sorki, ale nie mogłem sie powstrzymać.
poza tym, faktycznie coś jest nie tak, raczej nie masz sygnalizatora nie zapiętych pasów?
może coś z poduchami nie halo? po dzwonie był?

Sygnalizatora pasów nie ma, a świeci jak widać kontrolka poduch. Z autem nic się nie działo od 2 lat, a problem jest może ok pół roku.

Może jakieś zwarcie w kostce pod fotelem (jeżeli masz poduchy boczne). Piszesz, że usunąłeś wielką wodę, ale wilgoć mogła pozostać i coś zaśniedziało i są przebicia. Jak będziesz chciał rozpinać to odłącz aku.

Ja bym szukał w obwodach zegara.
Lampka jest na wyjsciu systemu poduszek a czujniki sa na wejściu i prawdopodobnie potencjał na żarówke przedostaje się z innego obwodu lub zegary maja słabą masę
i sobie ją "ciągną" przez żarówkę i dlatego się żarzy

Sprawdzę jutro zarówno wtyczki pod fotelami - chociaż przypuszczam że gdyby nie było styku lub był on słaby to sterownik zgłosił by to błędem, i zdemontuję zegary zobaczę jak z tą wtyką.

[ Dodano: 23 Marzec 2011, 00:39 ]
Problem można powiedzieć że rozwiązany. Podpiąłem od znajomego jego zegary - wszystko było prawidłowo więc wina była w moich zegarach. Wtyczki wpinałem kilka razy i to nie pomagało. Dopiero jak przelutowałem ponownie wszystkie piny wtyczki (zieloną i niebieską), i wszystkie "większe" punkty lutownicze, tzn. tam gdzie elementy montowane są przelotowo jak silniczki, kondensatory itp. Nie ruszałem elementów smd (choć miałem zamiar) ale na próbę po tym co zrobiłem wyżej wpiąłem zegary i problem zniknął. Dioda od poduch przestała się żarzyć. Czyli jednak gdzieś był albo słaby styk, albo zimny lut - choć wzrokowo wszystko było ok. Mam nadzieję że problem nie powróci niedługo

Pozdrówki

Hej kolego mialem to samo dwa razy autko u mnie często stoi długo nie odpalane i na dworku niestety więc też miałem takie krzaczki z tym że inne kontrolki sie świeciły po pewnym czasie zaczeły wariowac zegary tzn przerywały zacinały się i gasły mi pomogło rozebranie zegarów i wypłukanie porządnie całej płyty zegarów płynem do mycia układów elektroniki i najlepiej nie odpalac autka jak wyjęte są zegary bo potem zostaje błąd i swieci sie kontrolka od air bagu i trzeba ja wykasowywac vagiem

Problem pojawił się i u mnie. Kontrolka nie żarzy się ciągłym światełkiem tylko tak się delikatnie mruży. Zaczyna tak się żarzyć klika minut po odpaleniu silnika i gaśnie całkowicie kilka minut po zgaszeniu silnika. Chciał nie chciał widzę, że muszę się dostać do zegarów